TV

"Czarodziejski flet" w wykonaniu studentów Akademii Muzycznej w Gdańsku - próba generalna

1397 wyświetleń 6 czerwca 2024 (27 opinii)

Choć opera ta doczekała się już wielu spektakularnych inscenizacji, wciąż pojawiają się nowe i odkrywcze. Tak właśnie, twórczo i odważnie, podeszła do kwestii interpretacji "Czarodziejskiego fletu" Magdalena Boć, która jest nie tylko autorką koncepcji, ale też odpowiada za reżyserię oraz adaptację libretta. Tym razem muzyka Mozarta wejdzie w relację z elektroniką i transowymi projekcjami. Jakiego charakteru będzie to relacja i dlaczego autorka koncepcji nazywa tę interpretację "misterium światła i ciemności"? Premiera odbyła się 5 czerwca, o godz. 20 na Scenie Kameralnej  Teatru Wybrzeże w Sopocie. Dzień później spektakl został powtórzony. Oprócz studentów Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki   w Gdańsku w inscenizację Czarodziejskiego fletu zaangażowani są: Magdalena Boć - reżyseria, adaptacja libretta, Irek Wojtczak - muzyka elektroniczna, Mirek Kaczmarek - scenografia, Natan Berkowicz - projekcje video, Katarzyna Piątek -kostiumy oraz Wioleta Fiuk i Patryk Gacki - ruch sceniczny. Mecenasem wydarzenia jest prof. n. med. Dominik Rachoń - wielki miłośnik opery, który nie po raz pierwszy wspiera finansowo tego typu produkcję (jest również ojcem sukcesu "Orfeusza i Eu

Więcej na ten temat

Opinie (27) 2 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Arcydzieło Mozarta w Sopocie. Studencki "Czarodziejski flet" może oczarować

    (1)

    Czy muzyka jest na żywo? Gra orkiestra?

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Arcydzieło Mozarta w Sopocie. Studencki "Czarodziejski flet" może oczarować

    Czy będą jeszcze spektakle? (1)

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Arcydzieło Mozarta w Sopocie. Studencki "Czarodziejski flet" może oczarować

    Niezależna recenzja (1)

    Bylam na dwóch spektaklach i muszę powiedzieć że drugi był dla mnie wielokrotnie lepszy i aktorsko i wokalnie. W drugiej obsadzie zmienili się czterej wokaliści to Tamino, Papageno, Pamina i Papagena i tak uszlachetnili spektakl.
    W drugim spektaklu nawet ci studenci co brali udzial w pierwszym byli o wiele liepsi. Cała obsada to znaczy i tancerze i wokalisci i orkiestra byli bardzo między sobą zgrani. Tak świetnie wokalnie, uczuciowo aktorsko były wykonane arie i duety że porównania z pierwszym spektaklem być nie może.
    Kto był na spektaklu nie da skłamać że cała publiczność była zachwycona wszystkimi wykonawcami.
    Chętnie bym obejrzałam jeszcze raz.
    Powodzenia wszystkim wykonawcom bez względu.

    • 1 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Arcydzieło Mozarta w Sopocie. Studencki "Czarodziejski flet" może oczarować

      Prawie cała obsada była zmieniona, także dwie z Trzech dam i chłopcy.

      • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane