- 1 Lechia zamyka letnie okno transferowe (59 opinii)
- 2 Kadra Arki zamknięta. Nikitović zadowolony (49 opinii)
- 3 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (417 opinii)
- 4 70. derby rugbistów Arki i Lechii (8 opinii)
- 5 Pierwsze sparingi w Treflu i VBW (3 opinie)
- 6 Z drużyną seniorską czekali na wychowanków (8 opinii)
Piłkarze niczym rycerze pod Grunwaldem
- Odnieśliśmy historyczne zwycięstwo, bo ostatnio wygraliśmy z Niemcami pod Grunwaldem oraz w II wojnie światowej i to przy wsparciu aliantów i Sowietów - podkreślał z humorem trener Bogusław Kaczmarek, który poprowadził polskich odlbojów do wygranej nad Niemcami 4:1 (2:1). Mecz piłkarski, który w sobotę odbył się na stadionie przy ul. Traugutta, był głównym punktem sportowego programu III Światowego Zjazdu Gdańszczan
.Bramki:
Bąk 4, Kucharski 8, Kruszczyński 49, Gilewicz 61 - Neubarth 15
POLSKA: Szczęsny - Wojtala, Wałdoch, Michalski, Motyka, Gilewicz, Rząsa, Kucharski, Bąk, Juskowiak, Dziekanowski oraz Bako, Wojciechowski, Kruszczyński, Jóźwiak, Kaczmarek, Prusik, Król
NIEMCY: Burdenski - Kaltz, Unger, Moehlmann, Schlindwein, Eilts, Neubarth, Sippel, Guetschow, Sidka, Praeger oraz Zajac, Reinders, Michalczewski.
Sędzia: Wierzbowski (Gdańsk).
Grano 600 lat po Grunwaldzie. Oprawa była jak na międzypaństwowy mecz przystało. Przed grą odebrano hymny narodowe. - Warto podkreślić, że rozgrywek piłkarskich rangi międzypaństwowej nie było przy Traugutta od meczu Polska - Cypr - przypominał Adam Maksim, kierownik Referatu Sportu i Kultury Fizyczne.
Wówczas były to eliminacje do Euro 1988 roku, na które nie pojechaliśmy m.in. przez bezbramkowy remis w Gdańsku. Teraz naprzeciw siebie stanęły drużyny weteranów. Dla biało-czerwonych był to debiut w tym składzie. Po Orłach Górskiego i Orłach Piechniczka próbuje zawiązać się kolejna kadra oldbojów.
- Tę drużynę wystawia Stowarzyszenie Byłych Piłkarzy. Fajną sprawą było zagranie z Niemcami i ich ogranie. Liczymy na rewanż - podkreślał Cezary Kucharski. - Istnieje Europejska Federacja Byłych Piłkarzy. Okazji do grania nie zabraknie. Tym bardziej jak wynik pójdzie w świat. Graliśmy pierwszy raz w tym składzie, ale wychodziło nam to lepiej niż w czasach kariery reprezentacyjnej. Pewnie dlatego, że dojrzeliśmy - dodawał z uśmiechem Dariusz Dziekanowski, który był kapitanem biało-czerwonych.
Niemcy mają bardziej doświadczony w takich meczach zespół, ale w Gdańsku nie wystąpili w najsilniejszym składzie, gdyż drużynę przetrzebiły kontuzje i kłopoty lotnicze. Nie przyjechał choćby awizowany wcześniej mistrz świata z 1974 roku, Rainer Bonhof.
- W ostatnim czasie kalendarz mamy bardzo napięty. Byliśmy na dwóch meczach w Chinach, a po Gdańsku czekają nas jeszcze spotkania w Moskwie i Kuala Lumpur. Przy takim harmonogramie skład musi się zmieniać. Korzystamy z około 40 piłkarzy - przyznał Dieter Burdenski, którego ekipę przy Traugutta gościnnie wsparł m.in. brat Dariusza Michalczewskiego.
Polacy dysponowali młodszym zespołem i po kilkunastu minutach zanosiło się na pogrom. Już pierwsza akcja zakończyła się golem, gdy Andrzej Juskowiak wyłożył piłkę Arkadiuszowi Bąkowi, który z kilku metrów strzelał do pustej bramki.
W 8. minucie znów był strzał do pustej bramki z bliska. Tym razem Bąk zaliczył asystę, a na listę strzelców wpisał się Kucharski. Po chwili Burdenski z trudem obronił "główkę" Juskowiaka do doskonałym rajdzie i dośrodkowaniu Radosława Michalskiego.
Dopiero gol zdobyty po kwadransie przez Niemców sprawił, że gra nieco się wyrównała i nie był to już tylko szturm na jedną bramkę. Trener Kaczmarek zauważył, że wielu rywali grało w Werderze Brema, gdy on bywał w tym klubie na stażach w końcówce lat osiemdziesiątych. - "Bobo" skorzystał z wówczas czynionych notatek i doskonale dzisiaj rozpracował Niemców - żartowali później jego podopieczni.
Na początku drugiej połowy gdańskiej publiczności przypomniał się Jerzy Kruszczyński. Mieszkający obecnie w Szwecji snajper wyborowy Lechii sprzed lat strzelił gola na 3:1. Natomiast wynik spotkania ustalił Radosław Gilewicz, któremu pozostało jedynie przyłożyć nogę do piłki dośrodkowywanej przez innego byłego gracza Lechii, Sławomira Wojciechowskiego.
- Dziękujemy za bardzo dobrą organizację meczu. Już zapowiadamy, że będzie rewanż. Traktujemy to jako wynik 1:4 na wyjeździe, a u siebie wygramy 3:0 i to my awansujemy niczym w pucharze do dalszej rundy - pół żartem pół serio mówił Burdenski.
- Miałem drużynę super gwiazd. Przy odrobinie dokładności wynik mógłby być jeszcze wyższy. Żałuję tylko, że przyszło tam mało ludzi, bo zapewne długo przyjdzie czekać, aby w Gdańsku pojawili się ponownie piłkarze światowej klasy - podkreślił Kaczmarek, gdyż zwycięstwo jego drużyny oklaskiwało około tysiąca kibiców.
Opinie (25) 7 zablokowanych
-
2010-05-23 10:03
Jurek Kruszczyński pokazał znowu klasę, piękna bramka, brawo!
- 31 2
-
2010-05-23 10:40
U kogo? (4)
Czy niemieccy kibice krzyczeli w Gdańsku: "Gramy u siebie?" ;)
- 16 34
-
2010-05-23 11:02
nie, za to lechia wczoraj w gdyni krzyczał "jesteśmy u siebie" po tym jak zwaliście zełówy z waszej zbiórki
- 26 6
-
2010-05-23 15:50
100 lat temu w twojej wiosce nie dość ze mówili "ja" to jeszcze "jo". Zresztą zostało wam to do dzisiaj ;)
- 1 10
-
2010-05-23 16:27
TAK;D... !!!
- 1 1
-
2010-05-23 16:32
U KOGO?
jawohl,d.....,i to jeszcze po niemiecku!
- 1 0
-
2010-05-23 10:40
zainteresowanie takie jak niedlugo na Baltic Arenie bedzie ogladac super kopaczy (2)
- 10 14
-
2010-05-23 11:04
wy byście nawet pół sektora nie zapełnili, z waszymi frekwencjami po 1000 na stadionie rugby więc co ty tu napinasz kleszczu
- 17 3
-
2010-05-23 20:11
Znów Fryzjer pomógł wam zza krat. Zawsze mad wami
- 4 0
-
2010-05-23 11:09
ludzie ogarnijcie ..
Czy wszyscy muszą się spinać u kogo na stadionie było więcej kibiców ? Weźcie się już z tym ogarnijcie bo ile można .. Zamiast pisać te bzdurne komenty dajcie może jakieś opinie na temat meczu albo wrzućcie zdjęcia a nie męczycie te klawiatury i tracicie czas na pisanie tych nędznych (spinkowych) komentarzy ..
- 19 2
-
2010-05-23 11:14
za mało reklam było i wiekszość społeczenstwa nie wiedziała o tym meczu...ale dobrze ze ktos zauwazyl ze malo ludzi bylo poniewaz trzeba sie do tego przyzwyczaic jezeli wielka lechia bedzie grala tak jak w tej rundzie
- 13 3
-
2010-05-23 11:15
Każde zwycięstwo nad Niemcami cieszy mnie podwójnie (1)
- 22 4
-
2010-05-23 11:29
Leb cie bardzo boli
- 5 7
-
2010-05-23 11:22
Ciekawe czy kiedykolwiek pokonamy Niemców tak naprawdę ( w seniorach)?.. (1)
Oj marne szanse....
- 16 2
-
2010-05-23 12:06
Najpierw trzeba przestać tak myśleć
- 1 2
-
2010-05-23 11:26
żenada takie mecze, co to za drużyny były teraz ludzi nie da sie tak łatwo oszukac na dziadostwo.Nie rozumiem zdziwienia, ze tak mało ludzi przyszło.
- 5 9
-
2010-05-23 11:28
Nigdy nam się to nie udało. Raz było blisko...ale to było 36 lat temu...
- 3 3
-
2010-05-23 11:44
Bobo zpomniał że NRD to także byli Niemcy
a z nimi wygrywaliśmy
- 11 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.