- 1 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (406 opinii)
- 2 Lechia zamyka letnie okno transferowe (25 opinii)
- 3 Kadra Arki zamknięta. Nikitović zadowolony (27 opinii)
- 4 70. derby rugbistów Arki i Lechii (7 opinii)
- 5 Pierwsze sparingi w Treflu i VBW (1 opinia)
- 6 Dominacja trójmiejskich żeglarzy (2 opinie)
Sponsor jest, stadion będzie
Life Style Catering Arka Rugby
- Od dawna nie miałem przyjemności podpisać umowy sponsorskiej. Cieszę się tym bardziej, że sponsor się sam do nas zgłosił - przyznaje Jerzy Zając, prezes RC Arka. Mecenasem "Buldogów" została firma Trec Nutrition, zajmująca się produkcją odżywek. - To nie była spontaniczna decyzja. od dłuższego czasu obserwowaliśmy klub. Byliśmy pod wrażeniem zaangażowania zawodników. Nie stawiamy przed zespołem konkretnych zadań wynikowych. Jednak nie będziemy mieli nic przeciwko temu, gdy nasze produkty pomogą gdynianom odzyskać tytuł mistrzów Polski. Będziemy się cieszyć tym bardziej, gdyż jesteśmy gdyńską firmą - deklaruje Maciej Brzezicki, przedstawiciel sponsora. - Z roku na rok poprawiamy organizację naszego klubu. odżywki były stosowane, ale na pewno nie na taką skalę, jak to teraz będziemy mogli robić. Dzięki temu można intensywniej trenować - przyznaje Maciej Stachura, trener Arki.
Nowy sponsor zadowoli się miejscem dla swojego logo na rękawkach koszulek rugbistów, bo nadal startegicznym mecenasem klubu pozostaje Prokom. Z klubem nowy darczyńca będzie rozliczał się w barterze, czyli przekaże dla rugbistów swoje produkty. Żartobliwie można powiedzieć, że ta pomoc zostanie... przejedzona. - Choć nie dostaniemy "żywej" gotówki, to możemy mówić o zyskach i natury finansowej. Na odżywki dotychczas przeznaczaliśmy około 20-30 tysięcy rocznie. Teraz pod tym kątem będziemy mieli 100-procentowe pokrycie za darmo. Pieniądze zostaną zatem w klubowej kasie i będzie można je skierować na inne cele - dodaje prezes Zając.
Trec gwarantuje, że ich produkty mają wszelkiego rodzaju atesty i są wolne od środków znajdujących się na listach dopingowych zabronionych dla sportowców. - Organizm sportowca potrzebuje dziesięciokrotnie więcej witamin niż zwykłego śmiertelnika. Gdyby chcieć podawać to w postaci owoców, to trzeba byłoby zjadać ich 4-5 kilogramów dziennie. Do tego produkty zawierające białko, weglowodany... My to wszystko dostarczamy w tabletkach. Nasz produkty nie zawierają sterydów - zapewnia dyrektor Brzezicki. Bardziej intensywny trening, to zapewne i lepsze wskaźniki siłowe drużyny oraz poszczególnych zawodników. - Choć w rugby nie grają kilogramy, to zapewne dzięki tym produktom trochę nas... przybędzie - śmieje się trener Stachura. - Następną umową sponsorską będzie kontrat z firmą odzieżową, bo nasi zawodnicy będą musieli wymienić garderobę na większe rozmiary - pół żartem pół serio mówi Adam Gaszkowski, dyrektor RC Arka.
W tym sezonie rugbiści rozgrywają swoje mecze na bocznym boisku GOSiR. Od ubiegłego roku, kiedy to wrócili z Klubowym Pucharem Europy, mają obiecane od władz miasta, że powstanie w Gdyni specjalistyczny obiekt do rugby. - Odbyłem w tej sprawie szereg spotkań, ostatnio z marszałkiem województwa pomorskiego. Obecnie sprawdzamy źródła finansowania, które można byłoby uruchomić przy tej inwestycji, tak krajowe jak i unijne czy międzynarodowej federacji rugby. Po pomyślnym sfinalizowaniu tych prac do czasu wybudowania stadionu mógłby upłynąć nie więcej niż rok - deklaruje prezes Zając.
Specjalistyczny stadion do rugby miałby postać na bazie jednego z boisk piłkarskich GOSiR, położonego najbliżej Geana. Największą inwestycją byłoby wybudowanie wokół niego krytych trybun na około 3-tysiące miejsc, w których pomiesciłyby się pomieszczenia socjalne. Marzeniem jest również położenie sztucznej trawy. Pojawiła się nowa odmiana, która mogłaby być dopuszczona do rozgrywek krajowych i międzynarodowych.
Kluby sportowe
Opinie (49) 2 zablokowane
-
2006-10-11 14:09
nie szkoda kasy na rugby ?
- 0 0
-
2006-10-11 14:13
szkoda.
Na mecze przychodzi po 100 osób , głównie znajomych zawodników.
A trzeba pamiętać ,że te 100 osób przychodzi na mecze rugby w 3mieście , w pozostałej części polski na takie mecze przychodzi po 20,30 osób.
Nie lepiej zbudować basen ?- 0 0
-
2006-10-11 14:13
a na co? Na skorumpowana kopaną? NIGDY!!!!
- 0 0
-
2006-10-11 14:15
Do Mirur
Dobre mecze skupiaja po 2-3 tyś kibiców!!!! Widać jesteś albo przed wyborczym prowokatorem , albo całkowitym laikiem w rugby. A może jedno i drugie? Rugby wychodzi z cienia i dobrze bo to wspaniały sport!!!
- 0 0
-
2006-10-11 15:56
dla BULDOGOW wszystko.Jestem fanem kopanej,ale rugby w dobrym wykonaniu to miod dla kibica.Na razie ogladam mecze czolowki swiatowej,ale mysle,ze wkrotce dolacze do fanow BULDOGOW.Pozdrowienia dla kiboli
- 0 0
-
2006-10-11 16:22
KOCHAM ARKE
kocham Arke czy to pilka czy ragby to moje miasto i niech bedzie tu potega!!! niech chlopaki maja gdzie kopac gdzie grac a my bysmy mieli gdzie te widowiska ogladac.
Gdynia moje miasto Arka moje zycie- 0 0
-
2006-10-11 16:55
do tej pory arka nie stosowala suplementacji bo po prostu sie... koksowala - smieszne jak cholera to ze najwieksza obok lodzkiej polska szpryce sponsoruje ktos dozwolony...
- 0 0
-
2006-10-11 20:41
Do powyżej
Kto z Arki został złapany na dopingu? Przez ostatnie 3 lata nikt a kto z innych klubów. Nie mam więcej pytań!
- 0 0
-
2006-10-11 22:31
co nie znaczy
że nie biorą :D pozrawiam i nie ma chyba klubu w którym nie znajdzie się jakiś "koksownik" tylko trzeba z tym się umiejętnie ....
- 0 0
-
2006-10-12 00:16
Rugby to wspaniały sport
a wszyscy sceptycy, poprostu go nie znają. Uwielbiam chodzić na mecze. Budowa stadionu w gdyni jest wielkim krokiem ku popularyzacji tego sportu. Trójmiasto jest potęgą rugby, szkoda by było gdyby władze się tym nie interesowały!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.