2007-11-27 17:16
Ale wy glupi jestescie. Najlepiej obwiniac kierowcow tak? Sam sie wepchnął pod koła i to jego wina ze nie zyje. trzeba bylo patrzec gdzie sie lezie.
2007-11-28 16:04
to ty jesteś głupi nie ważnne czy wtargnął czy nie był na przejściu dla pieszych, ty chyba nie masz dzieci i nie masz pojęcia co rodzice teraz czują ,lecz się kretynie na bezdusznośc. Jasiu to cudowny rozważny chłopiec
2007-11-29 00:57
od dzis rozgladaj sie uwaznie na pasach!!!
bo mozesz byc nastepna z takim obiektywizmem pozatym to bedzie TWOJA WINA-Ty wiesz najlepiej.
2007-11-27 17:17
WYRAZY WSPOLCZUCIA DLA RODZINY.
2007-11-27 17:17
no wlaśnie na glupotę nie ma lekarstwa, może chcoiaż na Srebrzysku ci pomogą. Spadaj z tego forum!!!
2007-11-27 17:18
Każdy kierowca widzac pasy na jezdni powinien zdjać noge z gazu może i by niedoszło do tej tragedi.
2007-11-27 17:20
głupota to jest dac takiej babie jak ty prawo jazdy
2007-11-27 17:32
glupotą jest mnie dac prawo jazdy? taki obeznany(obeznana)jestes ze gadasz duzo ale nie na temat. Skoro komentujecie artykul to przeczytajcie go dokladnie.
Jest napisane ze dzieciak wtargnął nagle na ulice, bez swiateł, bez przejscia, bez odblasków. Dlaczego tak łatwo wam przychodzi obwinianie kierowcow ktorzy po ciemku w takich warunkach nie są w stanie zobaczyc kogos kto im sie pcha pod samochod? Skoro dzieciak sie ładuje pod koła, to obwiniajcie jego a nie kobiety ktore prowadziły samochody. tragedia jak tragedia, ale dziwne ze jak ktos widzi ze nie zyje dziecko to zaraz uznaja sie na pewno jest niewinne.
2007-11-27 17:47
Czytac tez nie umiesz.
Nieczytata, niemyśląca.
2007-11-27 17:34
Widocznie nie masz dzieci. Nie wiem jak mozna cos takiego napisac.
2007-11-27 17:39
cos takiego? ta znaczy co? powiedziec ze winny jest ten kto nie patrząc na ulice pcha sie pod koła?
2007-11-27 17:56
To może ty masz Bachory. Jeżeli na miejsce wypadku przyjeżdża przyjaciek rodziny Prawnik. to potem zeznania kierowcy są odpowiednio spisane. Ale mój syn na 100000000% nie wszedł nagle pod koła był za ostrożny. Wiec nie wypowidaj sie w temacie którego nawet nie starasz sie poznać z każdej strony faktu.
2007-11-29 06:39
...artykuł napisany był na podstawie prawdopodobnie zeznań kierowców (którzy siłą rzeczy chcieć się bedą wybronić)... szkoda że nie da się zapytać s.p. Jasia czy wtargnął on na jezdnię, czy nie. Ja wierzę jego rodzicom, bo ich poniekąd znam (to bardzo porządni ludzie). Tak, że Mogotko nie jątrz tutaj proszę. Nie jestem pewny, czy przy tamtym przejściu był znak, że w pobliżu jest szkoła, bo jeśli tak, to mimo iż z natury jestem liberałem, uważam że kierowcy powinni odpowiadać tu za morderstwo, a nie (jak to się pewnie skończy) "nieumyślne" spowodowanie czyjejś śmierci... a tak na marginesie, to po twej wcześniejszej wypowiedzi odnoszę wrażenie, że to Ty jesteś kieowcą tej Toyoty.
PS. Niewymierne wyrazy współczucia dla Rodziców i Brata Jasia
2007-12-01 00:09
Do Mogotka zginoł młody Chłopiec a ty sięw prokuratora bawisz ? zostaw to policji i módl się aby ciebie nie spotkała taka tragedia
2007-11-27 17:40
Wy tylko o kierującym a jakie ma obowiązki pieszy na drodze do cholery?Może włazić wszędzie gdzie mu się podoba i kiedy mu się podoba?Poczytajcie sobie kodeks drogowy,ja nie wyobrażam sobie wchodzenia na jezdnię bez sprawdzenia czy nikt na mnie nie najedzie,wczoraj wyluzowany kierowca Poldka na wrocławskich numerach dostojnie wchrzanił się na przejście dla pieszych choć zielony ludzik świecił się już dobrą chwilę,zamyślił się i nie zauważył czerwonego światła nawet nie spojrzał tylko pojechał sobie jakby nic się nie stało.Gdybym był jednym z tych naiwniaków co wierzą że przejście dla pieszych to świętość byłbym ze 3 razy potrącony w tym raz przez tira,na drodze trzeba myśleć a nie wierzyć w przepisy kulturę jazdy itp bzdury.Nie przesadzałbym ze światłami na każdym kroku.To jest naprawdę zbyteczne w miejscu,które jest używane intensywniej przez kilka raptem godzin dziennie.Kiedyś w tamtym miejscu była osoba do przeprowadzania gdzie ona jest?Przy szkołach taki przewodnik jest lepszy od świateł.Sam reaguje na zmienną sytuację bo piesi też uważają czerwień za zezwolenie na przejście.Widziałem dziś babsztyla z tobołami który przemknął w dzisiejszą chlapę tuż przed tirem czy ta stara idiotka pomyślała co by się stało gdyby się pomyliła w obliczeniach?Kto tak robi?Szkoda było poczekać 20 sekund bo dokładnie tyle potem zmieniło się światło.Piesi to kretyni którzy sami często się proszą o to żeby ich trzepnąć.Nie mówię że w tym wypadku było podobnie ale pora przestać liczyć na to że auto się zatrzyma niech lepiej przejedzie tymbardziej że Witomińska to nie Morska nie czarujmy się tam nie ma wielkiego ruchu.
2007-11-27 17:44
Jadąc dziś z pracy całe 9 minut autobusem trzy osoby wpakowały się na czerwonym świetle na przejście. Oczywiście wsystkie to osoby starsze, które często chyba uważają, że sa nieśmiertelne.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
