Na ósmy miejscu ukończyła reprezentacja Polski młodziężowe mistrzostwa świata piłkarek ręcznych. W ostatnim występie na czeskich parkietach biało-czerwone przegrały z Chorwacją 30:38 (14:18). Ponownie najskuteczniejszą zawodniczką w naszych szeregach była Karolina kudłacz, która zdobyła sześć bramek. Na snajperską listę wpisały się ponadto dwie inne gdańszczanki. Edyta Chudzik iddała trzy, a Agnieszka Tyda jeden celny rzut. Złote medale zdobyły Rosjanki.
W klasyfikacji najskuteczniejszych zawodniczek całego turnieju Kudłacz z dorobkiem 61 bramek zajęła czwarte miejsce. Na tej samej pozycji była równiez wśród zawodniczek najwięcej podających do rzucających bramki. Natomiast Chudzik była czwarta w klasyfikacji najlepiej blokujących. Wysoko w klasyfikacjach byłaby zapewne równiez
Lucyna Wilamowska, ale po kontuzji odniesionej w meczu ze Szwecją potem gdańska skrzydłowa raz grała, raz leczyła się.
-
Cztery najlepsze zespoły były raczej poza naszym zasięgiem. W bardziej sprzyjających okolicznościach stać nas było na piatą pozycję - ocenił
Adam Pecold, trener reprezentacji Polski.
Pozostałe wyniki: finał: Rosja - Norwegia 30:25 (14:18), o brązowy medal Korea Południowa - Wegry 28:23 (13:12), o 5. miejsce Dania - Serbia i Czarnogóra 32:20 (17:9), o 9. miejsce Brazylia - Japonia 30:24 (13:12).
Kolejnośc na dalszych miejscach: 11. Hiszpania, 12. Ukraina, 13. Chiny, 14. Litwa, 15. Angola, 16. Czechy, 17. Francja, 18. Szwecja, 19. Tunezja, 20. Argentyna.