- 1 Szkocja - Polska 2:3. Zagrali byli Lechiści (37 opinii)
- 2 Z drużyną seniorską czekali na wychowanków (4 opinie)
- 3 Żużel. Stenka radzi szybsze kontrakty (77 opinii)
- 4 Trzecie miejsce juniorów Wybrzeża (19 opinii)
- 5 Niesamowity wyczyn legendy (14 opinii)
- 6 O co gra Stoczniowiec w hokeja? (58 opinii)
Stoczniowiec w Pucharze Kontynentalnym
Nasz zespół wyruszył do stolicy Łotwy w czwartek o szóstej rano. Metę ponad 700-kilometrowej trasy miał osiągnąć po 13 godzinach, aby spokojnie wyjść z autokaru na rozjazd. - Jedziemy wygodnym autokarem, obiad mamy w Suwałkach i żyjemy nadzieją, że na granicy polsko-litewskej, a tym bardziej litewsko-łotewskiej nic złego nas nie spotka - mówił Henryk Zabrocki. Kadra Mariana Pysza wykrystalizowała się w dwóch ostatnich spotkaniach ligowych. Kontuzjowanego Bartosza Leśniaka zastąpił 18-letni Sebastian Wachowski. Trener nie zamierzał nic zmieniać w formacjach.
W I rundzie rozlosowano 20 klubów z 16 państw (pięć grup). W tym gronie znajdujemy m.in. egzotyczne, jak na hokej, miasta, chociażby Barcelonę, Tel Awiw i Ankarę. Tylko zwycięzcy turniejów przejdą dalej. W "Olivii" przyjęto wyniki wiedeńskiego losowania z zadowoleniem.
Eskapada do Rygi jest strawna w sensie ekonomicznym, a i powalczyć z rywalami można. Chociaż, nie łudźmy się, awans nie jest nam pisany. Unia od dawna czeka na sukces w PK. Najwięcej będzie zależało od postawy Tomasza Wawrzkiewicza. Jeśli udźwignie presję i poradzi sobie ze zmęczeniem, może doczekamy się niespodzianki.
Faworytem rozgrywki jest miejscowy HK Riga 2000, z którym zagramy w sobotę i który będzie przeciwnikiem gdańszczan również w towarzyskiej rywalizacji o Puchar Ligi wschodnioeuropejskiej. Łotwa zajmuje 10. pozycję w światowym rankingu (biało-czerwoni - 19.), pamiętamy, że łatwo wygrała gdański turniej EIHC. HK 2000 to już zespół doświadczony w europejskich bojach. Wicemistrz na krajowym podwórku (w lidze rozegrał na razie dwa zwycięskie mecze) oraz uczestnik Ligi Wschodnioeuropejskiej (z dorobkiem 11 punktów w 7 spotkaniach zajmuje 6. miejsce na 9 klubów). Potrafił pokonać Keramina Mińsk, aktualnego lidera LW i finalistę PK w edycji 2002/03. Jej zwycięzcą był Jokerit Helsinki.
W drugiej kolejności trzeba postawić wspomnianych Kazachów, o których gdańszczanie nie mają bladego pojęcia. W kwietniu reprezentacja tego kraju (21. lokata w klasyfikacji IIHF), oparta na zawodnikach występujących w klubach rosyjskich, awansowała do grupy A. W decydującym meczu pokonała Polskę 3:1. Największe szanse na zwycięstwo mamy w niedzielę, w meczu z Energiją Elektrenai. - To praktycznie reprezentacja Litwy - mówi Wiesław Walicki, którego zespół juniorów w poprzednim sezonie rywalizował z tą ekipą. - W niższej grupie Ligi Wschodnioeuropejskiej przegrywaliśmy z nimi wyraźnie, ale przynajmniej u nas po walce. W Gdańsku było 2:7 i 4:11, na wyjeździe już wysoko - 2:17 i 1:21. Jednak nasi seniorzy powinni z nimi powalczyć.
Energija, która grupuje najlepszych rodzimych hokeistów, już nie występuje w LW. Litwa jest dopiero 27. w rankingu IIHF, na turnieju Dywizji 1 w Budapeszcie przegrała z Polską 2:8. O niej więc trener Pysz musi wiedzieć sporo.
Unia Oświęcim włączy się do rywalizacji w II rundzie (17-19.10). Mistrzowie Polski będą gospodarzem turnieju z udziałem włoskiego Milano Vipers, Liepajasa Metalurgsa (mistrz Łotwy) oraz zwycięzcy grupy A (KHL Zagrzeb, BB Ankara, Miercurea Ciuc lub Vojvodina Nowy Sad). Jeśli gdańszczanie wygrają w Rydze (w końcu trzeba być optymistą), awansują do grupy z Jukuritem Mikkeli (Finlandia), Sokołem Kijów i słowackim HKm Zvolen, gospodarzem turnieju.
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2003-09-26 09:03
byc optymista?
Chyab niepoprawnym optymista! 100cznia ne ma szans nawet marnych na zwyciestwo tego turnieju. To tak jakby wygrac 6 w totka ;-)
- 0 0
-
2003-09-26 15:58
0:0
To chyba niezły wynik.
- 0 0
-
2003-09-27 13:01
Bezbramkowy remis
Stoczniowiec zremisował 0:0 z Kazakhmisem Karaganda w swoim pierwszym meczu Pucharu Kontynentalnego. W karnych zwyciężyli gdańszczanie 3:2. Warto odnotować fakt, że rozstrzynięcie padło dopiero w 9 serii. Bramki w rzutach karnych zdobyli: Mariusz Justka, Rafał Twardy, Filip Drzewiecki.
Mecz stał na dość dobrym poziomie. Akcje były rozgrywane w szybkim tempie, sporo było sytuacji podbramkowych. Na wyżyny wspięli się bramkarze. Tomasz Wawrzkiewicz potwierdził wysoką formę, co napawa optymizmem przed kolejnymi spotkaniami. W końcówce meczu Andriej Raszczyński trafił krążkiem w słupek.
Remis napewano należy potraktować jako sukces, szczególnie, że gdańszczanie nie wiedzieli nic na temat swojego rywala.
W drugim dzisiejszym spotkaniu HK Ryga wysoko pokonała Energije Elektrenai 13:3 (4:1,5:1,4:1). A już jutro Stoczniowca czeka arcytrudny mecz z gospodarzem imprezy. Spotkanie zostanie rozegrane o 17.30. Prawdopodobnie to spotkanie moze przesadzic o awansie.
Tabela po pierwszym dniu:
1. HK Ryga 2000 1 2 13-3
2. Stoczniowiec Gdańsk 1 1 0-0
3. Kazakhmis Karaganda 1 1 0-0
4. Energija Elektrenai 1 1 3-13- 0 0
-
2003-09-27 23:32
Niegościnni gospodarze
Stoczniowiec Gdańsk przegrał 3:7 z HK Ryga 2000 w drugim dniu turnieju I rundy Pucharu Kontynentalnego. Dwie bramki dla polskiego zespołu zdobył Mariusz Justka, a jedną Czech Zdenek Jurasek. Spotkanie zaczęło się pomyślnie dla gospodarzy, bo po dziesięciu minutach było 2:0. Na szczęście Polacy nie poddali się i pomiędzy 14, a 18 minutą zdobyli trzy bramki. Niestety w drugiej i trzeciej tercji na lodzie niepodzielnie rządzili hokeiści z Rygi. W 49 minucie w gdańskiej bramce zmęczonego Tomasza Wawrzkiewicza zastąpił Paweł Jakubowski.
Dla łotewskich hokeistów jest to druga wygrana w turnieju (wczoraj pokonali 13:3 Energiję Elektrenai). Jutro HK Ryga 2000 zagra decydujący mecz z Kazachmysem Karaganda o pierwsze miejsce w turnieju. Dziś Kazachowie pokonali Energiję 3:1. Stoczniowiec zagra jutro o 13:30 z Energiją Elektrenai.
TABELA:
1.HK Ryga 2000 4 pkt.
2.Kazachmys 3 pkt.
3.Stoczniowiec 1 pkt.
4.Energija 0 pkt.- 0 0
-
2003-09-28 22:11
5:3
Na oslode- zwyciestwo z Energija 5:3. Strzelali Twardy (2), Piotrowski, Sokol, Zachariasz. Swoja droga strzelaja nam nasze nabytki, na ktorych wszyscy psy wieszali....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.