- 1 Skandal w Lęborku, nieskuteczny Bałtyk (57 opinii)
- 2 Transfery Lechii ocenione na "czwórkę" (30 opinii)
- 3 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (436 opinii)
- 4 Arka Grzegorczyka wygrała sparing (22 opinie)
- 5 Arka pokonała Lechię w derbach rugby (29 opinii)
- 6 Pogrom Gedanii w Wolinie. Przegrała 0:6 (9 opinii)
Promocja europejska
Karolina Kudłacz z finałów młodzieżowych mistrzostw Europy w piłce ręcznej przywiozła trzy nagrody indywidualne. Została królową strzelczyń, otrzymała tytuły najlepszej zawodniczki turnieju oraz najlepszej szczypiornistki na lewym rozegraniu. 19-latka z Gdańska była pilnie obserwowana przez europejskich menedżerów.
- Jako, że przede wszystkim była to gra drużynowa, na początek zapytam o wynik, który osiągnęła Polska. Czy ósme miejsce to powód do satysfakcji?
- Nie był to udany występ. Byłyśmy przygotowane do walki o znacznie wyższe miejsce. Z Rosjankami, Francuzkami, a zatem drużynami, które walczyły o medale, długo prowadziłyśmy, by przegrać w końcówkach meczów.
- Twoim podstawowym zadaniem było zdobywanie bramek?
- Nie. Grałam normalnie, to znaczy musiałam walczyć i w ataku i w obronie.
- W ekstraklasie najbardziej efektowne bramki zdobywałaś po kontrach. Podobnie było w Czechach?
- Zdarzały się i takie akcje, ale tym razem punktowałam przede wszystkim po ataku pozycyjnym. Byłam wystawiana na lewej stronie rozegrania. Rzucałam po zwodzie, z biodra, z wysokoku. W czterech meczach wykonywałam też karne. Chyba dwanaście bramek padło z siedmiu metrów.
- Jaki dorobek dał ci tytuł królowej snajperek?
- Zdobyłam 76 bramek w siedmiu meczach.
- Czy po tym wyczynie inaczej na ciebie spojrzał Jerzy Ciepliński. W klubie też zostaniesz przesunięta ze skrzydła na rozegranie?
- Nie wiem. Nie było mnie w zespole ponad miesiąc. Teraz rozpoczynamy mecze sparingowe, gdzie zapewne zapadną decyzje odnośnie składu.
- Jeśli mówiono o tobie w kontekście drugiej linii, to widziano cię na środku rozegrania, a nie na połówce. Co o tym sądzisz?
- Gram tam, gdzie ustawi mnie trener, gdzie jestem potrzebna drużynie.
- Gdyby to były młodzieżowe mistrzostwa Europy w piłce nożnej, a nie w piłce ręcznej, a w dodatku byłabyś chłopakiem, nie opędziłabyś się od wysłanników z największych klubów europejskich. Jak jest w twoim przypadku?
- Powiem ogólnie: na pewno wzrosło zainteresowanie moją osobą. Z jakiego kierunku? Nie chcę mówić. Nigdy nie wiadomo jak potoczy się życie. Na razie jestem w Gdańsku i gram dla Naty.
- W kwalifikacji do Ligi Mistrzów wylosowałyście Hypo Niederoesterreich. Co sądzisz o tym rywalu?
- To świetny zespół, o ogromnej renomie. Ale i z takimi trzeba podjąć walkę.
- W przeszłości Hypo chętnie sięgało po międzynarodowe towarzystwo, w tym po Polki. Przeprowadziłabyś się do Wiednia?
- Niczego nie można wykluczyć. Te mecze, podobnie jak młodzieżowe mistrzostwa Europy, będą dla mnie kolejną szansą promocji się na międzynarodowej arenie. Zrobię wszystko, by z tej możliwości skorzystać.
- Sportowe życie kręci się wokół igrzysk olimpijskich, a zespoły ligowe muszą normalnie trenować. Znajdujesz czas, by popatrzeć na to, co dzieje się w Atenach?
- Oczywiście. Dzisiaj oglądam walki Sylwii Gruchały, której jako klubowej koleżance najmocniej kibicuję. Trzymam też kciuki za Otylię Jędrzejczak.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2004-08-21 20:33
Brawo Karolina
Moje gratulacje, zycze dalszych sukcesow. Trzymam kciuki za Ciebie i caly zespol w nadchodzacym sezonie
- 0 0
-
2004-08-23 11:22
A jednak można
To co zrobiła Karolina na ME, pomimo, ze gry zespolowej nie było -m to tylko swiadczy o JEJ OGROMNYM TALENCIE.
Po drugie: okazuje się raz jeszcze, że w AZS-ie , stawiają nie tylko na sport, ale również na ......człowieka.
Brawo Karolina, brawo trener Ciepliński. Gratuluje.
PS.
Dzieki za kciuki dla Sylwi. Pomogły.- 0 0
-
2004-08-24 14:58
sezon
kiedy poczatek sezonu?
- 0 0
-
2004-08-24 17:13
4tego września. Przy okazji pytanko,wie ktoś czy bedą w tym roku karnety?????????
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.