- 1 Kiedy transfery żużlowców Energi Wybrzeża? (70 opinii)
- 2 Nowe wyzwania Fudeko GAS (12 opinii)
- 3 16-letni tenisista z międzynarodowymi sukcesami (20 opinii)
- 4 Dlaczego Lechia wygrała? (90 opinii)
- 5 Arka Gdynia niepokonana po przerwach (63 opinie)
- 6 Wraca trener od motoryki do Arki (79 opinii)
Paweł Wojciechowski i Piotr Lisek będą skakać w Sopocie. Tyczka na molo 1 sierpnia
Złoty medalista mistrzostw świata Paweł Wojciechowski i brązowy medalista globu Piotr Lisek powalczą o zwycięstwo w 33. edycji "Tyczki na molo". Po dwóch latach zawodów parowych, impreza wraca do korzeni - znów zobaczymy konkursy w pierwotnej formule indywidualnej. Wśród uczestników zaprezentują się także reprezentantki Trójmiasta: dwukrotna halowa mistrzyni kraju Agnieszka Kaszuba oraz Emilia Kusy. Początek o godz. 16, w sobotę, 1 sierpnia. Dla kibiców wstęp wolny.
Paweł Wojciechowski to mistrz świata w skoku o tyczce z 2011 roku, gdzie w koreańskim Daegu pokonał wysokość 5.90. Z kolei osiem lat później na tej imprezie w katarskiej Dausze, Piotr Lisek zdobył brąz z wynikiem 5.87. Obu panów będzie można zobaczyć w sobotę w Sopocie podczas 33. konkursu "Tyczki na molo".
- Przed nami największa impreza tyczkarska pozastadionowa na świecie. Myślę, że na stałe wpisana w kalendarz miasta Sopotu. Startowali w niej mistrzowie olimpijscy i świata, zarówno w przypadku mężczyzn i kobiet. Historia jest bardzo bogata i cieszę się, że kontynuujemy ją w tym trudnym okresie pandemii. Chciałbym zaznaczyć, że Sopocki Klub Lekkoatletyczny otrzymał pomoc od miasta i kąpieliska morskiego Sopot, dzięki którym konkurs może się odbyć się i to w tak doborowym towarzystwie - mówi Jerzy Smolarek, dyrektor SKLA Sopot oraz miejski radny.
Paweł Wojciechowski i Helena Polak wygrali "Tyczkę na molo" w 2019 roku
Warto wspomnieć, że Wojciechowski w 2018 roku ustanowił rekord "Tyczki na molo" z wynikiem 5.81. Dla tego drugiego będzie to ponowny po czterech latach występ w nadmorskim kurorcie. Do konkursu przygotowywał się już w trakcie pandemii, gdy we własnym ogrodzie w Dusznikach zaaranżował rozbieg i wyskok. Dzięki temu pozostawał w rytmie przygotowań, zanim pojawiła się możliwość startu w mytingach.
- Mam nadzieję, że skoki będą wyższe niż dotychczas. To będzie mój siódmy konkurs po pandemii. Ich liczba w całym roku jest spora, więc w tym sezonie nie będzie inaczej. Mój najlepszy wynik w tym okresie to 5.70, więc nie ma tragedii, ale jak wszyscy mam ochotę na więcej. Jestem ambitnym sportowcem, który chce doskonalić swoje wyniki. To, że mamy taki okres, a nie inny, nie usprawiedliwia nas, że możemy sobie odpuścić i zejść poniżej jakiegoś poziomu - wyjaśnia Lisek.
Piotr Lisek i Justyna Śmietanka wygrali "Tyczkę na molo" w 2016 roku
Do walki włączyć się może także Harry Coppel. Brytyjczyk to mistrz świata juniorów młodszych, który w tym roku pokusił się o rekord życiowy, skacząc 5.80. Warto zwrócić uwagę również na Michała Gawędę. 15-latek ma szansę na złamanie rekordu Polski w kategorii młodzików. Taki wyczyn miałby wymiar symboliczny, bo najlepszy wynik 4.81 należy do Ryszarda Kolasy i zostało ustanowione w 1979 roku, również w Sopocie.
Lista startowa konkursu mężczyzn
- Piotr Lisek (OsoT Szczecin)
- Paweł Wojciechowski (Zawisza Bydgoszcz)
- Harry Coppell (Wielka Brytania)
- Sebastian Chmara jr. (Zawisza Bydgoszcz)
- Michał Gawenda (Skra Warszawa)
- Paweł Wiesiołek (Warszawianka)
Interesująco zapowiada się także rywalizacja pań. Najlepszym wynikiem legitymuje się Czeszka Romana Malacova (4.62). Wystąpią również reprezentantki Trójmiasta: dwukrotna halowa mistrzyni kraju Agnieszka Kaszuba (KL Gdynia) oraz Emilia Kusy (SKLA Sopot). W zawodach wystartuje także była medalistka mistrzostw Europy juniorek Kamila Przybyła.
W tym roku organizatorzy powrócili do tradycyjnej formuły. Miksty zastąpiono indywidualnymi konkursami pań i panów. Zawody par rozgrywane były w ciągu dwóch poprzednich lat. W ubiegłym roku triumfował Wojciechowski z Greczynką Heleną Polak, a przed dwoma laty z Justyną Śmietanką.
Lista startowa konkursu kobiet
- Romana Malacova (Czechy)
- Agnieszka Kaszuba (KL Gdynia)
- Kamila Przybyła (Zawisza Bydgoszcz)
- Viktoria Kalitta (Zawisza Bydgoszcz)
- Emilia Kusy (SKLA Sopot)
- Anna Łyko (MOS Wrocław)
Zwykle na przełom lipca i sierpnia przypadał szczyt sezonu, jednak ze względu na pandemię odwołano igrzyska olimpijskie i mistrzostwa Europy, więc najważniejszą imprezą dla wszystkich są mistrzostwa Polski, które w dniach od 28 do 30 sierpnia odbędą się we Włocławku. Forma lekkoatletów rośnie, dzięki czemu można wierzyć, że w Sopocie zobaczymy emocjonujące zawody.
- To bardzo ważny konkurs, ponieważ jesteśmy głodni emocji lekkoatletycznych po pandemii w tym roku. To też okazja do sprawdzenia się dla polskich sportowców. Oczywiście organizacja dostosowana jest do zasad bezpieczeństwa sanitarnego. Mogę powiedzieć, że nasza strategia w kwestii wydarzeń sportowych na powietrzu sprawdza się - deklaruje prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Paweł Wojciechowski pobił rekord "Tyczki na molo"
33. konkurs Tyczki na molo wystartuje w sobotę, 1 sierpnia, o godz. 16. Dla kibiców wstęp jest darmowy. Organizatorem i sponsorem głównym zawodów jest Kąpielisko Morskie Sopot, a wspierają ją miasto Sopot i Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego.
Organizowany od 1984 roku konkurs uznawany jest za jedną z ciekawszych plenerowych imprez lekkoatletycznych w Polsce. W historii sopockich zmagań pod chmurką brali w przeszłości udział wielcy mistrzowie tyczki z Władysławem Kozakiewiczem i Tadeuszem Ślusarskim na czele. W zawodach startował również Wasilij Bubka, brat najwybitniejszego zawodnika w historii dyscypliny.
Tyczka na molo w 2018 roku.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (6) 1 zablokowana
-
2020-07-31 17:19
skok o tyczce
po covida
- 0 3
-
2020-07-31 20:50
Wojciechowski jak zwykle 5,50
- 0 1
-
2020-07-31 21:52
Odwołać to a epidemia
A epidemia to już się skaczyla panie prezydencie Karnowski poco ta impreza jest organizowana jak zaraza panuje ludzie nie zdają sobie sprawy co będzie na jesień sam płacz masakra
- 0 3
-
2020-08-01 08:52
Idziemy
Po corone
- 0 2
-
2020-08-01 10:04
namor
a na plażę barany chodzicie
- 1 0
-
2020-08-01 12:53
Oczywiście organizatorzy mówią maseczki obowiązkowe.Za brak masek na zawodach tyczka na molu kara 5000zł
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.