- 1 Skandal w Lęborku, nieskuteczny Bałtyk (42 opinie)
- 2 Transfery Lechii ocenione na "czwórkę" (20 opinii)
- 3 Arka wygrała sparing. Brak zmian w sztabie (17 opinii)
- 4 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (428 opinii)
- 5 Arka pokonała Lechię w derbach rugby (22 opinie)
- 6 Pogrom Gedanii w Wolinie. Przegrała 0:6 (8 opinii)
TPS Rumia - SMS Sosnowiec
W tym sezonie podopieczne Wiesława Dziury już kilkakrotnie przekraczały granice, o których w poprzednich latach mogły tylko pomarzyć. Skoro wygrały już więcej meczów niż w całym poprzednim sezonie, to i lista drużyn, nad którymi jeszcze nie odniosły sukcesu, skurczyła się. Czy w sobotę wykreślimy z niej SMS?
- W Sosnowcu byliśmy blisko wygranej w każdym secie, ale zawsze w końcówce szala zwycięstwa przechylała się na ich stronę. Bardzo zależy nam na pozytywnym wyniku w sobotę. SMS jest z pewnością w naszym zasięgu. Warto byłoby także odrobić punkty, które przed tygodniem uciekły nam w Łodzi. Na ten mecz powinienem dysponować najsilniejszym składem. Nawet Aneta Bakiera, która ostatnio sporadycznie trenuje, ma być do dyspozycji - mówi trener TPS Rumia.
Dla siatkarzy Sieci ważniejsza od soboty była miniona środa. Maratończyk grał w Sulęcinie. Przegrał 0:3. Ten wynik oznacza, że gdańscy siatkarze awansowali z czwartego miejsca do play off. Nie grozi im już degradacja. O utrzymanie, bez względu na wynik potyczki przy ul. Kościuszki, zagra drużyna ze Świnoujścia.
- Zrealizowaliśmy nasz podstawowy cel. Jednak nie chciałbym, byśmy na tym poprzestali. Dobrze byłoby awansować co najmniej do finału grupy. W sobotnim meczu podstawowi zawodnicy otrzymają nieco więcej luzu. Satysfakcje z gry należy dać tym siatkarzom, którzy solidnie trenują, ale dotychczas rzadziej pojawiali się na parkiecie - deklaruje Adam Galiński, prezes gdańskiej sekcji męskiej siatkówki.
Opinie (7)
-
2005-02-05 19:54
Jaki wynik i ...gra ???
Co jest. Pisć i to wartko !!!!
- 0 0
-
2005-02-05 21:40
Serwik spoczko :)
TPS Rumia - SMS I PZPS Sosnowiec 3:0 (27:25, 25:15, 25:20). Tylko pierwszy set jak zwykle nerwowy (nasze dziewczyny obudziły się w połowie seta). Kadetki z Sosnowca tylko w I secie grały tak jak potrafią naprawdę. Potem rutyna (rutyna nazywa się Wiesio Dziura, Kasia Zygmuntowicz, Justyna Lademan, Ania Brodacka, Aga Kucypera i Ania Podgórniak :) zwyciężyła. Kolejność nazwisk przypadkowa :) Kibice jak zwykle pomogli :)
- 0 0
-
2005-02-05 21:58
Wygrały,ale ....
Nie chcę narzekać, ale do Ostrowca to musimy nabrać formy, bo dzisiaj to nie było za różowo. SMS zagrał w trzecim składzie, wiele dziewcząt po raz pierwszy zagrało w lidze...
Najważniejsza jest wygrana.
Relacja jak zwykle, za około godz na Strefie- 0 0
-
2005-02-05 22:20
Panie megafon co Pan bredzosz ?
- 0 0
-
2005-02-06 14:24
Co "bredzo"?
- 0 0
-
2005-02-06 19:26
komentarze w tajemniczy sposob znikaja wiec powtorze ze Megafon walil w beben to troche otumaniony byl...slanial sie pod koniec...choc pewnie byla to ekstaza zwiazana ze zwyciestwem ;-)
- 0 0
-
2005-02-06 22:13
Ależ skąd ja kondycyjnie jestem przygotowany na pieć setów...
Słaniałem się z ekstazy to prawda.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.