• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

16 uschniętych drzew na terenie spółki zajmującej się wodą

Maciej Korolczuk
14 czerwca 2024, godz. 07:00 
Opinie (138)
Czytelnik dopytuje, jak to możliwe, że na terenie spółki zajmującej się na co dzień gospodarką wodną z braku wody uschło kilkanaście drzew? Czytelnik dopytuje, jak to możliwe, że na terenie spółki zajmującej się na co dzień gospodarką wodną z braku wody uschło kilkanaście drzew?

Spółka Gdańskie Wodociągi zareklamowała 16 uschniętych drzew posadzonych w ramach nasadzeń zastępczych. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że nasadzenia wykonano na terenie... Stacji Uzdatniania Wody na ZaspieMapka, gdzie wody raczej brakować nie powinno. Urzędnicy tłumaczą, że za utrzymanie zieleni do czasu upłynięcia gwarancji odpowiada nie urząd, a wykonawca.



Ile drzew posadziłeś w swoim życiu?

Na uschnięte drzewa posadzone w pobliżu Stacji Uzdatniania Wody na Zaspie zwrócił uwagę nasz czytelnik.

- Jak to możliwe, że drzewa posadzono na terenie, gdzie wody jest pod dostatkiem, a one - mimo to - uschły? - dopytuje pan Bogusław. - Drzewa "rosną" za płotem graniczącym z Parkiem Millenium w Gdańsku na odcinku między ulicą Necla i Powstańców Wielkopolskich. Od czasu posadzenia nie otrzymały chyba z pobliskich podziemnych ujęć ani kropli wody. Aż przykro patrzeć, jak drzewa się meczą i niszczeją w osamotnieniu.
13 drzew szybko rosnących. Jakie drzewa szybko rosną? 13 drzew szybko rosnących. Jakie drzewa szybko rosną?

O wyjaśnienia poprosiliśmy spółkę GIWK (Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna), a ta sprawę przekazała do Gdańskich Wodociągów. Jak czytamy w odpowiedzi, nasadzenia zastępcze na terenie Stacji Uzdatniania Wody Zaspa zostały wykonane na koniec 2021 r. Objęte są gwarancją do stycznia 2025. I - jak tłumaczą urzędnicy - do tego czasu za ich utrzymanie odpowiada właśnie wykonawca, a nie magistrat.

- Po zauważeniu złej kondycji drzew, pod koniec 2023 roku zgłosiliśmy do wykonawcy nasadzeń konieczność ich wymiany gwarancyjnej. Czekamy na jego działania w tej sprawie - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GW.
W sumie posadzono tam 16 drzew. Do wymiany zakwalifikowano wszystkie.


Czym są nasadzenia zastępcze?



Nasadzenia zastępcze to działania polegające na sadzeniu nowych drzew lub krzewów w celu zrekompensowania usunięcia drzew lub krzewów w ramach różnych projektów urbanistycznych, infrastrukturalnych bądź zarządzania zielenią. Proces ten jest często stosowany, aby zrównoważyć straty w zieleni i zachować równowagę ekologiczną w danym obszarze. Nasadzenia zastępcze mogą być wymagane przez prawo lub lokalne przepisy jako warunek uzyskania zgody na wycinkę drzew.

W praktyce może to oznaczać sadzenie jednego nowego drzewa w zamian za wycięte, ale często wymaga się większej liczby nowych drzew, aby uwzględnić różnice w wieku i rozmiarze między wyciętymi a nowo posadzonymi roślinami. Ważne jest, aby nasadzenia były odpowiednio dobrane do lokalnych warunków, aby mogły się prawidłowo rozwijać i spełniać swoją rolę ekologiczną.

Miejsca

Opinie (138) 5 zablokowanych

  • Te nasadzenia zastępcze prawie wszystkie tak wyglądają. Dlatego trzeba chronić te co już mamy a nie wycinać na potęgę wszystko jak leci.

    • 2 0

  • to wina prezesa jacka kielocha

    Który chce wszystko kontrolować a nad niczym nie panuje

    • 4 1

  • Dowiedzmy się zatem kto jest wykonawcą nasadzeń

    • 6 0

  • sprzątaczka zapomniała podlać...

    • 2 0

  • Za kondycję nowych nasadzeń powinien odpowiadać ten , który

    wycinał i miał w tym interes .Za każde uschnięte nowo nasadzone , kara za wycięte. W tym kraju, za tego nierządu nikt nigdy za nic nie odpowiada. Państwo bezprawia.

    • 3 1

  • Siedzą i pierdzą z nudów

    w tej stacji pomp. Ale żeby wziąć wiadro albo szlaufa żeby podlać to żaden hrabia się nie ruszy. ,,Zgłosili wykonawcy i czekają na koniec świata!

    • 2 1

  • zapomnieli podlać?

    Takich suchych drzew jest więcej. Spójrzcie jednak gdzie te drzewa i krzewy usychają najczęściej. Bo to akurat jest zależność dość mocno widoczna. Wszędzie tam gdzie trawniki skoszono a pozostałe resztki spaliło słońce na brązowo tam usychają drzewa i krzewy. I ogólnie nie ma życia. Na takie suche, spalone słońcem pustkowia spokojnie możecie puszczać bąbelki. Kleszcza tam nie złapie bo wszystkie umarły z gorąca. A niesprzątnięta psia kupa po niedługim czasie wysycha na popiół.
    Czas skończyć z betonowaniem miast, koszeniem wszystkiego co wyrosło do samej ziemi i niszczenia tego co natura już rozwinęła. Czas zacząć inwestować w przesadzanie drzew w miejscach inwestycji a nie wycinka i sadzimy nowe. Jedno za jedno. A czy się przyjmie to już nikogo nie obchodzi. Rozwiązania problemu są na prawdę proste. Zamiast betonowego, wysypanego piaskiem lub z tych szczupluchnych mat placu zabaw zacznijcie robić ogrody, z trawnikami, z kwiatkami, z zielenią. Ja może już jestem stary (dobijam do 40), ale pamiętam z dzieciństwa mój plac zabaw, blisko bloków w dodatku, i to był teren właśnie zielony. Nie mówiliśmy, że idziemy na plac zabaw tylko szło się "do ogrodu". Chociaż akurat kwiatów to tam nie było prawie wcale. Ale była trawa. Były drzewa dające dużo cienia. Moja ulubiona jabłonka i orzechowiec. To przyjemne wspomnienia z dzieciństwa. Jak się spadało z drzewa to na trawnik, który amortyzuje lepiej niż beton...
    Czas wrócić do starych, dobrych i sprawdzony metod.

    • 4 1

  • pół roku czekają na działanie? to jakiś zart?

    • 2 0

  • (1)

    Teraz powinni posadzić drugie tyle !!!

    • 1 1

    • Lato to nie jest właściwa pora na sadzenie drzew

      • 1 0

  • okorowane drzewo

    Drzewo z pierwszego planu jest okorowane, więc nic dziwnego, że uschło.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane