TV

Marcin Klimczak o swoim samotnym rejsie dookoła świata

3175 wyświetleń 10 sierpnia 2024 (185 opinii)

Jak wyglądały przygotowania do samotnej podróży wokół świata i jak ona sama ma przebiegać, opowiada Marcin Klimczak, żeglarz, który chce tego dokonać na swoim jachcie "Libra". Z Górek Zachodnich planuje wyruszyć 13 lub 14 sierpnia 2024 r.

Więcej na ten temat

Opinie (185) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

    Tym.?!

    Mhmyyyy,,,, ta jasne.
    Popływane.

    • 2 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

    Libra to także moj znak zodiaku.

    Życzę jak najlepiej chociaż jako były marynarz wiem ze łatwo nie będzie.

    • 32 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

    Opinia wyróżniona

    Życzę powodzenia. (8)

    Musi pan być bardzo zapalonym żeglarzem, żeby zdecydować się na ponad 300 dni przebywania z dala od rodziny w całkowitej samotności.

    • 91 12

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

      Odpowiem tak: jeżeli ktoś czuje taką potrzebę i jest opływany na morzu, to nie jest jakaś horrendalna trudność. (6)

      Największym problemem są awarie sprzętu, których nie da rady przewidzieć, podła pogoda i niespodziewane prądy morskie, które mogą być bardzo silne i nieprzewidywalne, jeżeli chodzi o kierunek. Sam się z takim zjawiskiem niejednokrotnie spotkałem i uwierz mi, że mokro w majtkach się robi, gdy łódka idąc prawidłowym kursem nagle zaczyna zbaczać w kierunku skał. Wtedy jedynym wyjściem jest mocny i niezawodny silnik, który da kopa i pomoże wyjść z opresji. Problemem jest też zmęczenie, bo nie ma człowieka, który będzie siedział na sterze 24 godziny na dobę przez ponad rok. Włączasz autopilota i samoster, i idziesz spać. Niestety, w krytycznej sytuacji żadne z tych cudów techniki nie odpali Ci silnika, i tym samym nie zażegna niebezpieczeństwa. Pozdrawiam.

      • 9 4

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

        (5)

        Dziecko ma stracić ojca
        Bo stary ma potrzebę

        • 4 5

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

          Litości.

          Dzieci ma dorosłe. A zginąć można równie dobrze na chodniku przed blokiem.

          • 5 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

          figura mu się z tła wyłoniła i musi ją spełnić :)

          • 0 2

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

          To do samochodu nie wsiadaj

          • 2 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

          Smiesznyś ti maluczki

          Lepszy taki ojciec z pasjami niż alkoholik promka co żłopie piwsko i gania wódkę, ogląda tv oraz szuka ciągle pracy bo wszędzie jest źle. Facet ma pasję, sam zbudował, sam się wyszkolił, astronauta, żołnierz, górnik też ryzykują życie ale już nie do końca jako hobbysci.

          • 1 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

          Ciekawe na ile się ubezpieczył i czy ma raka z przerzutami

          • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

      To zamiast rozwodu

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

    Dla zawsze było, zawsze jest i będzie to głupota, która nie powinna być nagłaśniana medialnie

    • 10 16

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

    Czemu zapominacie o rejsie Tomasza Lewandowskiego, samotnym, bez zawijania do portów i na dodatek ze wschodu na zachód? (1)

    Tomek Lewandowski, pochodzący z Iławy jest pierwszym Polakiem i szóstym na świecie człowiekiem, który opłynął świat samotnie, non-stop i na dodatek "pod prąd", czyli ze wschodu na zachód.

    Tomek wystartował 6 marca 2007, a zakończył rejs 1 kwietnia 2008, po ponad 392 dniach żeglugi. W tym czasie żeglarzowi towarzyszył tylko pies Wacek. Tomek płynął na jachcie Luka, o długości 17,2 m, wyporności 24 t z ożaglowaniem typu kecz.

    • 18 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

      Bo kogo obchodzi jakiś Tomek i jego pies? Zrobił to dla siebie czy dla sławy? Wielu z nas robi coś niebanalnego, ale 90% robi to dla siebie, dla własnych przeżyć. 10% to są lanserzy z parciem na szkło, tak jak ten pan z kominkiem na jachcie.

      • 0 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

    Powodzenia i wytrwałości

    • 6 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

    Przypominam Leonida Teligę.... (1)

    żeglarza który jako pierwszy polak samotnie opłynął nasz glob na samodzielnie zbudowanym jachcie "Opty". Rejs zakończył w 1969 roku. Teliga zawijał do portów, bo w tamtych czasach jacht i sprzęt na jachcie był inny jak teraz około 50 lat później.
    Na stronie Wikipedia jest jego życiorys - warto przeczytać.

    • 14 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

      Choć to nie ma większego znaczenia...

      ... to twierdzenie, że Teliga samodzielnie zbudował swój jacht - ma się nijak do faktów.
      "Opty" został zbudowany na zlecenie Leonida Teligi przez szkutnika Macieja Dowhyluka a jego matką chrzestną była Helena Dowhyluk, matka budowniczego.

      • 5 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

    Oj, oj

    coś czuję, że skończy się to zbiórką w Internecie na ratowanie marzyciela ze środka oceanu.
    Telewizory? DVD? Książki papierowe? A łączność satelitarna jest?

    • 22 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

    Mam nadzieje ze na poklad wezmie ksiazke Henryka Jaskuly ktory w latach 70tych tez tak poplynal. (4)

    • 8 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

      Chyba najnudniejsza książka żeglarska jaką czytałem. (2)

      A trochę ich było.
      Jaskula nie miał talentu do opowiadania.

      • 4 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

      Zresztą z Jaskulą do końca nie wiadomo czy w ogóle opuścił Atlantyk.

      Były różne wątpliwości, ale za komuny je szybko wyciszono.

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

    Mozna, tylko po co ? (1)

    Bez zawijania, non-stop, to już było, 2 razy non-stop bez zawijania też można tyko po co ?

    • 13 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Chce sam opłynąć świat bez zawijania do portu. Rusza z Gdańska

      Po marzenia, po marzenia... Co to za życie bez wyzwań? Życzmy mu szczęścia.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane