- 1 Skandal w Lęborku, nieskuteczny Bałtyk (58 opinii)
- 2 Transfery Lechii ocenione na "czwórkę" (30 opinii)
- 3 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (436 opinii)
- 4 Arka Grzegorczyka wygrała sparing (22 opinie)
- 5 Arka pokonała Lechię w derbach rugby (29 opinii)
- 6 Pogrom Gedanii w Wolinie. Przegrała 0:6 (9 opinii)
Podkarpacka klątwa Startu
Piątej porażki w pierwszoligowych rozgrywkach doznali koszykarze Startu. Podopiecznym Pawła Turkiewicza najwyraźniej nie służą dalekie wyjazdy w południowo-wschodnie rejony naszego kraju. Po porażkach w pierwszej rundzie w Krośnie i Łańcucie, gdynianie ulegli również w Przemyślu miejscowej Polonii 76:79 (14:24, 19:8, 14:26, 29:21). Oby podkarpacka klątwa nie obowiązywała również na własnym parkiecie, bo za tydzień w Gdyni zamelduje się zespół z tamtych stron.
POLONIA: Miszczuk 22, Mikołajko 17, Mazur 10, Musijowski 9, Przewrocki 6 - Bal 7, Pydych 4, Machowski 2, Sołtysiak 2, Płocica 0, Bąk 0.
START: Wojdyła 18, Kostrzewski 17, Andrzejewski 11, Mordzak 10, Śmigielski 6 - Szpyrka 9, Lisewski 5, Krajniewski 0, Malczyk 0.
Pierwsze punkty w meczu zdobyli gospodarze, jednak szybko rzutem za 3 punkty odpowiedział Tomasz Wojdyła, gdynianie objęli prowadzenie 3:2 i ich nieznaczna przewaga utrzymywała się przez większość czasu gry w pierwszej odsłonie.
W 8 minucie Start prowadził 14:10, jednak wówczas gdynianie całkowicie zatracili skuteczność i tempo akcji. Do końca pierwszej odsłony nie zdobyli już punktu podczas gdy koszykarze Polonii w nieco ponad 2 minuty zdobyli tyle samo punktów co Start we wcześniejszej fazie kwarty i po 10 minutach było 24:14 dla gospodarzy.
Dopiero w 11 minucie Karol Szpyrka "przebudził" gdynian wykorzystując akcję 2+1. Goście jednak dość długo nie mogli przekroczyć bariery 10 punktów straty do gospodarzy, którzy na ich akcje ofensywne odpowiadali tym samym.
W 14 minucie gry udziałem Polonii stało się to, co w pierwszej kwarcie zaprezentowali gdynianie. Po rzucie Aleksandra Machowskiego gospodarze objęli prowadzenie 32:20, od tego czasu jednak, aż do końca pierwszej połowy nie zdobyli oni punktu. Start rzucił się w pogoń, która przyniosła efekt na pół minuty przed końcem drugiej kwarty. Po wolnych Mateusza Kostrzewskiego Start wyszedł na prowadzenie 33:32.
W trzeciej kwarcie znów nastąpiło odwrócenie ról, teraz skuteczniejsi byli gospodarze, którzy rozpoczęli druga połowę od szybko zdobytych 4 punktów. Polonia odzyskała prowadzenie i cały czas je kontrolowała. Początkowo nie było ono zbyt wysokie ale w 29 minucie po "trójce byłego gracza m.in. Basketu Kwidzyn i Energi Czarnych Słupsk Huberta Mazura, przewaga gospodarzy znów osiągnęła poziom "dwucyfrowy" (58:47).
Start w ostatniej odsłonie przyspieszył ale gospodarze nie dawali sobie odebrać inicjatywy. Gdynianom w 37 minucie udało się zniwelować straty do 3 "oczek" (62:65) po dobitce Tomasza Wojdyły. Kolejne jednak 6 punktów zdobyli gospodarze i nawet mimo tego, że Paweł Turkiewicz poprosił o czas gdynianie nie mogli wówczas znaleźć recepty na zatrzymanie gospodarzy.
Ekipa znad morza jeszcze raz podjęła próbę walki o zwycięstwo i była naprawdę blisko celu. Na 23 sekundy przed końcem gry Kostrzewski doprowadził do stanu 75:72 dla Polonii, za moment dwa wolne wykorzystał Wojdyła (75:74). Tomasz Andrzejewski faulem powstrzymał akcję Michała Musijowskiego ale polonista nie pomylił się na linii rzutów wolnych. Start odzyskał piłkę ale kiedy na 7 sekund przed końcem meczu rzutu za 3 nie wykorzystał Grzegorz Mordzak jasnym stało się, że gdynianie tego meczu nie wygrają.
Oby podkarpacka klątwa nie obowiązywała również w Gdyni. W kolejną sobotę, 14 stycznia o godzinie 17.00 Start w hali GOSiR przy ul. Olimpijskiej zmierzy się z zespołem MOSiR Krosno. Natomiast już w środę, 11 stycznia o 16.00 w tej samej hali w ramach Pucharu PZKosz gdynianie zmierzą się z AZS Radex Szczecin. Wstęp na mecze wolny.
Pozostałe wyniki XVII kolejki 1.Ligi koszykówki mężczyzn: PC SIDEn Toruń - Znicz Basket Pruszków po dogr. 72:73 (13:17, 16:22, 19:14, 18:13 d. 6:7), AZS WSGK Kutno - MKS Start Lublin 88:76 (30:23, 15:30, 20:9, 23:14), AZS Radex Szczecin - MKS Dąbrowa Górnicza 75:68 (19:12, 23:19, 15:14, 18:23), Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno - NETO PTG Sokół Łańcut 53:75 (13:22, 17:12, 12:28, 11:13), Rosa Radom - Spójnia Stargard Szczeciński 70:68 (15:25, 15:14, 26:12, 14:17), Focus Mall Sudety Jelenia Góra - POLOMarket Sportino Inowrocław 73:84 (18:21, 22:22, 16:26, 17:15).
Tabela 1.Ligi
(kolejno:mecze, zwycięstwa, porażki, bilans, punkty)
1. Sokół Łańcut 16 12 4 1158: 986 28
2. Start Gdynia 16 11 5 1320:1139 27
3. MKS Dąbrowa Górnicza 16 11 5 1281:1111 27
4. Rosa Radom 16 10 6 1114:1053 26
5. Spójnia Stargard Szcz. 16 10 6 1123:1067 26
6. PC SIDEn Toruń 16 9 7 1233:1186 25
7. Polonia Przemyśl 16 9 7 1172:1144 25
8. AZS WSGK Kutno 16 9 7 1120:1111 25
9. SKK Siedlce 15 9 6 1056:1020 24
10.AZS Radex Szczecin 16 7 9 1129:1162 23
11.Start Lublin 16 7 9 1077:1140 23
12.Znicz Basket Pruszków 15 8 7 1068:1138 23
13.Sportino Inowrocław 16 3 13 1015:1205 19
14.MOSiR Krosno 16 2 14 1042:1205 18
15.Sudety Jelenia Góra 16 2 14 954:1195 18
Kluby sportowe
Opinie (9) 1 zablokowana
-
2012-01-08 15:24
co to za wyniki
chyba nikt nie chce z tej grupy awansować
- 7 3
-
2012-01-08 15:55
:D (1)
dobra wiadomość
- 5 19
-
2012-01-08 20:15
Boli potęga Gdyni? Ma boleć! :)
Kompleksy Gdyni...? To cieszy i buduje nas DUMNYCH GDYNIAN! :)
Oby więcej takich jak ten wyżej, to będziemy rosnąć w jeszcze większą siłą, chociaż i tak już jesteśmy za silni i za dobrzy pod każdym względem, dla większości tutaj udzielających się małomiasteczkowych :)- 12 4
-
2012-01-08 16:03
Czas na ......
A ja mam pytanie, czy aby wszystkim zawodnikom zależy na awansie wyżej.....
To był mecz do wygrania.....- 5 7
-
2012-01-08 16:39
Start (1)
Start jest ok. Bez nadęcia. Kiedy mecz?
- 13 5
-
2012-01-08 21:01
Puchar
Puchar PZKosz ze Szczecinem grają o 16.00 na Gosirze.
- 5 4
-
2012-01-08 21:33
Klątwą Startu jest Gdynia!
Tam żaden sport (prócz Bałtyku) nie działał normalnie.
- 5 12
-
2012-01-09 09:09
Ekstraklasa
Panowie Gdynia żada od Was awansu do Ekstraklasy
- 9 3
-
2012-01-09 12:07
Start niech zostanie gdzie jego miejsce.
2 liga.
- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.