Andrija Cirić SCG 23 199 obrońca/skrzydłowy. Ma w zespole zastąpić Dragana Markovicia, który chyba jednak teraz żałuje odejścia z Sopotu. Cirić jest innym graczem niż jego rodak. Rzadziej i nie tak celnie rzuca za trzy punkty, jednak ma wiele innych walorów. Przede wszystkim lepiej broni od "Drago" i wie jak skutecznie zakończyć wejście pod kosz. No i ta bałkańska krew.
Filip Dylewicz POL 24 202 wysoki skrzydłowy. On sam się do tego nie przyznaje, ale jest gwiazdą reprezentacji Polski. Wyrósł już z koszykarskich pieluch. To profesjonalista w każdym calu, i to na każdym polu. Czasami zdarza mu się jeszcze machać rękoma do sędziów, jednak więcej w tym uroku aniżeli nerwów.
Goran Jagodnik SLO 30 202 niski skrzydłowy. W ubiegłym sezonie zdobywał ponad 19 punktów i miał ponad sześć zbiórek w meczu. Te statystyki wzbudzają szacunek, jednak "Jagodę" stać na więcej. Wiele wskazuje, że będzie chciał poprawić te wyniki, bo ma w klubie konkurenta do miana najlepszego snajpera. To
Adam Wójcik.
Harold Jamison USA 27 203 skrzydłowy/center. Ma być u nas środkowym, chociaż jak na tę pozycję jest karłem. Jeśli jednak pobyt w Sopocie będzie traktował poważnie, bez uciekania się do błazeńskich zachowań, to możemy mieć z niego pożytek. No i życzymy mniej pecha, bo zdrowie na razie nie dopisuje.
Tomas Masiulis LTU 29 205 wysoki skrzydłowy. W ubiegłym sezonie prawie osiem zbiórek na mecz. W tym elemencie to fachowiec nie lada i wciąż się uczy. Świadczy o tym 15 zbiórek w spotkaniu z Żalgirisem Kowno w Sankt Peterburgu. On się u nas dobrze czuje, nam dobrze z nim. I dobrze!
Darius Maskoliunas LTU 33 195 obrońca. Głośno tego nie powie, bo to twarda sztuka, ale dla sopockiego klubu zrobiłby prawie wszystko. Zostawił tu najlesze lata kariery, ale honor i zawodowa etyka nie pozwolą mu na to, by ten sezon upłynął mu na oglądaniu pracy kolegów. Znów z wdziękiem będzie faulował rywali.
Mark Miller USA 29 188 obrońca. Kolano boli, ciągle kuleje. To źle, bo jego brak w najbliższych tygodniach może dać nam się bardzo we znaki. A to przecież najlepszy rezerwowy poprzedniego sezonu.
Istvan Nemeth HUN 25 190 obrońca. Gwiazda reprezentacji Węgier. We wrześniowych meczach eliminacyjnych zdobywał dla narodowego teamu po kilkanaście punktów. Na razie się aklimatyzuje. Z uśmiechem daje do zrozumienia, że język polski jest dla niego zrozumiały w takim samym stopniu, jak węgierski dla nas.
Tomas Pacesas LTU 32 190 rozgrywający. Prowadź Napoleonie! "Pacek" jest co prawda znacznie wyższy od francuskiego wodza, jednak strategicznych umiejętności mogą mu pozazdrościć najtęższe militarne umysły. Od jego dyspozycji zależy bardzo wiele. Czy trzeba przypominać powiedzienie: "Kto ma Pacesasa, ten jest mistrzem"?
Adam Wójcik 34 208 wysoki skrzydłowy. Po wielu latach starań sopockim działaczom wreszcie udało się pozyskać "Oławę". Najlepszy polski koszykarz w tym czasie nieco się zestarzał, ba, nawet chciał już kończyć karierę, ale warto było go brać. Marketingowy sukces został już osiągnięty, bo tłumy ruszą oglądać Wójcika nawet w meczu z takim AZS Koszalin. A sportowo? Nie zawiedzie.
Tomasz Świętoński 20 184 rozgrywający. W ubiegłym sezonie w sumie w ośmiu meczach zagrał 31 minut. W tym sezonie dla młodego zawodnika gry będzie znacznie więcej. Wszak będzie grał w pierwszoligowym Kagerze Gdynia. No i w dalszym ciągu powinien uczyć się, uczyć i z pokorą przyjmować rady Pacesasa.
Trener:
Eugeniusz Kijewski. Drugi trener: Jacek Winnicki. Trener przygotowania lekkoatletycznego: Mirosław Cygan. Trener odnowy biologicznej: Aleksander Walda. Lekarz: Paweł Cieśla.
Kryst.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
