Półtorej tony miedzianych arkuszy blachy skradziono podczas remontu dachu kościoła przy ul. Słowackiego w Gdańsku. Blachę zabrał podwykonawca prac. Policja zatrzymała trzech mężczyzn, grozi im do pięciu lat za kratkami.
pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy został w 1999 roku zniszczony przez pożar. Od tego czasu jest systematycznie odbudowywany i modernizowany. W tym roku remontowany jest jego dach.
2012-06-06 09:48
2012-06-06 09:58
ten kościół to jakiś przekręt, były proboszcz zdążył wybudować całe sanktuariam w Matemblewie a ten nawet dachu nie może dokończyć.
2012-06-06 10:21
Zazwyczaj jeśli jakaś firma coś remontuje to gruz, śnieci i także złom sprząta zabiera. Zrobiono z normalnych pracowitych ludzi złodziei. Normalnie no aż się nóż w kieszeni otwiera.
2012-06-06 10:50
jaki biedny klecha - miedziany dach sobie zafundował ,,z datków'' oczywiście. Może jeszcze plebanię złotem mu wyłożyć ?
2012-06-06 10:55
A moze kosciolkow w tym kraju jest po prostu za duzo wiec panowie staraja sie ich liczbe zmniejszyc?
2012-06-06 11:09
Dziękuję za ochronę przed złodziejami.
2012-06-06 19:46
He he proboszcz się zdziwił , że mu towar spod nosa zniknął. A miała być nowa gablota. A tak z drugiej strony "mówią , że chcieli dorobić do wypłaty". Jest już czerwiec , a chłopaki pewnie jeszcze wypłaty za kwiecień nie dostali, a za coś żyć trzeba i dzieci nie rozumieją, że tata nie ma pieniędzy z pracy. Takie są realia w polskiej budowlance.Oczywiście nie pochwalam tego czynu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
