- 1 Skandal w Lęborku, nieskuteczny Bałtyk (42 opinie)
- 2 Transfery Lechii ocenione na "czwórkę" (20 opinii)
- 3 Arka wygrała sparing. Brak zmian w sztabie (17 opinii)
- 4 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (428 opinii)
- 5 Arka pokonała Lechię w derbach rugby (22 opinie)
- 6 Pogrom Gedanii w Wolinie. Przegrała 0:6 (8 opinii)
Mława zatruta
10 września 2004 (artykuł sprzed 20 lat)
Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie Arka Gdynia
Arka Gdynia wygrała we Władysławowie. Pierwszym trenerem nadal Tomasz Grzegorczyk
Piłkarze Prokomu Arki Gdynia nie wygrają w ten weekend pierwszego wyjazdowego meczu. Spotkanie w Mławie z MKS nie odbędzie się z powodu zatrucia pokarmowego trenera i piłkarzy tamtejszego zespołu.- Pracuję 26 lat w Arce i nie pamiętam, by doszło do takiego zdarzenia. Zarówno nasi piłkarze, jak i rywale, zawsze byli zdrowi - wspomina Wiesław Kędzia, kierownik gdyńskiej drużyny.
Kłopoty zdrowotne w zespole beniaminka ligi rozpoczęły się w środowy wieczór. Trener Marian Kurowski oraz piłkarze (wśród nich największa gwiazda zespołu, Nigeryjczyk Maxwell Kalu, z Amiką Wronki trzykrotny zdobywca Pucharu Polski) zaczęli narzekać na bóle głowy, nudności. Pojawiły się wymioty, biegunki, a nawet omdlenia i silne stany gorączkowe. W czwartkowe popołudnie coach i jego dziesięciu piłkarzy byli podłączeni do kroplówek w Szpitalu Miejskim w Mławie.
- Wszystko potoczyło się tak szybko. Nie mamy pojęcia w jaki sposób się zatruli. Nic nam nie wiadomo, by poszli na wspólny obiad. Może to jakiś złośliwy wirus? - zastanawiają się w klubie z Mławy. Działacze MKS zaczęli wydzwaniać do Gdyni z prośbą o przełożenie meczu. - Tak na buzię nie mogłem przyjąć ich tłumaczeń. Przysłali więc pismo potwierdzone przez policję. Mamy wskazać nowy termin meczu, z uwagi na to, że gramy jeszcze w Pucharze Polski - mówi Kędzia.
Mirosław Dragan, trener Arki, miał więc mały orzech do zgryzienia. Z uwagi na wczesną porę rozgrywania meczów w Mławie przez cały tydzień rozpoczynał treningi przed południem. Nieszczęście mławian sprawiło, że przynajmniej w tę sobotę nie dowiemy się, czy te przygotowania były pomocne. Po południu, gdy wiadomo już było, że meczu nie będzie, szkoleniowiec zastanawiał się, co zrobić, by jego piłkarze w weekend się nie nudzili.
8. kolejka.
Górnik Polkowice (8 miejsce) - Widzew Łódź (11) dzisiaj, 19.00, Świt Nowy Dwór Mazowiecki (5) - Jagiellonia Białystok (17) sobota, 18.00, Podbeskidzie Bielsko-Biała (13) - Ruch Chorzów (14) sobota, 15.30, Stasiak Ostrowiec Świętokrzyski (9) - Radomiak Radom (18) sobota, 18.00, RKS Radomsko (16) - Szczakowianka Jaworzno (6) sobota, 15.30, Piast Gliwice (7) - GKS Bełchatów (3) sobota, 15.30, Zagłębie Sosnowiec (15) - Korona Kielce (1) sobota, 15.30, Łódzki KS (10) - Kujawiak Włocławek (2) sobota, 18.00.
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2004-09-10 00:12
Nuda w weekend?
A co tu jest do zastanawiania się nad zajęciem dla piłkarzy w weekend? Od czego są rezerwy? Niech chłopaki postrzelają troszkę w czwartej lidze...
- 0 0
-
2004-09-10 10:58
o****ńcy
To żadne zatrucie p******i się ze strachu przed wielką Arką.
- 0 0
-
2004-09-10 13:11
niech grają
Nie mogą grać w rezerwach bo to ta sama kolejka, no chyba ze zagrają a wtedy w zaległym meczu z ławą nie beda mogli grać.
- 0 0
-
2004-09-12 18:00
Jest dobrze
A może byc jeszcze lepiej. Byle nie tracic dystansu do pierwszej trójki!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.