2005-07-28 10:01
Hehehe , dobrze że koleś był na miejscu , przy korzystnym wietrze mógłbyś poszybować na przeciwko do kolektury lotto , albo do szklarza , chyba że jeszcze był sklep "U Wojtka".
Słyszałem o różnistych doznaniach ,ale armia pająków spod szafy ?
No ,chyba że to była Armia Czerwona , a pająki były zmotoryzowane i nacierały siedząc na oklep na karakanach.
Conajmniej dwie postacie - Janis Joplin i Jimmy Hendrix - załatwiły dragi , tego mi szkoda , tak na marginesie.
Moi idole muzyczni z młodych lat , niestety.
2005-07-28 10:04
akurat ta sytuacja miała miejsce na brodwinie, ziomalu z wichrowych wzgórz:)
życ szybko, intensywnie i umrzeć młodo
riedel, koles z "krzaku" (chyba sygitowicz) jaryczewski z OZ to tylko paru polskich "bohaterów" jazdy bez trzymanki....
2005-07-28 10:11
Pozwole sobie na maly wtrac w tej sprawie.Gdy bylismy na imprezie i nieopatrznie powiedzialem,ze trawe mozna by zalegalizowac ala powiedzmy od 25 tego roku zycia i tylko w Cofe-shopach bez mozliwosci na wynos to uznany zostalem za uzalezniomego i w ogole cpuna.
Ni pomogly tlumaczenia ze piwo tez uzaleznia i moze byc droga do alkoholizmu a wiec i skrecik od czasu do czasu nie jest szkodliwy.Szkoda bylo nafty tlunaczyc ludziom.Teraz jestem przez ta wypowiedzlekko spalony w tym towarzystwie.
2005-07-28 10:17
jestem w podobnej sytuacji
prywatnie uważam, że trawa mogłabyby byc legalna, ale już oficjalnie nie...
dyskusji w tym temacie odbyło sie tyle, ze każdy argument bedzie tylko powtórzeniem tego co juz wiemy....
moim zdaniem "uzależnienie" od trawy porównac można do uzależnienia od tabletek z krzyżykiem
niby jakies tam uzależnienie jest, ale objawy abstynencyjne są w stosunku do takiej np amfy, ze o heroinie nie wspomne - nieporównywalne
leczenie i jednych i drugich odbywa sie w tych samych miejscach i tymi samymi "programami"
jak dla mnie jest to wywalanie kasy w błoto, bo jaranie jest tak powszeche, ze tylko "zainteresowany leczeniem uzależnionych" bedzie ględził o jej szkodliwości...
2005-07-28 10:23
Wydaje mi sie,ze najrozsadniej eozwiazano ten problem w holandii.Jednak podobne rozwiazanie w Polsce nie wydaje mi sie prawdopodobne.
2005-07-28 10:26
na kanale Poloni oglądałem ze trzy lata temu rozmowe Marka Kotańskiego z dwójką holendrów - speców od dragów
oni stwierdzili jednoznacznie, że po legalizacji trawy u nich spadła wyraźnie liczba heroinistów...
2005-07-28 10:27
...i co MK nie bardzo pasowało:)
2005-07-28 10:34
Kotanski nie byl idiota i zdawal sobie sprawe z tego ze najwieksze spustoszenia dokonuje cholerny kompot, butapren tri, a nie miekkie dragi.
2005-07-28 10:43
hmmm
Marek ewoluował całe życie
od drastycznych metod "poniżania", aż do nawrócenia się i przesuniecie akcentu na profilaktyke, na pomoc ludziom ogólnie mówiąc zdeklasowanym i wyrzuconym przez społeczeństwo okresu transformacji na margines, dobrze jak do baraków bez wody i prądu...
2005-07-28 10:44
40 ziko za setke :D śmiech na sali chciałbym mieć taki rynek zbytu :D
za 40 zeta jest 10 dziek :) jak oni to nazywają 112 gram jest warte około 4 tyś zł :) ktoś tu 40 tyś chce już przyciąć :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
