- 1 Szkocja - Polska 2:3. Zagrali byli Lechiści (37 opinii)
- 2 Z drużyną seniorską czekali na wychowanków (4 opinie)
- 3 Żużel. Stenka radzi szybsze kontrakty (77 opinii)
- 4 Trzecie miejsce juniorów Wybrzeża (19 opinii)
- 5 Niesamowity wyczyn legendy (14 opinii)
- 6 O co gra Stoczniowiec w hokeja? (58 opinii)
O szczęściu Lechii i pechu Lecha
Lechia Gdańsk
- To był mój najlepszy mecz w Lechii - podkreślał Vanja Milinković-Savić. To właśnie bramkarz biało-zielonych zatrzymał na Letnicy Lecha. - Mieliśmy okazje, by wygrać 4:0 czy 4:1, ale przegraliśmy 1:2 przez pecha - ocenił Nenad Bjelica, szkoleniowiec poznańskich piłkarzy. - Mieliśmy dużo problemów, ale szczęście nas nie opuściło. Po raz pierwszy w tym sezonie wygraliśmy mecz, w którym przegrywaliśmy - dodał Jakub Wawrzyniak, który kończył spotkanie jako kapitan gdańskiej drużyny.
LECHIA - LECH 2:1: VIDEO, FOTO, RELACJA
W ekipie Lecha było niedowierzanie, że przegrali mecz, w którym oddali 23 strzały, w tym 10 celnych.
- Zagraliśmy lepiej niż w ostatniej kolejce, w której pokonaliśmy Pogoń 3:1. Mieliśmy okazje, by w Gdańsku wygrać 4:0 czy 4:1, ale przegraliśmy 1:2 przez pecha. To był bardzo dziwny mecz. Dlatego nie jestem rozczarowany naszą grą i postawą, tylko rezultatem - przyznał Nenad Bjelica, szkoleniowiec Lecha.
Pech "Kolejorza" w niedzielę nazywał się przede wszystkim Vanja Milinković-Savić. Po przerwie bramkarz biało-zielonych bronił w nieprawdopodobnych sytuacjach.
ZOBACZ RAPORT Z MECZU LECHIA - LECH (.PDF)
- Po przerwie miałem sporo pracy, ale po to jestem w bramce. Najtrudniej było obronić dobitkę po strzale Marcina Robaka. A bohaterem się nie czuję, bo bez kolegów z pola nie byłoby zwycięstwa. Najważniejsze, że mamy trzy punkty, gdyż o stylu za jakiś czas nikt nie będzie pamiętać. Szczęście było rzeczywiście przy nas, ale ponoć sprzyja ono lepszym - przypominał Serb.
Jeszcze inne powiedzenie o uśmiechu fortuny przypominał Michał Chrapek. To po jego strzale piłkę we własnej siatce umieścił Maciej Wilusz.
- Szczęściu trzeba pomóc. Szkoda, że to nie mi zapisano gola, ale najważniejsze jest zwycięstwo. Wygraliśmy po ciężkim meczu i nadal jesteśmy w ścisłej czołówce. Oby było tak zawsze, że ci co wchodzą na boisko, dają coś dobrego drużynie - mówił Chrapek, który wszedł do gry na ostatni kwadrans.
Z postawy zmienników, czyli także Sławomira Peszki i Lukasa Haraslina cieszył się również Piotr Nowak.
- Zwycięska bramka to zasługa wszystkich rezerwowych. Pokazaliśmy, że nie liczy się tylko "11", ale cała kadra. Cieszymy się nie tylko ze zwycięstwa w takich okolicznościach, ale także z tego, że piłkarze nie zwątpili i grali do samego końca. Oczywiście musimy dalej pracować, by dojść do poziomu, który sobie założyliśmy. W tym meczu na pewno możemy mieć zastrzeżenia do gry w defensywie, były zbyt duże odległości i dlatego Lech stwarzał sobie tyle sytuacji - analizował szkoleniowiec Lechii.
Taka była reakcja na końcowy wynik meczu Lechia - Lech
W podobny tonie wypowiadał się Jakub Wawrzyniak, który kończył spotkanie jako kapitan biało-zielonych.
- Mieliśmy dużo problemów, ale szczęście nas nie opuściło. Po raz pierwszy w tym sezonie wygraliśmy mecz, w którym przegrywaliśmy. Lech był dobrze zorganizowany. Maciej Makuszewski potwierdził, że po przechwycie piłki jest bardzo groźny. Tym bardziej, że grając czwórką w defensywie boczni obrońcy często musieli wychodzić "wysoko". Cieszymy się ze zwycięstwa, aczkolwiek zdajemy sobie sprawę, że dużo pracy przed nami - oceniał lewy obrońca Lechii.
Gospodarzom w odniesieniu zwycięstwa z pewnością pomogła publiczność. Ponad 26 tysięcy kibiców to rekord frekwencji w bieżącym sezonie.
- Fantastycznie gra się przy takiej widowni. Doping kibiców nas napędzał i dodawał skrzydeł. Nie mogliśmy się odkryć przed Lechem, gdyż wiedzieliśmy, że ma szybkich piłkarzy na bokach boiska. Przegrywaliśmy, ale zdołaliśmy się podnieść i mamy trzy punkty - cieszył się Sławomir Peszko, dla którego to pierwszy występ po kontuzji, której nabawił się 12 sierpnia.
Typowanie wyników
Jak typowano
2% | 10 typowań | Puszcza Niepołomice | |
2% | 7 typowań | REMIS | |
96% | 415 typowań | LECHIA Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (82) 8 zablokowanych
-
2016-09-19 19:21
Ile Arki wspomagającej Lecha P.
- 2 8
-
2016-09-19 19:25
Lechia za Trenera Moniza,grała bardzo ofensywnie i oddawał dużo strzalow
Teraz mamy dużo więcej głośnych nazwisk,ale nie gramy tak efektownie..jednak nikogo ,to nie martwi,bo punktujemy i jesteśmy współliderem! Nowak tez nastawia drużynę na grę do przodu, wiec i obrona często zostaje trochę osamotniony. .ale z przodu jednak strzelamy..i konczymy mecz jedną bramkę więcej niż przeciwnik!jak mawiał Moniz:Lechia może i stracić cztery bramki w meczu,byleby strzeliła pięć i zgarnia 3punkty!remisy dają tylko punkcik. Warto więc zawsze ryzykować. Brakuje nam,żeby Lechia oddawał więcej strzałów i szybciej biegała, śle o tym pewnie Nowak i drużyna doskonale wiemy nadzieje, ze nie długo to poprawia
- 12 6
-
2016-09-19 19:45
co kolejke słyszę: przed nami dużo pracy. to kiedy zaczną grać tak jak planują? (2)
- 13 2
-
2016-09-19 22:06
w lidze mistrzów
a poważnie to raczej nie w tym roku, bo kondycyjnie wyglądają słabo i trzeba będzie się doczłapać do okresu przygotowawczego. Mimo wszystko człapanie ze średnią ponad 2pkt na mecz jest ok.
- 3 1
-
2016-09-20 06:25
sa na 1 miejscu razem z bialorusia, wiec o
- 1 0
-
2016-09-19 21:52
(2)
Najsłabszym zawodnikiem w zespole Lechii jest Piotr Nowak ponieważ nie potrafi zgrać swoich powolniaków.
- 4 13
-
2016-09-19 22:31
(1)
Pseudo fachowcu, spójrz na tabelę gdzie jest LECHIA.WYGRAŁA W Bialymstoku,Krakowie ,wygrała z lechem.I to nie koniec zwyciestw.Brawo P.NOWAK.
- 8 1
-
2016-09-20 10:40
Wygrali bo tamci są jeszcze gorsi. Tak beznadziejna jest nasza krajowa kopana, że wstyd pokazać się na europejskich stadionach.
- 1 2
-
2016-09-19 23:18
Ein reich,ein fuhrer,ein lechia !!! Volksdeutch danzig! Herrrŕ
- 3 10
-
2016-09-20 00:43
Czyżby nowe relacje na linii Lechia-Raków?
- 4 2
-
2016-09-20 06:22
hm
Hm... By mi pilkarz powiedział ze przegrali przez pecha to bym go wywalil do rezerw na pól roku. Liczy sie to co jest w siatce. Co, sami byli na boisku i sami sobie gole strzelili? No nie. Liczy sie tylko to co w siatce i to kto wygral mecz. Savic wyjal kilka pilek, w końcu. I tak wlasnie graja dobre drużyny, nie trzeba 10 akcji które nic nie dają, tylko dwie które dadza dwa gole. I tyle na ten temat!
- 11 1
-
2016-09-20 08:01
Lechista (1)
Szkoda ze mamy tak słabego trenera bo ta druzyna jest strasznie wolna bez pomysłu na grę a szeście sie wkrótce skończy i ponownie środek tabeli
- 3 9
-
2016-09-20 18:05
wali śledziem
- 2 0
-
2016-09-20 08:27
Drużyna Lechii nie potrafi utrzymać pewnego poziomu gry który cechuje drużyny lepsze jak przeciętne, niestety decyduje o tym forma zawodników a Lechia ma takich jak Vanja czy nawet doświadczony Wawrzyniak, jeden mecz b.dobry a kolejny słaby i tak w kółko.Są i tacy o których się mówi,że dochodzą ale jakość dojść nie mogą jak Wolski, tacy którym się wydaje,że dobrze grają a nie potrafią , jak Kuświk czy Stolarski.
I co tu trener może zrobić jak jeszcze musi bo Piekarze w Beretach tak chcą! Może ale nie za wiele, szkoda.- 6 2
-
2016-09-20 09:45
Dlaczego nie gra Mila? (1)
Krasic ma siłę na 30-45 minut gry na wysokim poziomie. Mila także wytrzyma jedną połówkę. Dlaczego nie gra?
- 4 2
-
2016-09-20 09:59
Mila nie gra bo nie potrafi a i nie opłaca się też.
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.