W niedzielę odbędzie się kolejna runda spotkań w ligach żużlowych. Oczy gdańskich kibiców będą zwrócone na Opole, gdzie Towarzystwo Żużlowe podejmuje Wybrzeże. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17:00.
Gdańszczanie są zdecydowanym faworytem. Po dziesięciu rundach Wybrzeże jest liderem pierwszoligowej tabeli, a opolanie zajmują siódmą pozycję. W ostatniej kolejce gdańszczanie wysoko pokonali RKM Rybnik, Opole zaś uległo na wyjeździe ŁTŻ Łódź. W spotakniu czwartej rundy rozegranym w Gdańsku gospodarze pokonali gości 58:32.
Dla gdańszczan najwięcej punktów zdobyli: Krzysztof Cegielski (15), Tomasz Piszcz (13) i Adam Fajfer (11+4 bonusy). Najlepiej wśród opolan punktował Adam Łabędzki (12 w sześciu startach). Słabo zaprezentował się Vaclav Milik.
Po tym spotkaniu w Opolu zakontraktowano doskonale znanego również z występów w Gdańsku Sama Ermolenkę i Anglika Raya Mortona. Amerykanin wystąpi w niedzielnym spotkaniu przeciw gdańszczanom. Ciekawie zapowiada się więc konfrontacja obcokrajowców obu drużyn. Z jednej strony rutyna i doświadczenie (Ermolenko), a z drugiej - młodość i brawura (Pedersen). Obaj będą mieli z pewnością rachunki do wyrównania po wczorajszym turnieju barażowym Pucharu Świata we Wrocławiu.
Amerykanin jest niekwestionowanym liderem opolskiej drużyny, chociaż i jemu zdarzają się wpadki, takie jak chociażby mecz ze Startem Gniezno - dwa defekty i taśma. Z obcokrajowców w odwodzie pozostaje jeszcze inny Brytyjczyk, Sean Wilson. Z zawodników krajowych najlepiej prezentuje się Adam Łabędzki. Groźny na swoim torze jest junior Krzysztof Mikuta. Pozostali zawodnicy prezentują bardzo nierówną formę.
Gdańscy żużlowcy znajdują się ostatnio w gazie. W lidze odnieśli kolejno cztery zwycięstwa, w tym dwa bardzo cenne w Gnieźnie i Rzeszowie, a u siebie z kwitkiem odprawili swojego najgroźniejszego konkurenta do awansu, rybnicki RKM. Także w innych rozgrywkach gdańszczanie spisują się bardzo dobrze. Trzech naszych zawodników wywalczyło awans do krajowego finału eliminacji indywidualnych mistrzostw Europy. "Cegła" doskonale spisał się w pierwszym turnieju eliminacyjnym rozgrywanego w Gdańsku Pucharu Świata. Równo i ostatnio wysoko punktują w lidze pozostali seniorzy: Tomasz Piszcz, Adam Fajfer i Tomasz Cieślewicz. Słabszą stroną gdańskiej drużyny są juniorzy.
Mimo, że wszystko zdaje się przemawiać za nami, trener Wybrzeża,
Romuald Łoś, ostrożnie podchodzi do niedzielnego spotkania.
- Jesteśmy faworytami, ale to wcale nie będzie takie łatwe spotkanie. Doszły mnie słuchy, że rybniczanie, którym zależy na naszej porażce, wzmacniają opolan sprzętem - powiedział "Głosowi" szkoleniowiec gdańskiego zespołu.
Ostrożnym optymistą jest Tomasz Piszcz.
- To spotkanie na pewno nie będzie dla nas spacerkiem, ale mamy wyrównany skład i sądzę, że znajdzie się u nas zawodnik, który zrobi około 12 punktów i pociągnie za sobą cały zespół - powiedział nam wychowanek lubelskiego Motoru.
- Gdańszcznie są zdecydowanymi faworytami niedzielnego spotkania, ale zrobimy wszystko, żeby nie przyszło im to łatwo. Zdobycie punktu byłoby dla nas ogromnym sukcesem, a co dopiero mówić o zwycięstwie - powiedział nam trener opolan, Piotr Żyto.
TŻ OPOLE 9.Piotr Baron
10.Wojciech Załuski
11.Adam Łabędzki
12.Sławomir Dudek
13.Sam Ermolenko
14.Adam Czechowicz
15.Krzysztof Mikuta
WYBRZEŻE1.Krzysztof Cegielski
2.Tomasz Piszcz
3.Tomasz Cieślewicz
4.Adam Fajfer
5.Nicki Pedersen
6.Marek Cieślewicz
7.Mirosław Giżycki
Tomasz Łunkiewicz
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
