- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (146 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (95 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (184 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
15 tys. zł premii dla uczciwego kuriera
22 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat)
O tym, że uczciwość popłaca, przekonał się kurier z Armenii pracujący w Gdańsku. Pan Vardan najpierw znalazł portfel, a następnie odnalazł jego właścicielkę. Pani Joanna z Gdańska napisała w internecie post, w którym opisała całą sytuację i podziękowała uczciwemu kurierowi. Szef InPostu przeliczył polubienia pod postem na złotówki i wypłaci swojemu pracownikowi blisko 15 tys. zł premii.
- Kilka dni temu odbierałam w ogromnym pośpiechu kilka paczek z paczkomatu przy ul. Kombatantów na Zaspie. W pośpiechu, ponieważ jedna z moich przesyłek była już przeterminowana i jej odebranie graniczyło z cudem. Na miejscu spotkałam kuriera, który był w trakcie zabierania różnych paczek, ale na szczęście mojej jeszcze nie zabrał. Jako że miałam kilka przesyłek, zrobiłam z nich małą piramidę i najprawdopodobniej wtedy wypadł mi z kieszeni portfel - relacjonuje pani Joanna.
Pani Joanna dość szybko zorientowała się, że nie ma portfela.
- Zaczęłam go szukać w różnych miejscach, które tego dnia odwiedziłam. Kiedy moje poszukiwania nie przyniosły skutku, zaczęłam blokować karty. Byłam podłamana, bo przecież wszystkie dokumenty trzeba by było wyrabiać na nowo - dodaje pani Joanna.
Telefon z centrali InPostu
Czytaj też: Czy kurierzy pracują w sobotę 2022? Inpost, DHL, DPD, Poczta Polska
Gdy wydawało się, że portfel przepadł na dobre, następnego dnia zadzwoniono do pani Joanny z centrali firmy InPost.
- Następnego dnia rano zadzwoniła do mnie pani z centrali firmy InPost z pytaniem, czy czegoś nie zgubiłam. Okazało się, że kurier, który tego feralnego dla mnie dnia pracował przy paczkomacie, znalazł mój portfel i poczynił starania, by mnie odnaleźć. Pracownicy InPostu sprawdzili, kto odbierał paczkę z paczkomatu, o godzinie, którą wskazał kurier. Wyskoczyły im moje dane, a właściwie mój numer telefonu - wyjaśnia pani Joanna. I dodaje: - Po potwierdzeniu, że to ja zgubiłam portfel, dostałam informację, że kurier, który znalazł moją zgubę, skontaktuje się ze mną, by ją oddać.
Uczciwym kurierem okazał się pan Vardan z Armenii, który od 26 lat mieszka w Polsce.
- Zwłaszcza teraz w okresie przedświątecznym kurierzy mają ręce pełne roboty, a temu panu chciało się mnie odnaleźć, by oddać portfel. Pan Vardan to przemiły człowiek, który w podziękowaniu nie chciał przyjąć ode mnie nic - nawet czekolady. Postanowiłam więc, że napiszę do InPostu podziękowania dla ich pracownika - mówi pani Joanna.
Blisko 15 tys. zł premii dla uczciwego kuriera
Pani Joanna szybko stwierdziła, że podziękowania wysłane bezpośrednio do firmy mogą odbić się bez większego echa, dlatego postanowiła napisać post w mediach społecznościowych, opisując całą sytuację i dziękując uczciwemu kurierowi.
- Wiedziałam, że na Linkedin będę mogła oznaczyć firmę, i tak też zrobiłam. Odzew przerósł moje najśmielsze oczekiwania, bo post stał się wiralem. Co ciekawe, zareagował na niego nawet sam prezes InPostu, pan Rafał Brzoska. Wtedy pojawił się komentarz jednego z użytkowników Linkedin, by zmonetyzować liczbę polubień na premię dla pana Vardana. Prezes Rafał Brzoska podjął wyzwanie i wyznaczył termin na poniedziałek do północy. Udało nam się uzbierać 14 953 polubienia i taką też premię w złotówkach dostanie kurier - tłumaczy pani Joanna.
- Nasza firma została oznaczona w poście nie tylko na Facebooku, ale także na Linkedin. Nasz prezes polubił wpis pani Joanny, który dotyczył uczciwego kuriera. Jeden z komentarzy zasugerował, by liczba polubień pod postem odpowiadała kwocie, którą firma mogłaby wypłacić kurierowi w formie świątecznej premii. Prezes Rafał Brzoska podjął wyzwanie i ustalił zasady - jedno polubienie to jedna złotówka - do północy w poniedziałek, 20 grudnia. Kwota, jaka powędruje do naszego pracownika jeszcze przed świętami, wynosi 14 953 zł, a więc myślę, że jest to fajna premia. Uczciwość popłaca - mówi Wojciech Kądziąłka, rzecznik prasowy InPostu.
Pomoc dla dzieci z SMA
Pani Joanna na tym mogłaby zakończyć, ale liczba polubień dalej rosła, co nasza czytelniczka postanowiła wykorzystać.
- Znów oznaczyłam prezesa InPostu i zapytałam, czy nadprogramową liczbę polubień również może zmonetyzować i przekazać na cele charytatywne - w końcu idą święta. Długo nie musiałam czekać. Prezes odpisał - kończy pani Joanna.
Proponuję wpłatę na dowolne dziecko z chorobą SMA na siepomaga.pl - to największa tragedia - nam w InPost udało się uratować wspólnymi siłami synka naszego pracownika - Kacperka Ryłko - niech każdy wpłaci, ile czuje - może na poniższą zbiórkę, gdzie jest najmniej wsparcia. Ja swoje 10 tys. wpłaciłem - napisał prezes InPostu.
Opinie (240) ponad 20 zablokowanych
-
2021-12-25 10:37
Nie ma jak gospodarować cudzymi pieniędzmi i zmuszać do wpłat na cele charytatywne
- 1 0
-
2021-12-25 20:55
Brawo
Może teraz wypłacisz należne pensje swoim byłym pracownikom!!!
- 1 0
-
2021-12-26 01:17
Brawa dla kuriera!
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.