Rihanna gra przebój "Umbrella"
24047 wyświetleń 8 lipca 2013 (490 opinii)Rihanna zagrała największe hity. Szkoda, że z playbacku.
Więcej na ten temat
Opinie (490) ponad 20 zablokowanych
-
2013-07-08 09:14
za to na żywo, dziarsko głaskała się po pussy (1)
ona zawsze tak ma i uwielbia to, ale żeby 200 zeta za takie widowisko dać ? ta małpiatka potrafi jeszcze tylko beczeć do mikrofonu a i to się okazuje że z taśmy
- 21 1
-
2013-07-08 09:52
z małpiatką tonieładnie...
- 1 6
-
2013-07-08 09:15
siermiężna smuciara
w sirmężnej wiosce
- 5 5
-
2013-07-08 09:19
dlaczego ta pani na zdjęciu wygląda jakby masowała swoje genitalia ?
żenada...
- 16 3
-
2013-07-08 09:21
Żenua
Może wzorowała się na innej gwieździe... Pamiętacie koncert W. Houston? ;)
- 12 2
-
2013-07-08 09:21
ha
"do you remember this shit ?" to jej sie udalo haha
- 0 0
-
2013-07-08 09:23
Masakra (1)
To już Jennifer lopez dała więcej czadu
- 10 3
-
2013-07-08 11:18
koncert JLO był świetny :D nawet lepiej śpiewa na żywo od Rihanny, nie skrzeczy. Dizzee Rascal powinien być gwiazdą wczorajszego wieczoru, rozczarowałam się koncertem Rihanny
- 0 0
-
2013-07-08 09:23
jaka artystka taki poziom
co za chłam
- 9 3
-
2013-07-08 09:24
koncert jak koncert, gorsze było to nacpane bydło w postaci publiczności
nigdy więcej openera! same brudasy, buraki, ćpuni i pijacy
- 5 11
-
2013-07-08 09:25
Korek w uchu Rihanny (4)
Poszłam na koncert bo miałam 4dniowy bilet. Nie powiem, ze z ciekawością wybieralam sie na koncert dziewczyny przy ktorej lubie sie powyglupiać słuchając szybko wpadających rytmicznych piosenek. Poswiecilismy całe popołudnie na to wydarzenie. Przygotowania, dojazd itp. Lekko podekscytowani wsiedlismy do auta słuchając hitów barbadoskiej gwiazdki. Ok, w niecała godzinę mozna dojechać do Gdyni nawet na potykajac na małe korki. Ale kiedy dojazd do/przed samym Kosakowem trwał godzinę plus pol h jazda przez heinekenowe pola to juz lekkie przegięcie. Wyjechaliśmy z domu o 19 licząc ze zdążymy na support a półtorej godziny pózniej lekko wk**** przy sciszonym radiu staliśmy jak to bydło w niekończącym sie korku, zastanawiając sie czy w ogóle zdążymy na Rihanne. Organizatorzy nie przewidzieli nawalu ludzi choć wiedzieli ilu maja 4dniowych klientów plus niewiadoma ilosc dodatkowych jednoniowych biletów. Po akcji z Pearl Jam powinni sie domyśleć ze bedzie ogrom ludzi. Do tego to juz inna kwestia ze piosenkarka w ogóle nie wykazała sie profesjonalizmem każąc czekać na siebie godzinę. Może przez ten czas ciśnienie nam zeszło. Mozna było sie wyluzowac saczac lekko rozwodnionego Heinekena słuchając pól playbacku laski która maca sie mikrofonem miedzy nogami buczac cos pod nosem. Mimo to dzięki znajomych bawilam sie spoko. Co mnie obchodzi zmarnowanie czasu w samochodzie i słuchanie nacpanej/pianej panny która może skończyć jak kilka jej poprzedniczek. Aż sie chciało jej zaśpiewać piosenkę 'Rehab' Amy W. lub Whitney H. 'I have nothing' bye Rihanna. Mam plakat z koncertu, powiesze go w garażu :)))
- 14 10
-
2013-07-08 09:31
Dlatego właśnie organizatorzy proszą o przyjazd darmową komunikacja miejska.. Wszystkie dni były ok. Nawet pierwszy. W ?niedzielę jak wszyscy przyjechali samochodami bo.. Nie wiem czemu to zrobił się chaos
- 8 1
-
2013-07-08 09:43
(2)
To trzeba bylo szybciej wyjechac, no chyba logiczne , ze tlumy , tysiace ludzi bedzie szlo w okolicach godziny 20! Juz od g. 17 mozna bylo wchodzic, wiec trzeba bylo d*** szybciej ruszyc, wchodzilo sie bez problemu i korku jeszcze nie bylo. Sieroty jedne! To dobrze , ze sie godzine spoznila, dlatego zdazyliscie ja zobaczyc , buce!
- 5 2
-
2013-07-08 10:27
(1)
Gdynianin koncert był o 22. Nie wiem może Ty masz czas zmarnować cała niedziele zeby czekać jak muł na koncert od 17 do 22. Wyjazd o 19 wydawał sie rozsądny.
- 1 1
-
2013-07-08 11:10
To chodź do teatru a nie na koncerty.. Akurat ja zawsze czekam i nie mam z tym problemu. Problem jest kiedy ktoś się spóźnia godzinę bo tak..
- 0 1
-
2013-07-08 09:25
skoro na Open'er przyjeżdża Rihanna... (1)
to już świadczy samo w sobie o poziomie tego festiwalu... szkoda słów... ehh.
- 16 22
-
2013-07-08 12:01
jaki Open'er
Ile razy można powtarzać, że ona nie przyjechała w ramach festiwalu TYLKO NA ZUPEŁNIE OSOBNY KONCERT. Gdyby to był koncert organizowany w ramach Open'era, to czy byłyby do kupienia bilety na Golden Circle? NIE, bo na Open'erze nie ma takie rozgraniczenia. To, że organizator koncertu jest ten sam, i że miejsce to samo, nie musi to oznaczać występu w ramach festiwalu. Gwarantuję, że muzyka i artyści występujący na festiwalu byli o niebo lepsi od Barbadoski. KAŻDY jeden był lepszy.
- 15 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.