- 1 Szkocja - Polska 2:3. Zagrali byli Lechiści (37 opinii)
- 2 Z drużyną seniorską czekali na wychowanków (4 opinie)
- 3 Trzecie miejsce juniorów Wybrzeża (19 opinii)
- 4 O co gra Stoczniowiec w hokeja? (58 opinii)
- 5 Niesamowity wyczyn legendy (14 opinii)
- 6 Żużel. Stenka radzi szybsze kontrakty (77 opinii)
Przed 2 kolejką III ligi
14 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat)
Piłkarze Gryfa rozpoczną występy przed własną publicznością spotkaniem z rewelacyjnym beniaminkiem i liderem, Toruńskim KP. 2. kolejka III ligi została zaplanowana na środę i czwartek. Wszystkie pozostałe odbędą się w weekendy.
W poniedziałek pisaliśmy "Unia z Trójmiastem", a tymczasem i klub z Wejherowa znacząco zacieśnił kontakty z sąsiadami. Na Wzgórzu Wolności występuje pięciu graczy, których talenty szlifował Bałtyk (Adamus, Chamera, Nowacki, Wasiek, Zelewski), trzech arkowców (Freiberg, Malinowski oraz Szymkowiak, choć 29-letni bramkarz raczej dał sobie spokój z graniem) i tyluż lechistów (Patyk, Stanek, Zagórski). U trenera Borka właśnie zaczął trenować Abraham, wychowanek Bałtyku, ostatnio przebywający za granicą.
- To zawsze trzecia liga, człowiek pojedzie do Poznania, napisze o nim prasa centralna. Dlatego lgniemy do WKS. Kasa to margines, choć można sobie kupić bilet miesięczny do szkoły i zaprosić dziewczynę na pizzę. Dajmy sobie spokój z czwartą ligą. To prowincja i sportowe amatorstwo. Mogłem wrócić do Kościerzyny, ale dwa treningi w tygodniu nie są warte zachodu - uważa 22-letni Błażej Adamus, który w czerwcu próbował swych sił w Łódzkim KS. - Uważam się za nie najsłabszego trzecioligowca i jest chyba naturalne, że skoro tyle lat trenuję, to gdzieś w głowie tli się nadzieja, iż trafię do lepszego klubu. Jednak występ w Łodzi był nieporozumieniem. Cynk dostałem dzień wcześniej o ósmej wieczorem. Nazajutrz wstałem o piątej rano, aby z Limanowej - via Kraków i Częstochowę - godzinę przed terminem trafić na stadion ŁKS. Upał niesamowity. W wewnętrznej gierce nie powiodło się również lechistom, Lewnie i Michalskiemu. Podsumowując, szkoda czasu i fatygi. Dziś trzeba mieć faceta, który zadba o twoje interesy. Czarowanie kartą na ręku to jednak wątły atut.
- Mecz z TKP będzie bardzo trudny.
- Nie sądzę. Cztery bramki wbite Flocie robią wrażenie, ale wszystkie strzelił ten sam gość. Na tym szczeblu wystarczy jeden szybki, błyskotliwy napastnik, a jeśli jeszcze podłapie ciężkiego obrońcę, to wynikowi 4:0 nie ma się co dziwić. Tutaj z czterema prawdziwymi piłkarzami można być mistrzem. Z tego, co usłyszałem od chłopaków mających kontakt z Martyniukiem, w Toruniu też jest krucho. Oprócz Marcina podstawową "11" wzmocnił tylko jeden nowy gracz. Dlaczego więc Gryf miałby się bać? Opinie na temat naszego występu w Bydgoszczy nie były przesadzone. W pierwszej połowie graliśmy po brazylijsku, czemu sprzyjało niesamowite boisko, po przerwie - jak frajerzy, długa do piłka przodu i natychmiast strata. Mogło być ze 3:0 dla nas, potem równie dobrze 1:3. Przypomniałem sobie wiosnę, kiedy Gryf prowadził w Kościerzynie 2:0, aby ledwie zremisować. Być może zamydliły nam oczy śmieszne sparingi. Sprawdziany z klubami niższych lig nie są miarodajne. Myślę, że odpowiedź na temat siły Gryfa możemy uzyskać w czwartek.
- Twój typ?
- Zwycięstwo. TKP będzie się bronić przed spadkiem.
III LIGA, GRUPA 2.
2. KOLEJKA:
GRYF - Toruński KP (czwartek 17.00),
Sparta - UNIA TCZEW (czwartek 17.00),
Obra - Police,
Amica II - Tur,
Warta - Unia Janikowo,
Flota - Kotwica,
Polonia - Chemik Zawisza,
Gwardia - Błękitni.
W poniedziałek pisaliśmy "Unia z Trójmiastem", a tymczasem i klub z Wejherowa znacząco zacieśnił kontakty z sąsiadami. Na Wzgórzu Wolności występuje pięciu graczy, których talenty szlifował Bałtyk (Adamus, Chamera, Nowacki, Wasiek, Zelewski), trzech arkowców (Freiberg, Malinowski oraz Szymkowiak, choć 29-letni bramkarz raczej dał sobie spokój z graniem) i tyluż lechistów (Patyk, Stanek, Zagórski). U trenera Borka właśnie zaczął trenować Abraham, wychowanek Bałtyku, ostatnio przebywający za granicą.
- To zawsze trzecia liga, człowiek pojedzie do Poznania, napisze o nim prasa centralna. Dlatego lgniemy do WKS. Kasa to margines, choć można sobie kupić bilet miesięczny do szkoły i zaprosić dziewczynę na pizzę. Dajmy sobie spokój z czwartą ligą. To prowincja i sportowe amatorstwo. Mogłem wrócić do Kościerzyny, ale dwa treningi w tygodniu nie są warte zachodu - uważa 22-letni Błażej Adamus, który w czerwcu próbował swych sił w Łódzkim KS. - Uważam się za nie najsłabszego trzecioligowca i jest chyba naturalne, że skoro tyle lat trenuję, to gdzieś w głowie tli się nadzieja, iż trafię do lepszego klubu. Jednak występ w Łodzi był nieporozumieniem. Cynk dostałem dzień wcześniej o ósmej wieczorem. Nazajutrz wstałem o piątej rano, aby z Limanowej - via Kraków i Częstochowę - godzinę przed terminem trafić na stadion ŁKS. Upał niesamowity. W wewnętrznej gierce nie powiodło się również lechistom, Lewnie i Michalskiemu. Podsumowując, szkoda czasu i fatygi. Dziś trzeba mieć faceta, który zadba o twoje interesy. Czarowanie kartą na ręku to jednak wątły atut.
- Mecz z TKP będzie bardzo trudny.
- Nie sądzę. Cztery bramki wbite Flocie robią wrażenie, ale wszystkie strzelił ten sam gość. Na tym szczeblu wystarczy jeden szybki, błyskotliwy napastnik, a jeśli jeszcze podłapie ciężkiego obrońcę, to wynikowi 4:0 nie ma się co dziwić. Tutaj z czterema prawdziwymi piłkarzami można być mistrzem. Z tego, co usłyszałem od chłopaków mających kontakt z Martyniukiem, w Toruniu też jest krucho. Oprócz Marcina podstawową "11" wzmocnił tylko jeden nowy gracz. Dlaczego więc Gryf miałby się bać? Opinie na temat naszego występu w Bydgoszczy nie były przesadzone. W pierwszej połowie graliśmy po brazylijsku, czemu sprzyjało niesamowite boisko, po przerwie - jak frajerzy, długa do piłka przodu i natychmiast strata. Mogło być ze 3:0 dla nas, potem równie dobrze 1:3. Przypomniałem sobie wiosnę, kiedy Gryf prowadził w Kościerzynie 2:0, aby ledwie zremisować. Być może zamydliły nam oczy śmieszne sparingi. Sprawdziany z klubami niższych lig nie są miarodajne. Myślę, że odpowiedź na temat siły Gryfa możemy uzyskać w czwartek.
- Twój typ?
- Zwycięstwo. TKP będzie się bronić przed spadkiem.
III LIGA, GRUPA 2.
2. KOLEJKA:
GRYF - Toruński KP (czwartek 17.00),
Sparta - UNIA TCZEW (czwartek 17.00),
Obra - Police,
Amica II - Tur,
Warta - Unia Janikowo,
Flota - Kotwica,
Polonia - Chemik Zawisza,
Gwardia - Błękitni.