Po dachowaniu koło Zieleniaka
22147 wyświetleń 9 września 2014 (177 opinii)Do groźnie wyglądającego wypadku doszło na skrzyżowaniu przy "Zieleniaku" w centrum Gdańska. Zderzyły się dwa samochody, jeden dachował.
Więcej na ten temat
Opinie (177) ponad 10 zablokowanych
-
2014-09-09 11:47
kolbudziak w wielkim mieście. Tez jakbym pierwszy raz przyjechal do Gdanska to bym się
tramwajow wystraszyl
- 7 5
-
2014-09-09 12:04
(1)
"i wylądował na tramwajowych torach"
Jakaś dziwna składnia.- 5 2
-
2014-09-09 13:50
w efekcie
:)- 0 0
-
2014-09-09 12:07
Tak to tylko w dieslu (1)
W benzynie nie ma samozapłonu i odcięcie prądu na świece skutecznie unieruchamia silnik. Zatrzymanie diesla wzbudzonego olejem to faktycznie spory problem.
- 10 0
-
2014-09-14 06:39
Zależy kolego
W obu przypadkach może być ze będzie chodził tak jak na filmie pamietam jak miałem dużego fiata benzyna jak był dobrze rozgrzany to mógł działać bez kluczykow ale na wysokich obrotach
- 0 0
-
2014-09-09 12:08
pewnie (1)
GWE albo GKS...
albo jeszcze gorzej jak WB... wieśniak z Warszawy... pseudointelektualista ze STOLYCY
jak GD to oznacza, że to robol albo łysy dekiel kurierzyna z Gdańska osiedlony z jakiegoś wypi....dowa z kościerskiego...- 9 5
-
2014-09-09 16:20
Ale z tego komentarza
widać,że gdy mieszka się kilka lat w Gdańsku to i tak intelektu nie przybywa.
- 11 0
-
2014-09-09 12:13
Brawo dla gościa w czarnym. (1)
Gościu w czarnym przytomność umysłu na wyższym poziomie niż niejeden ratownik czy napinacz z internetu. Zdusił silnik, potem wziął się za odpięcie akumulatora. Brawo dla pana. Pytanie dlaczego silnik się zawiesił, czy coś zaklinowało pedał gazu czy może poszedł olej przez turbinę i doprowadziło do choroby "wściekłych diesli". Można poszukać w necie jak to wygląda. W każdym razie ważne, że nikomu nic się nie stało.
- 12 0
-
2014-09-09 12:46
Silnik był do góry nogami
Wtedy olej zamiast do miski ścieka pod pokrywę zaworów a stamtąd przez odmę do dolotu i go zasysa w gary. Smarowania wówczas brak, ale silnik zatrzeć się nie zdążył zanim auto stanęło znów na kołach. Zapewne wyłączenie silnika nie było już wówczas konieczne, bo przepaliłby olej z dolotu i przestał dymić. Po dolewce oleju mógłby pojechać dalej, gdyby koło nie odpadło ;-)
- 2 0
-
2014-09-09 12:28
(5)
Audi a4, jeden samochód uczestniczył w wypadku, nie było zderzenia z drugim autem. Jak cos piszecie, to najpierw sprawdzajcie informacje, bo same głupoty. Samochód jechał od strony tolu w kierunku wrzeszcza i wpadł w poślizg na torach .
- 0 0
-
2014-09-09 12:35
A gdzie jest ,,TOL" ? ;))) (4)
- 2 2
-
2014-09-09 12:39
(3)
koło lotu. (dziecinada śmiać się z literówek)
- 3 2
-
2014-09-09 12:52
Lotu* ja pierdziele. Rejestracja GDA i przestancie pisać głupoty. Myśle ze o tym wypadku wiem najwiecej bo siedziałam za kierownica.
- 0 2
-
2014-09-11 23:25
dziecinadą jest je robić (1)
gimbusie.
Od tego masz EDIT. Ale po co czytać wypisane androny...- 0 0
-
2014-09-16 10:32
o chyryste naprawdę wielka tragedia zrobić literówkę, edit sobie zrób w głowie albo najlepiej reset, następny artykuł napiszcie, że ktoś się pomylił, bo to jest przecież takie ważne. bo przecież jak w ogóle można się pomylić nie wiem jak można zrobić coś tak strasznego
- 0 0
-
2014-09-09 12:40
.
Turbo zaciągneło olej ;-)
- 4 1
-
2014-09-09 12:52
Czy dachowanie było wynikiem wystrzału opony.
Przebieg wydarzeń
"Samochody zderzyły się na skrzyżowaniu Wałów Piastowskich i Podwala Grodzkiego, a potem w jednym z nich pękła opona.
W efekcie samochód przewrócił się na dach i wylądował na tramwajowych torach"
Czym była napompowana opona?- 5 0
-
2014-09-09 12:54
Jak mówi stare porzekadło :
Kto grubo idzie ten pie...ąć musi...
- 7 0
-
2014-09-09 12:59
(5)
żeby dachować to trzeba mieć niemałą prędkość
jeżeli przekroczył dopuszczalną w tym miejscu to powinien ponieść wszelkie koszty usuwania skutków zdarzenia- 9 1
-
2014-09-09 16:27
(3)
Szkoda tylko ze co chwile w tym miejscu jest jakiś wypadek przez gumę pod torami tramwajowymi kierującymi sie na stocznie, wiec nie wiem czy miasto nie powinno wypłacać odszkodowania za to ;) po za tym po za audi nie ma zniszczen
- 0 3
-
2014-09-09 21:49
Dziwne,ja jeżdżę po tej strasznej "gumie" codziennie i nie mam wypadku... To może jednak przyczyną jest coś innego na (2)
przykład ....kierowca?
- 2 0
-
2014-09-09 22:38
A moze akurat komus pocieknie olej i zostawi plame po ktorej akurat Ty pojedziesz i cos sie stanie ? Rozne sa przypadki...
- 0 0
-
2014-09-10 01:05
i nie zauwazyles, ze guma sie slizga?
chyba zawieszenie do wymiany... albo kierowca- 0 0
-
2014-09-10 01:13
dachowac mozna i przy 20 km/h
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.