Zamknięty przejazd ul. Pagórkową w Gdańsku
6351 wyświetleń 26 września 2016 (298 opinii)Tak od kilku dni wygląda wyjazd z osiedla przy ul. Pagórkowej. Mieszkańcy muszą poruszać się drogą okrężną.
Więcej na ten temat
Opinie (298)
-
2016-09-26 22:03
Lemingi...
Q....źw.. ..ego ..ać !
- 0 2
-
2016-09-26 22:14
Coś podobnego,Anna Dobrowolska dopiero się obudziła.Cwano i bulwersująco się tłumaczy. Wcześniej to nie łaska było myśleć o mieszkańcach tamtego rejonu. W końcu mieszkają oni w mieście o nazwie Gdańsk. Niech teraz władze miasta handlujące z deweloperami na czele zatroszczą się o swoich wyborców i podatników.
- 10 0
-
2016-09-26 22:26
(1)
Przez moje podwórko /działkę/ też jeżdżą obce auta, samowolnie obcy zrobili sobie przejazd i jeszcze pyszczą gdy zwróci się im uwagę za zbyt szybką jazdę. W Wydziale Skarbu UM w Gdańsku odmówiono mi odkupienie uczęszczanej części podwórka twierdząc, że mam podwórko ogrodzić albo mogę pobierać pożytek. Podobny przypadek co opisuje Maciej Naskręt. Niby własność prywatna a tak naprawdę własnością nie jest. Taki u nas jest porządek.
- 4 1
-
2016-09-27 01:20
pipa jestes to sie nie dziwie ze toba pomiataja
- 4 0
-
2016-09-26 22:52
Darmowa porada prawna dla Pani Ani Dobrowolskiej z gdańskiego magistratu
1. Pozyskanie takiej nieruch. zwieńczone aktem not. rzeczywiście nie jest możliwe, ale wystarczy skorzystać z doświadczeń mądrzejszych miast i spisać porozumienie z potencjalnymi spadkobiercami z zabezpieczeniem kwoty (depozyt) do czasu orzeczenia sądu o nabyciu spadku. A potem właściwy akt. I już.
2. Prawo do dysponowania gruntem nabywają spadkobiercy w dniu śmierci spadkodawcy. Orzeczenie sądu o tym fakcie to tylko formalność. Pisanie o nielegalności dysponowania prywatną nieruchomością, w tym aspekcie, to bolesna wręcz niewiedza. Wedle tej zasady, jako tylko rodzina zmarłego nie powinni mieć prawa np. do mieszkania na takiej działce. O sadzeniu kwiatów i jej ogrodzeniu nie wspominając...- 13 1
-
2016-09-26 23:19
W naszym magistracie widać komuna szaleje, bo to co pierwszy sekretarz KC powie jest prawem świętym. Własność jest własnością i nikt nie miał i nie ma prawa nią dysponować, poza właścicielami. Nie ważne ilu ich jest. Winę za zaistniałą sytuację ponosi deweloper, ponoszą urzędnicy a nie właściciel nieruchomości.
- 8 0
-
2016-09-27 00:14
Kolejny artykuł pokazuje, że w Gdańsku nie ma gospodarza- w gdańsku są deweloperzy.
- 7 0
-
2016-09-27 00:19
ciekawe?
Po której stronie stanie jutro policja. Po stronie prawa czy po stronie urzędu?
- 6 1
-
2016-09-27 00:26
hmm...
Skoro droga została odcięta nielegalnie to nic tylko wziąć nożyczki, przeciąć taśmę i droga wolna...
A z drugiej strony, jeśli to teren prywatny to taka droga powstać nie powinna wcale...- 7 3
-
2016-09-27 05:34
jego to grodzi
Deweloperów cwaniaków powinno się chłostać
- 8 0
-
2016-09-27 08:03
Ja tam na miejscu miasta bym się nawet cieszył z takiej sytuacji
Zamiast doprowadzać Pagórkową do stanu używalności, to taniej wyjdzie wywłaszczyć spadkobierców (oczywiście dostaną godziwe odszkodowanie) i przynajmniej prawnie się wszystko uporządkuje. Swoją drogą, co to za czasy nastały, że dojazd do Myśliwskiej jest jakimś luksusem.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.