- 1 Nowe wyzwania Fudeko GAS (22 opinie)
- 2 Kiedy transfery żużlowców Energi Wybrzeża? (90 opinii)
- 3 Arka Gdynia niepokonana po przerwach (67 opinii)
- 4 16-letni tenisista z międzynarodowymi sukcesami (20 opinii)
- 5 Dlaczego Lechia wygrała? (91 opinii)
- 6 Obrotowy Wybrzeża dobrej myśli przed Kaliszem
Po raz ostatni biało-czerwoni po zawodach drużynowych w męskim florecie cieszyli się z medalu w 2001 roku. Wówczas we francuskim Nimes zdobyli srebro. Natomiast tegoroczny kruszce wywróżyły im... florecistki i to już cztery lata temu. W Atenach podczas igrzysk nie było drużyny kobiet, a zatem w roku olimpijskim rozegrano mistrzostwa świata, które Polkom przyniosły brąz.
Dziś w Pekinie na starcie stanęło 14 zespołów. Wybrańcy selekcjonera Szymańskiego - Glonek, Sławomir Mocek (IKS Leszno), Michał Majewski i Marcin Zawada (obaj AZS AWF Warszawa) rozpoczęli od trudnego pojedynku z Wielką Brytanią, wygranego 45:40, a w ćwierćfinale sprawili największą niespodziankę. Polacy pokonali Francję 45:43. Trójkolorowi byli złotymi medalistami trzech ostatnich mistrzostw i do Pekinu przyjechali po czwarty tytuł z rzędu.
Jak się później okazało najlepsze ekipy tego turnieju zmierzyły się ze sobą w półfinale. Nasi reprezentanci przegrali z Włochami (mistrzowie olimpijscy z Aten) 38:45, którzy następnie sięgnęli po złoto, po finałowym sukcesie nad Niemcami 45:35.
Polakom pozostał mecz o brąz z Rosją. Przed ostatnim pojedynkiem rywale prowadzili 37:26. Odrobienie jedenastu trafień w ciągu trzech minut efektywnego czasu walki wydawało się niemożliwością. A jednak jak donoszą z Pekinu: "Radosław Glonek dokonał niemal cudu!" Gdańszczanin pojedynkował się z Igorem Gridniewem, który specjalnie został wprowadzony na tę walkę. Niewiele ponad miesiąc temu Rosjanin pokonał pewnie Polaka w zawodach Pucharu Świata w St. Petersburgu.
Na szczęście na pekińskiej planszy obowiązywały inne reguły niż na rosyjskiej. Nim upłynął regulaminowy czas meczu, Glonek wyrównał na 43:43! O brązie decydowała zatem dogrywka, a w niej Radek trafił już po piętnastu sekundach!
Końcowa kolejność: 1. Włochy, 2. Niemcy, 3. POLSKA, 4. Rosja, 5. Chiny, 6. Japonia, 7. Francja, 8. USA.
Za dwa dni Polacy walczyć będą w Pekinie indywidualnie. Stawką rywalizacji w próbie przedolimpijskiej będą nie medale, ale duże jak na szermierkę pieniądze. Pula nagród wynosi 10 tysięcy euro. Z tego powodu mistrzostwa Polski florecistów przesunięte zostały na 26 i 27 kwietnia.
Natomiast w ten weekend o krajowe tytuły w Śremie rywalizować będą panie. Gdańszczanki do obrony mają aż sześć medali. Przed rokiem zdobyły bowiem wszystko co było można. Indywidualnie triumfowała Sylwia Gruchała przed Małgorzatą Wojtkowiak oraz Anną Rybicką i Joanną Bórkowską, a w turnieju drużynowym ekipy Sietom AZS AWFiS sięgnęły po złote i srebrne medale.
Tym razem akademiczki będą osłabione. Z powodu kłopotów stomatologicznych na zawody nie pojechała Magdalena Mroczkiewicz, a pod znakiem zapytania stoi też start Rybickiej, która na jednym z ostatnich treningów skręciła kostkę.
18 kwietnia zapisał się złotymi zgłoskami nie tylko z okazji medalu w Pekinie. Na placu budowy odbyło się uroczyste położenie kamienia węgielnego pod budowę sali szermierczej przy Zespole Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego 26. - To nasza "Kuźnia Talentów". ZKPiG 26 to szkoła o wyjątkowych zasługach dla gdańskiego i polskiego sportu. Jej wychowankowie zdobyli niemal 60 medali igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i Europy. W dużej mierze dzięki tej szkole funkcjonuje pojęcie gdańskiej szkoły floretu jako odrębnego stylu wyszkolenia - podkreśla Ryszard Sobczak, prezes Sietom AZS AWFiS i przewodniczący Rady Szkoły ZKPiG 26.
Opinie (7)
-
2008-04-18 21:07
BRAWO GLONCZAS!!!!!!!
- 0 0
-
2008-04-18 22:32
Brawo, brawo, brawo. Glonek - gdańszczaninem, jeszcze jedno brawo!!!!
- 0 0
-
2008-04-18 22:55
Malo kogo to obchodzi, ale spoko
Rozumiem, ze trzeba cos wcisnac w newsy sportowe. Szkoda, ze czesto kaszane, ktora nikogo nie obchodzi.
Nie lepiej wyslac kogos na trening Lechi czy Arki, porobic zdjecia, wywiady!
TAG- 0 0
-
2008-04-18 23:01
do tego wyżej
(...) kup se Fakt (...) tam piszą o każdym kopnięciu skurokopa....
Tutaj jest sport przez duże S
wiesz co to jest zdobyć MEDA NA MISTRZOSTWACH ŚWIATA!!!!!
brawo Radek, brawo redakcja,- 0 0
-
2008-04-19 00:04
Brawo polska drużyna, brawo torunianin, bo tak się to pisze. Kto jest "ojcem" sukceów Glonka? Ile lat szkolił się pod okiem trenerów z Torunia?
- 0 0
-
2008-04-19 08:17
do tego wyżej
chwała Toruniowi że nauczył Radka floretu
ale jego obecne sukcesy to zaśługi Gdańska jest tutaj już szósty rok i wszystkie medale na międzynarodowej arenie (Uniwersjada MŚ i ME) zdobywał jako gdańszczanin.
W Toruniu gdyby został, to nie byłoby z niego żadnego florecisty, bo tam nie ma seniorów, a trzeba sparingpartnetrów.- 0 0
-
2008-04-20 23:31
mistrz
GLONCZAS WYMIATA
takiego zawodnika to na rekach nosic- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.