• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

17-latka za kierownicą podała się za matkę, bo chciała uniknąć kary

ewel
9 listopada 2023, godz. 11:00 
Opinie (90)
Policjanci zatrzymali nastolatkę do kontroli na ul. Morskiej w Gdyni. Policjanci zatrzymali nastolatkę do kontroli na ul. Morskiej w Gdyni.

Jechała niesprawnym samochodem, więc została zatrzymana do rutynowej kontroli. Policjantom przedstawiła się danymi matki, licząc na to, że ci nie zorientują się, że mają do czynienia z 17-latką bez prawa jazdy. Mundurowych nie udało się jednak nabrać.



Czy będąc nastolatkiem, sprawiałe(a)ś rodzicom kłopoty?

Przed sądem skończy się sprawa przejażdżki, którą 17-latka z Gdyni urządziła sobie po mieście samochodem marki Audi.

Policjanci zatrzymali dziewczynę na ul. MorskiejMapka, bo samochód, który prowadziła, miał niesprawne światła stopu. Ale nie to było największym problemem.

Nastolatka najwyraźniej była przekonana o uderzającym podobieństwie do własnej matki, bo postanowiła się przedstawić jako ona, czyli podała fałszywe dane.



Podała się za matkę, bo chciała uniknąć kary



- Zatrzymana do kontroli kierująca podała policjantom wyuczone dane osobowe swojej mamy, licząc, że w ten sposób uniknie kary. Funkcjonariusze porównali jednak wizerunek kobiety do fotografii w systemie i okazało się, że to zupełnie inna osoba - mówi mł. asp. Marek Kobiałko, oficer prasowy KMP w Gdyni. - Po chwili 17-latka pouczona o tym, że wprowadzając w błąd policjantów, popełnia wykroczenie, podała swoje prawdziwe dane. Wyszło na jaw, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.


Teraz 17-latka za podawanie policjantom fałszywych danych, kierowanie autem pomimo braku uprawnień oraz za niesprawny stan techniczny pojazdu odpowie przed sądem.
ewel

Miejsca

Opinie (90) 7 zablokowanych

  • Co wy od nich wolicie

    • 1 0

  • Może matka siedziała z tyłu...? ;) (2)

    • 7 2

    • (1)

      To jakiś lepszy cwaniak

      • 3 0

      • Sprawdzić czy nie ksiądz.

        • 2 0

  • (18)

    Naprawdę sąd będzie zajmował się przepaloną żarówką?
    Za komuny takimi sprawami zajmowało się kolegium do spraw wykroczeń, gdzie rozwiązanie sporu zajmowało jedno posiedzenie, bez uruchamiania całej skomplikowanej procedury procesowej...
    No ale po 89 wszystko co związane z komuną było bee i poszło do likwidacji i teraz sprawa tej głupiutkiej dziewczyny będzie ciągnęła się latami, aż wszyscy zapomną o co w niej chodziło na początku.

    • 85 81

    • Nie wiem skąd te minusy. Facet dobrze gada, polać mu. (2)

      • 20 26

      • bo udaje że to chodzi o swiatła gdzie problemem jest co innego (1)

        jazda bez uprawnień, podawanie fałszywych danych?

        • 25 1

        • Co w dalszym ciagu nie jest skomplikowana sprawą

          • 1 1

    • Sąd nie będzie zajmował się przepaloną żarówką...

      tylko nastolatką, która podała fałszywe dane policji.

      • 45 4

    • (4)

      Nie tyle "przepaloną żarówką", co podawaniem fałszywych danych i prowadzeniem bez uprawnień.

      • 40 0

      • (2)

        Ale również przepaloną żarówką i do tego zostanie powołany biegły, który sporządzi raport, raport podważy obrońca, sąd wyznaczy kolejnego biegłego, który sporządzi raport, który to raport w drugiej instancji podważy pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, który przygotuje własny wstępny raport odnośnie rzeczonej żarówki!

        • 11 21

        • Nie wymyślaj. To sprawa o wykroczenie, a nie o przestępstwo. Rozprawa będzie trwała 5 minut i następny proszę.

          • 8 1

        • Przyznała się do popełnienia czynu.

          Rozprawa będzie krótka.

          • 4 0

      • No i do czego tu jest sad potrzebny? Przeciez juz to policja ujawnila. Wystarczy jej wyslac pismo z wymiarem kary.

        • 2 0

    • (4)

      Skoro tak tęsknisz z komuną, to polecam Kore północną.

      • 8 9

      • Twoja UE do tego dąży wielkimi krokami od początku (2)

        Wiesz co to manifest z Ventotene trzyrozdziałowy dokument, stworzony przez trzech włoskich antyfaszystowskich, socjalistycznych i komunistycznych intelektualistów: Altiera Spinellego, Ernesta Rossiego i Eugenia Colorniego. Postuluje on utworzenie unii państw europejskich...więc nie mów o komunie w Korei jak żyjesz w niej pełną gęba tego nie dostrzegając. A z Koreą to chyba też nie do końca wiesz jak jest, bo główny ból wielu państw to nie ustrój który tam panuje a fakt, że nie mogli tam wejść i kontrolować gospodarki i spekulować rynkiem jak ma to miejsce w prawie każdym otwartym kraju a inwestorami jest zazwyczaj naród wybrany.

        • 6 13

        • Dobrze wyprane myślenie a raczej jego brak za to piękny przykład kopiowania bezmyślnego. Która tv/yt pralnia zapewnia takie efekty?

          • 0 0

        • Jesteś głupi? Czy może to jakaś choroba psychiczna? Jak tak to współczuje.

          • 0 0

      • Ta kora pólnocna, którą polecasz, to z jakiego drzewa? I na co pomaga?

        • 8 3

    • za takie wykroczenia nie powinno być żadnych sądów tylko mandat z miejsca (1)

      nie wiem co mają w bani ci co to popychają dalej i ci co to klepią. Oni sami sobie dodatkową robotę robią.

      • 7 5

      • To nie takie proste

        Za prowadzenie bez uprawnień dostałaby mandat (bo ma ponad 17 lat), ale za podanie nieprawdziwych danych trafia się pod sąd. I chyba słusznie bo inaczej nikt kto miałby dostać mandat by ich nie podawał.

        • 15 0

    • Nie ma już PRL

      I rolę kolegiów przejęły sądy grodzkie, a od 2010 roku rejonowe. To bardziej zmiany nazw niż cokolwiek innego.

      • 9 0

    • Udajesz głupka czy raczej naprawdę nim jesteś?

      • 0 0

  • "Po chwili 17-latka pouczona o tym, że wprowadzając w błąd policjantów, popełnia wykroczenie"

    Serio to tylko wykroczenie w naszym państwie z kartonu? czuje się zachęcony do łamania prawa

    • 51 5

  • świat się kończy.

    roszczeniowa młodzież,

    • 5 0

  • Przecież matka siedzi z tyłu hehe (1)

    • 4 1

    • Widziałeś jakiś inny film?

      Przestań z tymi sucharami, to już nudne.

      • 0 0

  • wcześnie zaczyna - brawo! kuratora i psychologa od razu - patologia

    wcześnie zaczyna - brawo! kuratora i psychologa od razu - patologia

    • 6 1

  • A matka co? (2)

    A matka nie wiedziała, że córka jeździ jej samochodem i to bez prawa jazdy?

    • 6 0

    • Matka wysłała ją po flaszkę.

      Dała kluczyki, nie będzie dziecka narażała na złe warunki pogodowe.

      • 2 0

    • Tak bo kazdego 17 latka

      Trzyma sie na smyczy i monitoruje 24h/dobe. A matka o 20 spiewa kolysanke i utula do snu. 17 latka mozna teoretycznie zostawic samego w domu i pojechac sobie na urlop za granice nawet. Nie jest nigdzie napisane, ze trzeba pilnowac 24/h.

      • 1 0

  • Maryja miała około 15 lat gdy poznała (1)

    Ducha i zaszła w ciąże tak głosi Pismo. Średnia wieku matek na świecie to około 18 lat. Być może dziewczyna czuje potrzebę bycia matką .Już ten wiek;)

    • 2 3

    • I co chciala poczac z samochodem?

      • 0 0

  • Gdy ostatni raz papież był w Polsce, miałem wpadkę z brakiem karty miejskiej. I policją. Bo dowód to ja zabierałem z domu, (1)

    jadąc do banku lub urzędu czy idąc na pocztę. Rano w sobotę się źle czułem, a pojechałem autobusami z 7-8 km dalej, coś tam dla siebie odebrać. No niestety, wychodząc czy w autobusie po dwóch przystankach powinienem sprawdzić, czy na pewno mam kartę miejską. I gdy nie, wysiąść na trzecim przystanku od domu - i wrócić do domu pieszo. Biomed był jakiś fatalny. No niestety, w drodze powrotnej przejechałem ze 3 przystanki i jak raz wpadły kanary. Z 50 razy jechałem z kartą miejską, to ich nie było. Raz zapomniałem - i oczywiście się pojawili. "Nie ma karty miejskiej? To dowód" -"Też nie mam, bo bez potrzeby to nigdy nie mam przy sobie" No to wysiadać. Trzech ich było, też jakąś Ukrainkę złapali bez biletu. Odg rażali mi się, że jeśli jednak dowód przy sobie mam, to przybyła policja mnie zrewiduje, a znalazłszy go, skieruje wniosek o ukaranie mnie grzywną. Zadzwonili po policję. Ta, z racji osłabienia kadrowego wysłaniem wielu ludzi do obstawy wizyty papieża w Polsce południowej, przyjechała dopiero za 45 minut. I tak sterczeliśmy na przystanku całą piątka. No ale przyjechali, mnie jako Polaka, czyli przypadek łatwiejszy, wzięli do radiowozu na "pierwszy ogień". "Dowód pan ma?" -"Nie ma, karty miejskiej zapomniałem, a dowodu na co dzień nie noszę z obawy przez kradzieżą lub zgubieniem". No to imię, nazwisko, data urodzenia, adres, pesel. wszystko podałem, zapisali. Łączą się przez radio z ichnim operatorem, proszą o sprawdzenie tych danych, co podałem, a tu cyrk: "Ale ja nie mam uprawnień do tego systemu" ! No i mnie wypuścili na przystanek do kanarów, do wystawienia mandatu. 7 km do domu musiałem zasuwać na piechotę, bo rządzący miastem nie raczyli uchwalić, ze na tym mandacie mogę 45 minut jechać komunikacją. Ponad 20 zł kosztowało mnie, opłata manipulacyjna za anulowanie mandatu za brak biletu. Teoretycznie gdybym wiedział, że operator w policji bez uprawnień, mogłem jakieś zmyślone dane podać, ale nie miałem zamiaru się w to od samego bawić.

    • 1 1

    • Tu zwrócę uwagę, że ostatnio może policja już ma w radiowozach jakieś terminale do dostępu do systemu ewidencji ludności

      Ale 7 lat temu latem, gdy tu w Polsce był papież Franciszek, nie mieli.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane