- 1 Szkocja - Polska 2:3. Zagrali byli Lechiści (37 opinii)
- 2 Z drużyną seniorską czekali na wychowanków (4 opinie)
- 3 Trzecie miejsce juniorów Wybrzeża (19 opinii)
- 4 O co gra Stoczniowiec w hokeja? (58 opinii)
- 5 Żużel. Stenka radzi szybsze kontrakty (77 opinii)
- 6 Niesamowity wyczyn legendy (14 opinii)
W ostatnią niedzielę Centrostal Bydgoszcz pokonał na wyjeździe AZS AWF Poznań 3:1 (25:16, 19:25, 25:12, 25:21). Tym samym losy awansu do Final Four Pucharu Polski z grupy pierwszej, w której rywalizowały również siatkarki Energi Gedania, zostały rozstrzygnięte. W środę gdańszczanki zakończą rozgrywki meczem w Poznaniu.
W rozgrywkach grupowych Pucharu Polski każda drużyna powinna rozegrać cztery spotkania, po dwa u siebie i na wyjeździe. Centrostal wypełnił ten limit. Bydgoszczanki wygrały wszystkie pojedynki i zapewniły sobie pierwsze miejsce. Tylko ono ma znaczenie, gdyż awans do Final Four należy się zwycięzcy. W najbliższą środę rywalizacja w grupie pierwszej powinna być zakończona meczem AZS AWF - ENERGA Gedania. Jednak w związku z tym, że obie drużyny straciły szansę na awans, kluby zgodnie wystąpiły do PZPS o odwołanie tego spotkania. U podłoża tej decyzji leżą oczywiście względy oszczędnościowe. Poznań musiałby zapłacić za organizację meczu (m.in. delegacje i ryczałty sędziowskie), a Gdańsk pokryć koszty przejazdu.
- Na wszelki wypadek wydałem polecenie, aby zarezerwować autobus na przejazd do Poznania. Dzisiaj okaże się, czy PZPS pozwoli nam zaoszczędzić, czy będzie chciał na nas zarobić - informuje Zdzisław Stankiewicz, prezes Gedanii.
PZPS nie wyraził zgody na odwołanie meczu. Druzyna, która by do niego nie przystąpiła, musiałaby zapłacić 5 tysięcy kary. Koszt wyparawy do Poznania to 2 tysiące. Zatem rachunek jest prostu - gedanistki zagrają w Poznaniu. W przypadku zwycięstwa mają jeszcze szanse awansu na drugie miejsce w tabeli. Z takiego sprawy najbardziej zadowolony jest Leszek Milewski. Gdański szkoleniowiec chce bowiem jak najczęściej grać z drużynami z krajowej elity.
Aktualna tabela grupy pierwszej Pucharu Polski:
W rozgrywkach grupowych Pucharu Polski każda drużyna powinna rozegrać cztery spotkania, po dwa u siebie i na wyjeździe. Centrostal wypełnił ten limit. Bydgoszczanki wygrały wszystkie pojedynki i zapewniły sobie pierwsze miejsce. Tylko ono ma znaczenie, gdyż awans do Final Four należy się zwycięzcy. W najbliższą środę rywalizacja w grupie pierwszej powinna być zakończona meczem AZS AWF - ENERGA Gedania. Jednak w związku z tym, że obie drużyny straciły szansę na awans, kluby zgodnie wystąpiły do PZPS o odwołanie tego spotkania. U podłoża tej decyzji leżą oczywiście względy oszczędnościowe. Poznań musiałby zapłacić za organizację meczu (m.in. delegacje i ryczałty sędziowskie), a Gdańsk pokryć koszty przejazdu.
- Na wszelki wypadek wydałem polecenie, aby zarezerwować autobus na przejazd do Poznania. Dzisiaj okaże się, czy PZPS pozwoli nam zaoszczędzić, czy będzie chciał na nas zarobić - informuje Zdzisław Stankiewicz, prezes Gedanii.
PZPS nie wyraził zgody na odwołanie meczu. Druzyna, która by do niego nie przystąpiła, musiałaby zapłacić 5 tysięcy kary. Koszt wyparawy do Poznania to 2 tysiące. Zatem rachunek jest prostu - gedanistki zagrają w Poznaniu. W przypadku zwycięstwa mają jeszcze szanse awansu na drugie miejsce w tabeli. Z takiego sprawy najbardziej zadowolony jest Leszek Milewski. Gdański szkoleniowiec chce bowiem jak najczęściej grać z drużynami z krajowej elity.
Aktualna tabela grupy pierwszej Pucharu Polski:
1. Centrostal Bydgoszcz 4-0 8 12:4
2. AZS AWF Poznań 2-1 4 6:8
3. ENERGA Gedania Gdańsk 0-3 3 3:9
jag.