Śmiertelny wypadek w Gdyni, zginął pieszy 07.03.2020
9969 wyświetleń 7 marca 2020 (358 opinii)Śmiertelne potrącenie na ul. Morskiej w Gdyni. Przechodzący przez jezdnię w niedozwolonym miejscu mężczyzna został śmiertelnie potrącony.
Więcej na ten temat
Opinie (358) ponad 10 zablokowanych
-
2020-03-08 11:57
a wystarczyło postawić wyższy płotek (2)
i pan mógłby żyć...
- 9 4
-
2020-03-08 15:27
Najlepiej taki poziomy "płotek" (1)
Który nazywa się próg zwalniający.
- 1 1
-
2020-03-08 18:31
Nie wiem, czy na Morskiej takie progi są mile widziane
gdyby karetka miała co 100 m progi zwalniające... Miałem na myśli obecny płotek wzdłuż ulicy.
- 0 0
-
2020-03-08 11:59
za parę lat będziemy mieli kombinezony z silnikiem odrzutowym
i nie dla nas będą zebry i płotki...
- 3 1
-
2020-03-08 12:01
Nic mnie nie dziwi (1)
Nie jeden raz w tym miejscu ktoś tam przechodzi bo mu nie chce się przejść do oznakowanego przejścia dalej.
- 16 4
-
2020-03-08 12:12
dobrze ze kierowcom chce się jeździć z przepisową prędkością
- 4 3
-
2020-03-08 12:15
Ja w 1980 zrobiłem prawko za pierwszym razem, ale potem NIGDY nie jechałem autem po drogach publicznych (6)
po prostu nie mogłem się skupić, ciągle myślałem o czymś innym. Ponadto paru kolegów zginęło w wypadkach i mnie odrzuca motoryzacja w sensie kierowania autem. Być może zaoszczędziłem innym i sobie cierpienia.
- 14 6
-
2020-03-08 12:21
(3)
A po co dzielisz się swoimi jakże wielkim wywiadami?
- 0 6
-
2020-03-08 16:35
Widzisz, może dzięki takiej opinii niektórzy zaakceptują, że nie potrafią być kierowcami (1)
ale przecież wcale nie muszą.
Nie każdy prawidłowo ocenia sytuację, nie każdy ma podzielność uwagi, nie każdy odpowiednie skupienie czy czas reakcji.
Na co dzień widzę takie osoby. Może ty sam nie ogarniasz włączenia kierunkowskazu przed zmianą pasa, czy niektórych przepisów.
Zatem brawo dla autora pierwszej wypowiedzi za trzeźwą ocenę swoich predyspozycji i swoich potrzeb. A ty, drugi... pitolisz byle coś tu nasr*ć.- 3 0
-
2020-03-08 18:36
Racja - znam paru kolegów, którzy mają prawka i też nie jeżdżą
jak to się mówi - nie umiem śpiewać, więc nie pcham się na afisz...
- 1 0
-
2020-03-08 18:22
Nawet nie potrafisz sklecić krótkiego zdania, a co dopiero wywiadu udzielić...
Może uratował Ci życie, a Ty z niego drwisz?
- 1 0
-
2020-03-08 15:37
No i dobrze,
Sam mam podobne podejście. Prawo jazdy mam, ale nie mam potrzeby jeżdżenia autem - w Gdyni mamy naprawdę świetną komunikację miejską, która do tego jest bezpieczniejsza niż samochody.
- 3 0
-
2020-03-08 19:23
Dokładnie. Lecz są też tacy co mimo braku
talentu do kierowania samochodem pchają się za kierownicę mimo wszystko.
W 2007 roku w czasopiśmie "Motor" opublikowano list czytelnika, który skarżył się na swojego teścia, którego na czele z jego żoną rodzina prosiła usilnie, aby dobrowolnie zrezygnował z kierowania auta.
Czytelnik pytał się jak to zrobić, jak skutecznie wyperswadować mu jazdę.
I podał, że jego zaciekłość powoduje poważne problemy finansowe - OC teścia pozbawione ulg, po spowodowaniu przez niego licznych kolizji wzrosło niebagatelne, koszty naprawy samochodu.
Czarą goryczy która spowodowała napisanie listu do redakcji "Motoru", było spowodowanie przez jego teścia dwóch kolizji w przeciągu półgodziny.
Po pierwszej, gdzie dał się spisać poszkodowanemu kierowcy i odmowie wpuszczenia za kierownicę zięcia ruszył z boku (z pasa zieleni) tak niefortunnie, że zajechał drogę innemu kierowcy.
I po chwili znowu był spisywany. Wtedy oddał kierownicę zięciowi.
A stary jeszcze nie był, ok. 55-letni.
Redaktor który opublikował ten list, podał że to klasyczny przypadek braku koncentracji i skupienia się na jeździe. I poradził aby zabrać mu kluczyki nawet za cenę ostrych kłótni, jeśli nie odda ich dobrowolnie. I nie czekać na zebranie przez niego odpowiedniej ilości punktów karnych, bo w końcu kogoś zabije.
W rodzinie teścia mojego brata był taki przypadek, gdzie w końcu taki słaby kierowca po serii kolizji i wypadków zabił siebie i swoją żonę.
Po prostu nie każdy nadaje się na kierowcę i trzeba pogratulować tym, co to widzą u siebie i szybko rezygnują wciskania się za kierownicę.- 1 0
-
2020-03-08 12:19
Czy kierowca jechał z przepisową prędkością? Tradycyjnie się mu upiecze? (7)
- 9 24
-
2020-03-08 12:23
Tradycyjnie obwiniasz kierowcę? (4)
Wiesz lepiej czy trollujesz?
- 12 3
-
2020-03-08 14:16
No raczej ze swieca szukac kogos kto nie przekracza predkosci (2)
wiec przypuszczenia sluszne
- 3 6
-
2020-03-08 16:54
90% maszynistów nie zwalnia przed przejazdami (1)
A ludzie giną pod pociągami piesi i w pojazdach. Czy to znaczy, że za wypadki na przejazdach odpowiadają maszyniści?
- 3 2
-
2020-03-08 18:19
czy maszyniści mają podobne przepisy jak kierowcy?
?
- 3 0
-
2020-03-08 18:18
zadał rozsądne pytanie; podobnie jak policja stwierdza, że motorniczy
był trzeźwy (po przejechaniu pieszego)
- 0 0
-
2020-03-08 16:15
(1)
A pieszy przechodził zgodnie z przepisami...? Sory ale sam jest sobie winny!!!!! Żal mi jedynie kierowcy... będzie miał problemy przez bezmyślnego człowieka!
- 5 3
-
2020-03-08 18:20
kierowca będzie miał traumę i wyrzuty sumienia, że gnał
90
- 2 0
-
2020-03-08 12:20
Skracanie sobie drogi... (1)
Ok, ale nie w takich warunkach. To krótka droga na cmentarz, a odrobina ostrożności wystarczy.
- 8 3
-
2020-03-08 16:49
a jakie to są warunki? tam mozna jechac 50kmh maks. prawda? To nie autostrada.
- 3 0
-
2020-03-08 12:30
Wyrazy współczucia dla kierowcy
- 12 4
-
2020-03-08 12:41
Najsztub (2)
Najsztuba uniewinnili a potrącił prawidłowo poruszającą się pieszą - na pasach. Zobaczymy jak będzie wyglądała sprawiedliwość sądu w tej sprawie.
- 13 1
-
2020-03-08 14:31
Sąd bez rozprawy i uprawnień (1)
Po pierwsze miej jaja i popisz sie imieniem i nazwiskiem skoro wywołujesz konkretny przykład a po drugie, może zaczekasz aż cokolwiek zostanie ustalone w tej sprawie. No ale rozumiem; pisiarnia i ich pięćsetplusowi zwolennicy, już tak mają.
- 1 3
-
2020-03-08 16:56
Tak mi brakowało jakiegoś wrednego hejtu politycznego.
No i jest!!!
- 0 1
-
2020-03-08 13:03
troska o pieszego (2)
Tak wygląda w wielu naszych miastach troska o pieszego: cyt. " Przejście dla pieszych jest ok. 150 metrów dalej". A Kodeks Drogowy mówi, że pieszy ma prawo przechodzić przez jezdnię w miejscu nieoznakowanym, chyba że jest rozdzielona linią tramwajową, jeśli do przejścia dla pieszych jest dalej niż 100 m.
- 5 9
-
2020-03-08 14:12
Prawo ma, tylko czemu nie uważał czy jedzie samochód.
- 4 2
-
2020-03-08 15:13
Owszem miałby prawo, gdyby nie było tutaj dodatkowych barierek na środku drogi
Tutaj powinno powstać błyskawicznie nowe przejście dla pieszych.
- 4 0
-
2020-03-08 13:45
Tak mało o konkretnym człowieku tu się pojawiło (1)
Może coś pozytywnego ktoś coś napisze. Może jakaś głęboka trafna filozoficzna myśl się pojawi ...
Pamiętam, takie żwirowisko nad Estakadą Kwiatkowskiego jak mały chłopiec wiele lat temu wspinał się pod górę, wczoraj doszedł na szczyt, niektórzy piszą statystycznie, ale kto napisze tak jakby znał go lepiej niż on sam. Historię piszą o wielkich, a przecież i w małym jest historia ciekawa tylko nie ma komu jej fajnie napisać ...- 4 0
-
2020-03-09 10:45
No cóż, gdyby to był znany aktor, jak Z. Cybulski, to byłoby więcej
A św.p. Zbigniew też złamał prawo i wskakiwał do odjeżdżającego pociągu we Wrocławiu,
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.