• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Puchar ULEB: Cholet Basket - Prokom Trefl 63:61

Kryst.
8 stycznia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Przed wyjazdowym meczem z Cholet Basket w 7. kolejce grupy F Pucharu ULEB Eugeniusz Kijewski, coach zespołu koszykarzy Prokomu Trefla Sopot oczekiwał od swych podopiecznych conajmniej tak dobrej obrony, jak w meczu z Anwilem Włocławek. Nie zawiódł się. Wicemistrzowie Polski stracili zaledwie 63 punkty. Kompletne rozczarowanie "Kijka" oraz kibiców Prokomu spotkało w ataku. Prokom zdobył zaledwie 61 "oczek" (13:14, 17:21, 21:12, 10:17) i oddał prowadzenie w grupie Lietuvosowi Rytas Wilno.

PROKOM: Pacesas 10 (40 minut, 2/6 za za trzy, 4 asysty), Pluta 11 (1/5 za trzy, 6/6 z wolnych), Jagodnik 13 (4/11 za dwa, 12 zbiórek, 3 bloki), Masiulis 5 (7 zbiórek, 3 przechwyty), Einikis 8 (6 zbiórek) - Boyette 3, Maskoliunas.
CHOLET: Lyday 6 (4 asysty), Gelabale 9 (8 zbiórek, 4 bloki), Ferchaud 10, Akpomedah 2, Marquis 17 (7/13 za dwa, 7 zbiórek) - Bilba 4, Desroses, Hayes 15 (3/5 za dwa, 3/4 za trzy, 4 asysty).

Szkoda, wielka szkoda - chciałoby się powiedzieć. Sopocianie jechali do Francji, jak po swoje. Mieli powody, by być pewnym swego. 18 listopada Prokom pokonał u siebie piąty zespół ligi francuskiej 86:65, grając na 60 procent swych możliwości. Ponadto teraz nasz zespół zmienił swe oblicze, dołączając do kadry trzech nowych zawodników. Zahaczając o historię, przed siedmioma miesiącami, w swej pierwszej konfrontacji z francuskim teamem w europejskich pucharach ograł w Dijon JDA Bourgogne 74:70. Wszystko układało się więc po naszej myśli za wyjątkiem faktu, że dla ekipy prowadzonej przez Turka Ermana Kuntera był to mecz o życie w ULEB Cup. - Dokładnie tak można powiedzieć. Walczyliśmy o życie. Wygraliśmy, co oznacza, że żyjemy nadal w tych rozgrywkach. Porażka z Gavrelines w lidze na szczęście nie wpłynęła na moich zawodników deprymująco, lecz podziałała jak bodziec dopingujący. Byli po prostu głodni tego zwycięstwa - opowiadał po meczu Turek.

Kilkakrotnie wydawało się, że Prokom panuje nad sytuacją. Mecz zaczął się od trafionego, trzypunktowego rzutu Tomasa Pacesasa. W 27 min, gdy Andrzej Pluta zdobył pięć kolejnych punktów z rzutów wolnych wygrywaliśmy już 49:41, a w 32 min po trafieniu Filipa Dylewicza zza linii 6,25 m - 54:51. W ostatniej minucie po punktach "Dyla" był remis po 61. Niestety. Ostatnie dwa punkty meczu gospodarze zdobywali z rzutów wolnych. Po jednej próbie wykorzystali Terrell Lyday oraz Mickael Gelabale. Odpowiedzi Pacesasa (za trzy), Gorana Jagodnika spod kosza, czy Dylewicza była nieskuteczne. Jakże w tym momencie zabrakło nam Dragana Markovicia, który kontuzjowany został w domu. 4 tysiące ludzi zgromadzonych w hali La Meilleraie miała powody do zadowolenia. Ich zespół wygrał czwarty mecz z rzędu na własnym boisku, co bardzo zbliżyło go do wyjścia z grupy z trzeciego miejsca. Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie Cholet Basket również grał w Pucharze ULEB i też odniósł cztery zwycięstwa. Wówczas, grając w grupie D, poniósł jednak sześć porażek. Teraz ma zaledwie trzy. - Od początku drugiej połowy rywale z Sopotu grali bardzo twardo, agresywnie. Do tego bardzo szybko poruszali się po boisku, mieli wiele efektownych asyst. Musieliśmy na to zareagować. Popełniliśmy trochę błędów w ofensywie, jednak na szczęście nasza defensywa była bardzo skuteczna. To ona zadecydowała o naszej wygranej - twierdził DeRon Hayes, amerykański skrzydłowy zespołu z Cholet.

Nasza ekipa, którą po raz pierwszy w historii jej wyjazdowych występów zakwaterowano w autentycznym zamku z XVIII wieku (Cheateau de Traime). Nikt jednak nie miał zamiaru rozkoszować się wspaniałymi wnętrzami. Sopocianie nie mieli ochoty na dłuższe pogawędki po tym meczu. - Cholet wygrał, ponieważ wykonał kawał dobrej roboty w defensywie. My nie byliśmy gorsi w tym elemencie gry, ale popełniliśmy zbyt wiele błędów w ofensywie - zauważył Eugeniusz Kijewski.

Po tej porażce Prokom znów jest na drugim miejscu. Wiele wskazuje, że wicemistrzowie Polski mogą odzyskać tę lokatę tylko wtedy, gdy także Litwini z Wilna ulegną we Francji. Nie jest to niemożliwe, gdyż na wyjeździe Cholet Basket przegrał z Lietuvosem zaledwie 72:74. Szkoleniowiec Prokomu już po meczu próbował zachęcić Francuzów do ogrania Litwinów. - Jeśli chcecie znaleźć się w 1/8 finału, musicie wygrać z Lietuvosem - mówił. - Choletto silna drużyna, znakomicie grająca u siebie. Komplet żywo reagujacej publiczności powoduje, że goście grają pod presją - dodawał Kazimierz Wierzbicki, prezes sopockiego klubu.

PROKOM - CHOLET.
Rzuty za dwa punkty (celne/oddane): 16/39 - 20/46.
Rzuty za trzy: 6/30 - 4/13.
Rzuty wolne: 11/12 - 12/16.
Zbiórki (atak/obrona): 19/26 - 12/29.
Asysty: 12 - 17.
Przechwyty: 9 - 12.
Straty: 9 - 12.
Bloki: 5 - 5.
Faule: 21 - 16.

7. kolejka.
Lietuvos Rytas Wilno - KK Croatia Insurance Split 103:56 (23:15, 23:16, 28:9, 29:16); Kuzminskas 18 - McCants 19, Brighton Bears - Ionikos NF Ateny 86:81 27:26, 20:14, 17:24, 22:17); Duck 32 - Conley 26.

1. Lietuvos 7 13 546-468
2. PROKOM 7 12 532-443
3. Cholet 7 11 533-529
4. Brighton 7 9 532-554
5. Ionikos 7 9 538-580
6. Croatia 7 9 505-620
Głos WybrzeżaKryst.

Opinie

Najbliższy mecz Arki

5 października 2024
15% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
0% REMIS
85% TREFL Sopot

Tabela

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek 0 0 0 0:0 0
2 Arriva Polski Cukier Toruń 0 0 0 0:0 0
3 Dziki Warszawa 0 0 0 0:0 0
4 Górnik Zamek Książ Wałbrzych 0 0 0 0:0 0
5 GTK Gliwice 0 0 0 0:0 0
6 Icon Sea Czarni Słupsk 0 0 0 0:0 0
7 King Szczecin 0 0 0 0:0 0
8 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 0 0 0 0:0 0
9 Legia Warszawa 0 0 0 0:0 0
10 MKS Dąbrowa Górnicza 0 0 0 0:0 0
11 PGE Spójnia Stargard 0 0 0 0:0 0
12 Polski Cukier Start Lublin 0 0 0 0:0 0
13 Stal Ostrów Wielkopolski 0 0 0 0:0 0
14 Trefl Sopot 0 0 0 0:0 0
15 WKS Śląsk Wrocław 0 0 0 0:0 0
16 Zastal Zielona Góra 0 0 0 0:0 0

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane