Nikt nie lubi płacić podatków, ale czujemy się lepiej, gdy przekazujemy choć część z nich na organizacje pożytku publicznego. Tymczasem prezydent Gdańska, za pomocą tysięcy kolorowych folderów, zachęca mieszkańców miasta do przekazywania 1 proc. podatku... fiskusowi.
2010-04-02 10:33
szkoda że nie podał konta swojego lub kilku "zaprzyjaźnionych" typu Renoma
2010-04-02 10:36
2010-04-02 11:58
2010-04-02 10:37
to jeszcze zachęcają, aby ten mały 1% oddawać fiskusowi:(( Jesteśmy i tak chyba najmniej uspołecznionym miastem i ze względu na sytuacje jaka nas otacza mało interesujemy się sprawami miasta. Sam osobiście też miałem nadzieje, że partia, która ma obywatelskość w nazwie zmieni to pozytywnie. W najbardziej kapitalistycznych Stanach nawet w każdym małym miasteczku są takie obywatelskie grupy strażnicze, które koordynują i współpracują dla dobra wspólnego.
U nas nie ma przygotowano raportu na temat współpracy np.Urzędu Miasta Gdańska z mieszkańcami. Tacy autorzy raportu powinni porozmawiać z urzędnikami, organizacjami pozarządowymi, radnymi, (a nie wiceprezydent udający petenta:)). Wszyscy wiemy, że przy takim bezstronnym raporcie wyniki nie byłyby optymistyczne, a nawet pewnie druzgocące.
Bo jak jest to gołym okiem widać
- Jako mieszkańcy metropolii widzimy, że pewne sprawy nie są konsultowane z mieszkańcami, a nawet w spotkaniach dzielnicowych, firma obsługująca "niby konsultacje" z góry ma przekazany scenariusz i kto w nim ma uczestniczyć". Nie słyszałem ani razu o spotkaniu z prezydentem, czy zaproszeniu na debatę z organizacjami pozarządowymi w poszczególnych branżach o OOP szkoda nawet marzyć. Ci ludzie kosztem swojego czasu i swojej rodziny, próbują coś sensownego dla nas wszystkich zrobić, a Pan prezydent woli iść sobie na meczyk p.nożnej i nie słuchać trudnych pytań a broń boże zobowiązań. Mam takie wrażenie, że wszystkie decyzje dotyczące miasta są podejmowane bez konsultacji z mieszkańcami.
Kolejna rzecz to złe traktowanie organizacji pozarządowych. - Urząd kompletnie się nimi nie interesuje, robią programy, plany bez ich udziału - gdy w takiej Anglii większość ok 30% spraw publicznych załatwiane jest właśnie przez te organizacje non-profit.
A na koniec można trawestując życzenia napisać.
Wesołego alleluja
W ten dzień i następne niech się każdy buja,
Bogatego sponsora,
Śmiesznego budynia,
Dżdżu kropli, a nawet Mokrego dyngusa,
WESOŁEGO ALLELUJA
2010-04-02 12:07
tylko uważaj, bo mogą cię do porkuratury podać.
A jak Gdańsk pomaga organizacjom pozarządowym, to nie masz pojęcia zupełnie. To w tej Gdyni je spacyfikowano w jednym urzędzie i dotacje tylko swoim dają.
2010-04-02 12:37
a Ty nie będziesz mi dyktował o kim mam pisać. To, że głupoli nie sieją i podszywają się pod Ratusz uważasz za słuszne? W końcu to nie jest gazeta, brukowiec,... tylko oficjalny informator tak jak Monitor Polski tylko ten Samorządowy. Ciekawy jestem kto zapłaci już nie wspomną o estetyce świątecznej za wystawione meble przed blokami. Ja doskonale Cię rozumie, bo w Gdańsku sprzątają coraz rzadziej i to(brud, śmieci, wystawki,...) przestaje już ludzi kuć w oczy nawet w święta. Druga sprawa to przyjeżdżają ludzie młodzi na kasting zapożyczając się w rodzinie na bilety i co się dowiadują, że to żart. Dla kogo żart dla tego żart takiemu jak Tobie i owszem, ale na pewno nie dla tych bo stracili nadzieje na dodatek zostali oszukani. O innych nie wspomnę, ale takich jak Ty to podnieca, bo najlepiej to pewnie gdyby Urząd Gdyni oddał kasę przyjezdnym, nakarmił w drogich restauracjach, dodatkowo wywiózł wystawki, a Ty pierwszy poleciałbyś do Prokuratury, itd z oskarżeniem pomięcia procedur przetargowych i innych. Wydawania pieniędzy niesłusznych, i inne ple, ple, ple....
"A jak Gdańsk pomaga organizacjom..." ooo taaaakkk tych mniej pokornych nie wiszących u klamki i zbierających okruchy z pańskiego stołu włóczy po sądach, pomawia,... A"dotacje" wybacz, że nie skomentuje bo musiałbym poświecić prawie tyle ile wszystkich wpisów do tego tematu. A jak ta wielka pomoc wygląda i faktycznie jest robione mamy przykład > jak w tytule
2010-04-02 12:20
Dzięki za życzenia i Wesołych Świąt również Tobie życzę.
Mam małą prośbę. Wystarczy jak męczysz nas wpisami o wielkości/gnębieniu Gdyni. Mógłbyś przynajmniej nie udawać, że martwisz się o Gdańsk i przestać lać te krokodyle łzy jak to jest u nas źle?
Opinia została zablokowana przez moderatora
2010-04-03 08:15
ze Gdańsk tak pomniejsa role organiacji
2010-04-05 20:44
2010-04-02 10:40
a on ich tutaj pogardliwie nazwał "przypadkiem"....
2010-04-02 10:43
Będę przekazywać 1% podatku jak te organizacje będa miały obowiązek rozliczyc sie z każdej otrzymanej złotówki.
Na razie to wpłacając te pieniądze sponsorujemy wynagrodzenie całych rodzin od cioci wujków ,kuzynów po dalszą rodzinę na ich wynagrodzenia bo są zatrudnieni w tych fundacjach, a pieniądze wpłacane prtzez podatników na jakiś cel nigdy do potrzebujących nietrafiają .
2010-04-02 12:08
ale ty wiesz lepiej, co?
2010-04-02 15:08
Na stronie www.pozytek.gov.pl publikowane są raporty finansowe i merytoryczne organizacji pożytku publicznego. Owszem, wiele z nich do niedawna lekceważyło ten obowiązek, ale i to się skończy, bo niedawno wprowadzone prawo nakłada poważne sankcje na tych, którzy zbierają pieniądze, a potem nie pokazują, na co je wydali.
2010-04-03 07:34
sprawdzcie sprawzdania finansowe fundacji
2010-04-02 10:45
Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
- Nie pozwólmy, aby nasze pieniądze trafiły do ogólnej puli budżetu i decyzje za nas podjął przypadek. Przekazanie jednego procenta fiskusowi jest bardzo proste - apeluje prezydent==ODEJDŹ I WSTYDU OSZCZęDŻ!
2010-04-02 10:55
Skoro pieniędzmi z budżetu rządzą "przypadki" to należy zaprzestać płacenia podatku dochodowego, VAT-u i wszelkich innych podatków. Skoro pieniądze te idą na zmarnowanie (jak sugeruje prezydent Gdańska) to nie można dłużej popełniać takiego grzechu zaniedbania.
Ja sam wydam lepiej (oczywiście dla mnie lepiej) swoje pieniądze. Lepiej niż "przypadki" z partii prezydenta i lepiej niż tzw. organizacje pożytku.
2010-04-02 15:42
konczmy z tym marnotrawstem. bardzy konsekwetni.
2010-04-02 11:06
2010-04-02 11:24
2010-04-02 11:57
Budyniowi i innym apologetom fiskusa mówię W O N od mojego 1 %. Chociaż ta część mojej krwawicy zostanie godnie spożytkowana. Wiem,że boli ich ten grosz jak czyrak w dópie i pewnie już planują jak go zachachmęcić,ale na razie mówię W O N !!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
