Nerwy towarzyszą organizacji niedzielnego meczu Orkana z Lechią. Gospodarze przestraszyli się, że grę może storpedować policja, ale i tak nie zamierzają grać gdzie indziej. Tylko w Rumi.
- Mam już tego dość - dosadnie rzucił
Adam Walczak, trener beniaminka.
- Zamiast skupić się na świetnie zapowiadającym się meczu, człowiek denerwuje się pietrzącymi się trudnościami. Kazali nam zdemontować zainstalowane w marcu ławki na trybunach, słyszałem, że teraz sąsiedztwo rzeczki im przeszkadza. Nie zdziwię się, jeśli dla bezpieczeństwa trzeba będzie zaorać boisko. To jest chore. To jest terror wewnątrz ligi. Nie rozumiem, dlaczego nikt w okręgu nie chce się za to zabrać. Lechia grała w Połchowie i Sycewicach, więc dlaczego nie miałaby u nas...Szkoleniowiec, rzecz jasna, ma na myśli wymagania policji.
Jerzy Nowak, wiceprezes Orkana, jest trochę spokojniejszy:
"Mam pismo pani burmistrz ze zgodą na rozegranie tego meczu. Zrobiliśmy wszystko co należało i doprawdy zdumiewa, że państwowe organy drżą przed nieformalnymi grupkami, bo policja obawia się konfrontacji kibiców Lechii i Arki. Nie mamy nic na papierze, ale ponoć policja interweniowała u wojewody."W kontekście meczu Orkan - Lechia intryguje występ w barwach gospodarzy
Marcina Skwiota, wielkiego kibica biało-zielonych. We wtorek, zamiast na trening w Rumi, wybrał się na mecz przy Traugutta, czym naraził się trenerowi. W tej chwili jego gra jest znacznie mniej prawdopodobna niż powrót
Andrzeja Borowskiego do składu Gedanii. Albowiem nieprawdą jest, że supersnajper rozstał się z wiceliderem. Gedaniści jeszcze Lechii nie odpuścili.
IV LIGA, GRUPA POMORZE.
27. KOLEJKA:
sobota - Gedania - Cartusia (11.00), Wisła - Orlęta (15.00), Chojniczanka - Pomezania (15.00), Olimpia - Wybrzeże (16.00),
Bałtyk - Gryf '95 (17.00), Wierzyca - Sparta (17.00), Kaszuby - Sopot (17.00), Pogoń - Powiśle (17.00);
niedziela - Orkan - Lechia (14.00).
s.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
