- 1 Szkocja - Polska 2:3. Zagrali byli Lechiści (37 opinii)
- 2 Z drużyną seniorską czekali na wychowanków (4 opinie)
- 3 Trzecie miejsce juniorów Wybrzeża (19 opinii)
- 4 O co gra Stoczniowiec w hokeja? (58 opinii)
- 5 Żużel. Stenka radzi szybsze kontrakty (77 opinii)
- 6 Niesamowity wyczyn legendy (14 opinii)
Piotrcovia - Nata AZS AWFiS 30:29
NATA: Sadowska, Korabawa - Truszyńska 4, Łabul 8, Stachowska 7, Wolska 2, Kamielina 2, Bołtromiuk 2, Strzałkowska 3, Serwa 1, Kapała.
- Do Alesi Korabawej, Oleny Kamieliny i Justyny Łabul, które zwróciły się do klubu o wyrównanie zaległości płacowych w poniedziałek, przed meczem w Piotrkowie dołączyły Hanna Strzałkowska i Agnieszka Wolska. Jednak bez względu na to, co się dzieje poza boiskiem, gdy wychodzi się na parkiet, trzeba poważnie podchodzić do swoich obowiązków, podjąć walkę. W grze przeciwko Piotrcovii tego nie było. W ogóle dziewczyny nie wracały za kontrą rywalek. Ten problem podniosę ostro na dzisiejszym treningu - zapowiada Jerzy Ciepliński, trener Naty.
Początek meczu zapowiadał łatwe zwycięstwo przyjezdnych. Gdańszczanki prowadziły 3:1, 8:3, 10:4. Potem zainkasowały siedem bramek.
- Poprosiłem o przerwę już po 2 minutach i 17 sekundach. Poleciłem indywidualnie pilnować Justynę Łabul. Zacieśniliśmy obronę. Z tego poszły kontry. W drugiej połowie, przy większym doświadczeniu można byłoby dobić Natę, bo mieliśmy sześć bramek przewagi. Ale i tak są to dla nas rewelacyjne punkty. Były obawy, że do końca drugiej rundy przegram wszystkie mecze - przyznaje Adam Fedorowicz, trener Piotrcovii.
Po dziesięciu minutach gry po przerwie Piotrcovia uciekła na 23:19, a na kwadrans przed końcem prowadziła 27:21. Akademiczki zerwały się jeszcze do ataków. Mimo rewelacyjnej postawy w bramce Małgorzaty Sadowskiej, wyrównanie nie starczyło czasu, . Popularna "Ryba" obroniła m.in. cztery rzuty karne! Może gdyby wsparła koleżanki Karolina Kudłacz, nie doszłoby do blamażu?
- Zapewniam, że ta zawodniczka nie kłóci się z klubem o pieniądze. Mimo licznych propozycji, w tym z klubów zagranicznych, zapewniła mnie, że do końca sezonu zostanie w Gdańsku. Nie pojechała do Piotrkowa, bo na treningu doznała urazu kręgosłupa. Ma problemy z dyskiem - wyjaśnia trener Ciepliński.
Kluby sportowe
Opinie (12)
-
2004-12-06 12:38
Macie co chcecie!!!!!!!
Chory klimat w szeregach Naty musiał i musi odbic sie na wynikach ale przeciez o to chodzi wiekszej ilosci pseudo działaczy klubowych.Obciac kase i czekac co bedzie sie działo,która pierwsza odejdzie a moze zaczna przegrywac wtedy bedzie pretekst zeby zlikwidowac sekcjie, a raczej czesc tej sekcji.Przeciez nie mozna rozwiazac drózyny MP teraz bo to skandal,prasa nie zostawiła by suchej nitki na was-lepiej zrobic to rekami zawodniczek.Zabierac,dołowac, nie dawac perspektyw na przyszłosc i czekac az dziewczyny pękna.Tak zwana zbrodnia w białych rekawiczkach.Piekne rozwiazanie.Jeszcze jedna podpowiedz dla działaczy Naty Jak nie potraficie znalesc sponsora i jestescie bezradni to maze czas odejsc i dac szanse młodym nowym z pasją?Bo z tego co wiem to sponsorzy byli chetni ale jak zaczyna sie stawiac im swoje warunki to nic dziwnego ze rezygnuja , a poza tym potencjalny sponsor po przeczytaniu ostatniego artykułu o podziale pieniazków przez szanownych rektorów nie bedzie chciał mieszac sie w takie przekrety bo inaczej tego nazwac sie nie da.Co wróze? Szybki rozpad,druga uczelniana lige bo nikt nie ma jaj zeby zrobic cos wiecej.Najłatwiej powiedziec "nie ma kasy i dalej trzmac prosto palec w tylku szanownego honorowego"
- 0 0
-
2004-12-06 14:24
Brawo Dedal
Dobrze napisane, jakbys byl w srodku tego smrodku. Wnioski wlasciwe, nizsza liga, mniejszy klopot
- 0 0
-
2004-12-06 14:26
i jeszcze jedno
Nie wiem czy pamietacie, ale AZS jest dobry w rozwiazywaniu. Kilka lat temu rozwiazal druzyne tenisa stolowego, nie mialo znaczenia to ze chlopakmi grali w ekstraklasie, a w przeszlosci jeszcze z grubba, kucharskim i gierszem zdobywali puchar europy.
Powod byl ten sam - brak kasy!- 0 0
-
2004-12-06 16:22
jaki rozum takie wypowedzi.
niestety nie u wszystkich ktorzy pisza wystepuje tzw rozum. typowy przyklad wyzej. gosciu pisze z pretensjami do dzialaczy:) hehehehehehe !!!, jakies hasla o ustepowaniu- hehehe.
czy ty wiesz ze wg ciebie ci "zli dzialacze" zarabiaja mniej anizeli zadaja twoje pilkarki !!!! , ktore w sobote ośmieszyly same siebie i azs przy okazji. za 4 tysiace !!!! miesiecznie zawodniczka nie ma sily dorzucic do bramki!!! nie widziales tego?
za te pieniadze w firmie pracuje 4 pracownikow !!!!!!!
czy ty tego nie wiesz czy nie widzisz ?
kogo ty oskarzasz ? inna sprawa, ze te pieniadze gwarantowal "sponsor", ktory teraz chowa glowe w piasek.
PS
wczorajsza retransmisje meczu w tele5 - ogladalo : UWAGA!!!
0,02% abonenta!!!!!!!!!!!! przeciez to jest nieporozumienie.- 0 0
-
2004-12-06 19:13
Mistrz
A ja uważam, że GDAŃSKOWI nie wolno zdobywać MISTRZA POLSKI, bo póżniej ....... klub znika z mapy sportowej Polski. {GKS}.}}}}}
- 0 0
-
2004-12-06 19:16
**********
Kibic, znowu piszesz głupoty. Po 4 tysiące zarabia może kilka zawodniczek, a reszta wątpię. Jestem ciekawy, dlaczego tak nalatujesz na dziewczyny, co ty masz do nich. Może która dała ci kosza? Jakby zarabiały chociaż po 2 tysiące, toby nikt nie miał pretensji do działaczy, dziewczyny miałyby za co żyć, jeść, opłacić mieszkanie. I to są fakty. przecież to są zawadniczki kontraktowe, mają umowy i to jest ich praca. Działacze pościągali zawodniczki i obiecali im kasę- jak nie był zapięty budżet, to po co zakupy? kibic, czy ty pracowałbyś za darmo przez kilka miesięcy?. Natalki nie czytajcie tych bzdur, nie poddawajcie się. Prawdziwi kibice są z Wami.
- 0 0
-
2004-12-06 19:36
DEDAL
Dedal - zanim zaczniesz pisać swoje "przemyslenia" - naucz sie ortografii ...
- 0 0
-
2004-12-06 20:21
Nie masz sie czego czepiac?
Brawo Dedal,jak ktos nie ma sie czego czepic to znajdzie cos nie zwiazanego z tematem np-ortografia. Wyczerpałes ten temat idealnie.Gratulacje.Fajny jest kawałek z "paluszkiem :)" odzwierciedlenie zycia.Co do działaczy ...To oni dogadywali sie ze sponsorem wiec powinni sie jakos zabezpieczyc,ale nie ustnie jak to mówi Pan Malec.Pozdrawiam.
- 0 0
-
2004-12-06 21:15
Atak-najlepsza obrona
To wyjatkowa bezczelnosc. Atakowanie zespolu za porazke w Piotrkowie i wypominanie im tego, ze osmielily sie walczyc o pieniadze. Porazki wkalkulowane sa w ta "zabawe". Kto tego nie rozumie - nie zrozumie sportu. Jezeli jednak ktos zasluguje na krytyke, to przede wszystkim dzialacze i opiekunowie odpowiedzialni za druzyne. Po mistrzostwie czytalismy wszyscy: kto i w jaki sposob przyczynil sie do mistrzostwa. Dzis nie wie nikt i nikt nie chce przejac odpowiedzialnosci za zaleglosci finansowe w stosunku do pilkarek. Tez oczekiwalem walecznej postawy zespolu w Piotrkowie, ale jednoczesnie nie dziwie sie ze zabraklo 100 % zaangazowania, bo skoro wszyscy "tatusiowie" olali zespol.
- 0 0
-
2004-12-06 21:19
c.d.
...i jeszcze jedna sprawa. Ciekawi mnie, czy oprocz trenera towarzyszyl druzynie w Piotrkowie choc jeden z tych dzialaczy, ktorzy w tych trudnych chwilach chociaz moralnie wesprze zawodniczki?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.