Symulacja wypadku w centrum Gdyni 06.06.2016
5183 wyświetlenia 6 czerwca 2016 (174 opinie)Symulacja wypadku na Skwerze Kościuszki w Gdyni związana z akcją zachęcającą do rezygnacji z używania telefonu w samochodzie bez zestawu słuchawkowego
Więcej na ten temat
Opinie (174) 6 zablokowanych
-
2016-06-07 01:27
(1)
Zauważyłem pewną prawidłowość. Otóż 99% jeżdżących luksusowymi autami ma non-stop telefon przy uchu. Ciekawe czym jest to spowodowane, bo chyba nie brakiem zestawu głośnomówiącego?
- 18 0
-
2016-06-07 02:20
Nie zgodzę
się z Twoim wpisem. Zauważam to co napisałeś, ale dotyczy to posiadaczy "tanich" aut. hmmm ciekawe!
- 0 7
-
2016-06-07 01:44
jak nie umiesz korzystac z telefonu i prowadzić jednoczesnie to tego nie rób (1)
A nie ze jedzie debil od lewej do prawej 30km na h i sobie myślisz ze totalnie pijany a tu ćwok smsa pisze:/
- 8 2
-
2016-06-07 02:05
A Ty
Potrafisz wykonywać te dwie czynności jednocześnie?
- 2 1
-
2016-06-07 01:49
Gadanie przez komórkę
zabronione, Ale używanie telefonu w aucie przez bluetooth dopuszczalne,,, Bzdura, Mnie tak samo rozprasza "dzwonienie" klikając w ekran w aucie by wybrać nr tel. jak ta sama czynność na telefonie. Totalny debilizm- za telefon w ręku mandat - za "operowanie" na ekranie dotykowym w samochodzie nie ma kary. A na czym kierowca się skupia w tych dwóch przypadkach?
- 6 0
-
2016-06-07 02:01
Ciekawostka
W trakcie rozmowy przez komórkę zdecydowanie zawęża się pole widzenia, wydłuża się czas reakcji, a tor jazdy staje się nierówny. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez Millward Brown SMG/KRC. Przedstawione wyniki pokazują, że kierowca rozmawiający przez telefon czy piszący SMS-y może reagować w czasie prowadzenia auta tak samo, jak osoba, która ma prawie promil alkoholu we krwi. Ze sporządzonego raportu wynika również, że ponad połowa polskich kierowców rozmawia przez telefon komórkowy w czasie jazdy samochodem, z czego 67 proc. robi to trzymając telefon przy uchu.
- 8 0
-
2016-06-07 02:15
Fenomen Obwodnicy Trójmiasta?
Rozmowa przez telefon podczas prowadzenia auta prowadzi do zaburzenia procesów myślowych i zdolności prawidłowego wykonywania manewrów na drodze. Czas reakcji takiego kierowcy jest dłuższy niż wtedy, gdy ma on we krwi 0,8 promila alkoholu.
- 7 0
-
2016-06-07 03:01
odnośnie art z TP. PL
Ludzie...wylany olej, telefon zagrożeniem...idą wakacje, pogadajcie z NACZELNYM i odpocznijcie bo takie pierdoły to nawet już nie jest śmiech na sali...
są takie miejsca na świecie, że można normalnie funkcjonować, nie zajmować się pierdołami, wyjść na świat, pogadać, pośmiać się....wycinki drzew, ktoś odpalił race w fontannie, ja nie wierzę... szanuje Waszą pracę i lubie Waszą pracę ale jak zobaczę art. o tytule "zgubiono buta" to się nie zdziwię... miłego dnia- 1 2
-
2016-06-07 03:29
używanie telefonu w samochodzie (3)
pozwolę sobie jeszcze napisać :
1) nie wolno rozmawiać przez telefon w samochodzie
2) nie wolno jechać po dwóch piwach autem na drugi dzień
3) nie wolno iść na spacer z psem bez dokumentów
4) nie wolno starszej Pani iść na światłach bo za wolno chodzi
5) nie wolno słuchać muzyki w autobusie
6) nie wolno mieć zmienionych żarówek LED w aucie
7) nie wolno mieć urodzin bo dokładne po 22:00 puka Policja
8) nie wolno myśleć jak się chce
9) nie wolno czekać na SKM
10) nie wolno robić z siebie idioty bo chce się żyć w tak chorym kraju gdzie my jako młodzi zostajemy obciążeni przez decyzje ludzi po 70tce, która głosuje tam gdzie głosuje....
tyle w temacie
do : Moderatora, pewnie Pan to usunie ale jakaś racja jest w tym co napisałem i nie reprezentuje żadnej partii politycznej tylko swoją osobistą, pozdrawiam- 1 10
-
2016-06-07 06:36
młody frustrat?
- 4 0
-
2016-06-07 07:08
(1)
2. Młody człowieku, nie powinno sie jechać po jednym piwie w ten sam dzień. taka banalna zasada pozbawia cie dylematów, "jechać, czy nie jechać" na granicy 0.2. Co do drugiego dnia, to zapewne straciłeś wczoraj rachubę i 2 pomyliło się z 20.
3. Nie spotkałem się z takim przepisem/żądaniem, choć uważam, że przepisy dotyczące spacerowania z psem sa u nas dość restrykcyjne
4. Albo nie masz prawa jazdy, albo ni dość wnikliwie uczyłeś sie do egzaminu. Nie masz prawa wjechać na przejście/skrzyżowanie na swoim zielonym, póki nie opuszczą go pojazdy i piesi z poprzedniego cyklu. Oznacza to ni mniej ni więcej tyle, że jeśli niedołężna staruszka (lub młodzieniec o kulach) wszedł na przejście na swoim zielonym i posuwa się naprzód, masz czekać, choćby to miało zająć całe twoje zielone. To raczej młodzi gniewni pomrukując silnikami próbują starsze panie popędzać, nie jest to kwestia opresyjności przepisów.
5 chyba opiszę historyję w osobnym komentarzu
6. Oczywiście, że oświetlenie pojazdu podlega szczegółowym przepisom. Nie wolno mieć też niebieskiego migającego koguta na swoim tedeiku, choć niewątpliwie z taką zabawką jechałoby się szybciej przez zakorkowane miasto.
7. Policja puka na zgłoszenie sąsiadów. Mój syn robi imprezę tpu "totalny hałas" tak mniej więcej raz do roku. Zaczyna od obejścia sąsiadów, przeproszenia z góry, a następnego dnia zanosi im jakieś ciasta, które zostały. Nigdy nie było żadnych pretensji, choć potwierdzam, że spać się daje tylko w korkach w uszach. jesli masz urodziny co 2 tygodnie - to nie wolno mieć urodzin.
8. Trochę próbują, ale w przepisach jeszcze tego nie zawarli. Jeśli jesteś młody i masz problemy z obroną swojego zdania, weź pilot i zmień kanał. A w dyskusjach z rodzicami uzywaj argumentów logicznych i takich, które mogą do nich trafić, a nie tylko tych, z którymi ty sie emocjonalnie zgadzasz.
9. Bo pobiją? No tak, ale to nie władza, a patrioci.
10. Wolno, wolno, cała masa Polaków korzysta w tego przywileju i robi codziennie z siebie idiotę.- 3 0
-
2016-06-07 07:20
Ad.5
Kiedyś w Londynie usiadłem sobie w autobusie w czwartym rzędzie i próbowałem zagłębić się w czeluście Internetu. Aliści, dwa siedzenia obok (po drugiej stronie, przy oknie) siadł młody człowiek ze słuchawkami i tak od tych słuchawek naparzało, że nie dało się skupić. Jechałem trochę zły, ale nikt nie reagował.
W pewnym momencie, autobus zjechał do zatoczki i kierowca doskoczył do tego melomana i się rozwrzeszczał. Gdyby to był rodowity Angol, zapewne zacząłby od "sorry", ale to był Pakistańczyk", która to nacja ma yle samo wewnętrznego ciepła, co nasi rodacy, więc zagroził, że albo wyłącza, albo wysiada. Z odległości 4 metrów, w autobusie z potężnym silnikiem, w ruchliwym mieście, jakiś odtwarzacz uniemożliwiał skupienie się kierowcy!
Sam czasem, gdy zdarzy mi się jechać komunikacją zbiorową, lubię posłuchać muzyki i nie jest to Maryla Rodowicz, Irena Santor, ani Mieczysław Fogg. Ale sa granice głośności. Jeśłi stojąc w tramwaju obok młodego człowieka słyszę delikatne "umpa-umpa", to wiem, że tam w głowie wali mu gniewne techno, ale on sam jest dla mnie źródłem tylko niewielkiego procentu ogólnego hałasu. Ale jeśli słyszę głównie czyjąś muzykę, choćby i słuchał Pavarottiego, czy EL&P, to mnie to denerwuje i jest zdecydowanie pogwałceniem dobrego obyczaju.
Tak, nie wolno słuchać muzyki zbyt głośno i są na to przepisy. Rozróżnienie "nie wolno słuchać", od "nie wolno zakłócać" jest dla ciebie zbyt trudne? Wówczas rzeczywiście musisz się powstrzymać od słuchawek, do czasu rozkminienia tej subtelnej różnicy.- 2 0
-
2016-06-07 04:28
Sopot Al. Niepodległości
Gdańsk Grunwaldzka, że Gdynia ul. Kościuszki Świętojańska.
Wystarczy stanąć i popatrzeć co robią kierowcy. Co robią? Ano piszą smsy w trakcie jazdy. Głowa spuszcza a nad ekranem smartfona i tak prowadzą auta.
Weźcie policjantów z lornetkami...- 11 0
-
2016-06-07 06:32
W Szwecji można!!!
W Szwecji można używać telefonu komórkowego podczas jazdy samochodem i jakoś nie zaobserwowano z tego powodu większego zagrożenia dla ruchu.
- 0 7
-
2016-06-07 06:34
5 OPCJA do ankiety
- używam zestawu głośnomówiącego, bo tak mi wygodniej.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.