• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

193 zł za kurs taxi z dworca na lotnisko. O 80 zł za dużo

Arnold Szymczewski
14 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Taksówka na lotnisko odjeżdżała z gdańskiego dworca. Taksówka na lotnisko odjeżdżała z gdańskiego dworca.

193 zł za kurs taksówką z Dworca PKPMapka w Gdańsku na lotniskoMapka zapłacił pewien pasażer, bo kierowca włączył czwartą taryfę, choć nie powinien. Zgodnie z prawem rachunek mógł wynieść najwyżej 116 zł. Taksówkarzowi zostało udzielone pisemne ostrzeżenie. W przypadku recydywy, może zostać mu zabrana licencja.



Czy patrzysz na taksometr w trakcie podróży taksówkami?

W styczniu pisaliśmy o nieuczciwym kierowcy taksówki, który za kurs taksówką z Gdyni do Gdańska policzył pasażerce 595 zł. Po ujawnieniu sprawy przeprosił i zwrócił niesłusznie pobrane pieniądze.

Ten przypadek nie jak tak skrajny, ale także pokazuje, że taksówkarz naliczył wyższą niż powinien kwotę za kurs.

Jest niedziela 20 lutego, godz. 11:59. Pan Andrzej [imię zmienione - przyp. red.] wsiada na dworcu w Gdańsku do pierwszej taksówki i prosi o kurs na lotnisko. Trasa i cena jest mu znana, bo mieszka za granicą i często w ten sposób jeździ z dworca do portu lotniczego. Taki kurs zazwyczaj kosztuje w granicach 60 zł lub - w niedzielę i święta - trochę drożej.

Taksówkarz startuje z drugiej taryfy czyli świątecznej, gdzie opłata za kilometr wynosi 6 zł. Na wysokości cmentarza na Łostowicach przełącza taryfę na czwartą, która oznacza wyjazd poza granice miasta m.in. w niedziele i święta.

Na lotnisku panu Andrzejowi przychodzi zapłacić za kurs 193 zł. Płaci, choć nie dowierza, a czasu też nie ma zbyt dużo.

Po jakimś czasie z redakcją kontaktuje się siostra pana Andrzeja, która twierdzi, że brat został oszukany.

- Natknęliśmy się naszym zdaniem na nieuczciwego taksówkarza. Opłata za kurs, który miał miejsce około południa, wyniosła 193 zł. Brat pokonał taksówką dokładnie 17,1 km - wylicza pani Joanna, siostra pokrzywdzonego. - Posiadamy paragon za przejazd, z którego jasno wynika, że przejazd został podzielony na dwie taryfy.
  • taryfa 2: cena 6 zł/km, 50 zł/h, 9j.*2: 18 zł,
  • taryfa 4: cena 12 zł/km, 50 zł/h, 83j.*2: 166 zł,
  • opłata początkowa: 9 zł.


Taksówkarz nielegalnie zastosował czwartą taryfę. Taksówkarz nielegalnie zastosował czwartą taryfę.

Taksówkarz: Włączyłem czwartą taryfę, bo wyjechałem poza granicę miasta



Skontaktowaliśmy się z właścicielem taksówki, który wiózł pana Andrzeja. Pan Stefan tłumaczy, że zmienił taryfę na wyższą zgodnie z prawem.

- W niedzielę obowiązuje druga taryfa i na takiej jechałem od dworca. Włączyłem czwartą taryfę w momencie, gdy jadąc od cmentarza na Łostowicach al. Armii Krajowej w stronę obwodnicy, minąłem tablicę miasta, której przekroczenie oznacza wjazd w drugą strefę, czyli w tym przypadku czwartą taryfę - tłumaczy kierowca taksówki. - Kierowcy zrzeszeni w korporacjach w całym Trójmieście jeżdżą na tej samej strefie. Natomiast kierowcy prywatni - tacy jak ja - czy to do Sopotu, Gdyni czy obwodnicą, jadą na drugiej strefie.

Gdańsk nie kończy się przy cmentarzu Łostowickim



Kierowca taksówki nie ma jednak racji. Zarówno al. Armii Krajowej, obwodnica, jak i całe lotnisko mieszczą się w granicach Gdańska, zatem niemożliwe jest, by taksówkarz legalnie włączył czwartą taryfę oznaczającą wyjazd poza granicę miasta.

Potwierdza to wydział komunikacji miasta Gdańska, który odpowiada m.in. za przyznawanie gdańskich licencji taksówkarskich.

Trasa z dworca na lotnisko wyniosła 17 km. Koszt przebycia tej drogi wyniósł 193 zł. Trasa z dworca na lotnisko wyniosła 17 km. Koszt przebycia tej drogi wyniósł 193 zł.


Jak informują urzędnicy:

  • W opisanej sprawie opłata została pobrana niezgodnie z zapisami Uchwały nr LV/1608/18 Rady Miasta Gdańska z dn. 28 czerwca 2018 r. w sprawie ustalenia cen maksymalnych oraz określenia strefy cen (stawek taryfowych) obowiązujących przy przewozie osób taksówkami na terenie Gminy Miasta Gdańska.
  • Jak wynika z opisu sprawy, trasa przejazdu przebiegała w całości na terenie Gminy Miasta Gdańska, zatem kierowca miał prawo zastosować wyłącznie taryfę 2 (stosowaną m.in. w niedziele), która nie powinna przekroczyć 6,00 zł za 1 km przebytej drogi.
  • Kierowca niewłaściwie zastosował taryfę 4, która może być stosowana wyłącznie poza granicami administracyjnymi Miasta Gdańska w niedziele i święta oraz od poniedziałku do soboty w godz. 22:00-6:00;
  • Powyższa uchwała dotyczy wszystkich przedsiębiorców, posiadających licencję na przewóz osób taksówką wydaną przez Prezydenta Miasta Gdańska;
  • Nie istnieją odrębne przepisy dla "zrzeszonych" i "niezrzeszonych". URMG dotyczy w jednakowym zakresie wszystkich przedsiębiorców posiadających gdańską licencję;
  • Z kopii paragonu fiskalnego wynika, że droga przebyta wynosiła 17,1 km, zatem opłata nie powinna przekroczyć 111,60 zł (w tym 9,00 zł opłata początkowa + 17,1 km x 6,00 zł).


- W związku ze złożonym zawiadomieniem, na podstawie art. 15 ustawy o transporcie drogowym, w dniu 24 lutego 2022 r. zostało przedsiębiorcy udzielone pisemne ostrzeżenie. W przypadku ponownego stwierdzenia naruszenia tego samego typu zostanie wszczęte postępowanie w sprawie cofnięcia licencji - mówi Jędrzej Sieliwończyk z biura prasowego miasta Gdańska.

Ustawa Rady Miasta Gdańska o maksymalnych cenach za przewóz osób taksówkami z 2018 r.



Zgodnie w wyżej przywołaną URMG, na terenie Miasta Gdańska, określone zostały ceny maksymalne za przewóz osób taksówkami, które kształtują się następująco:

  • 9,00 zł - opłata początkowa za wynajęcie taksówki dla wszystkich taryf;
  • 4,00 zł - cena za przejazd 1 km w taryfie 1.
  • 6,00 zł - cena za przejazd 1 km w taryfie 2.
  • 50,00 zł - opłata za 1 godzinę postoju dla wszystkich taryf.
  • Taryfa 1 obowiązuje od poniedziałku do soboty w godz. 6:00-22:00.
  • Taryfa 2 obowiązuje od poniedziałku do soboty w godz. 22:00-6:00, w niedziele i święta, oraz 16:00-6:00 w dniach 24, 31 grudnia.


Opłaty za przewozy na terenie miasta Gdańska nie mogą przekroczyć tych wyżej wskazanych.

Opinie (449) ponad 20 zablokowanych

  • Czyli można kraść do pierwszej wpadki

    Jeżeli upomnienie to można kraść a jak wpadniesz do już później uważaj

    • 19 0

  • (2)

    Co tam pisemne ostrzeżenie, niech odda te 80 zł! I licencję może też skoro nie wie, jako taksówkarz, jak przebiega granica miasta - jak można pomyśleć, że trasa W-Z jest poza Gdańskiem?!

    • 16 0

    • (1)

      oczywiście, że wiedział, że nie przekracza granic miasta. po prostu stwierdził, że pasażer tego nie wie. a tu taki klops.

      • 5 0

      • Za dużo wiedzą ci pasażerowie, oj za dużo!

        • 0 0

  • aaaaa to Stefan...

    ... to ten z radiowej reklamy wyprzedaży sprzętu AGD znanej sieci, teraz już wiemy skąd ma na to wszystko kasę !!!

    • 2 5

  • Boltem przejazd kosztowałby 30zl

    Taksówkarze sami sobie kopią grób

    • 15 1

  • Jest paragraf dotyczacy oszustwa... mozna sie zabawic w wedrowki po sadach.

    • 11 0

  • numer boczny 3016 zapamiętać

    • 13 0

  • Brawo Stefan, brawo!

    • 2 5

  • Centowa (5)

    Zabrać od razu licencje i dlatego ludzie będą jeździć uberami i boltami żeby nie było takich sytuacji, już wolę jechać z jakimś grigorijem niż z centem nastawionym na oszukiwanie

    • 282 4

    • (2)

      Ja się boje z takimi kierowcami jeździć , biorę znajoma firmę, ale to nie w porządku ze strony miasta Gdańska ze w godzinach nocnych , kiedy przylatują samoloty i dużo ludzi potrzebuje nie ma autobusów do Sopotu i Gdyni. Ostatni 122 odchodzi do Sopotu o godz 22.00 i ktoś kto przylatuje z Krakowa nie ma taniej komunikacji dla tego sępy już czekają . Miasto ma lotnisko a nie ma dojazdów wiec leciec czy nie leciec?

      • 23 0

      • Nie od dziś wiadomo, że w niektórych obszarach, to miasto jest bezmyślnie zarządzane.

        • 9 2

      • Dlatego ja zazwyczaj jechałem ta taxa bo już miałem rabat w Neptunie nawet ale czasem poprostu czekałem kilka godzin na lotnisku na pierwszą PKM do Gdyni jakoś o 5 jechała, poczytałem, posłuchałem, pomyślałem, wyluzowałem się i czas zleciał, lubię ogólnie lotniska bo bardzo dużo kiedyś latałem

        • 1 1

    • Po co komus taksowka na lotnisko z dworca? (1)

      Jest autobus na lotnisko

      ktory kiedys jedzil do samej Oruni.

      • 6 4

      • Może po to by nie musieć przez 40 minut stać z jedną walizką na podłodze, a z drugą na głowie.

        • 3 0

  • Wg. legalnej wersji 116 zł; koszt paliwa przy założeniu, że kosztuje 8 zł za litr i samochód spala 10l/100km, to (3)

    ok. 15 zł. Niech ma drugie tyle na amortyzację samochodu, czyli 30 zł. Zostaje 86 zł na czysto, bo jest zwolniony z VAT za 20 minut pracy. To daje stawkę 258 zł za godzinę pracy.
    Owszem przerwy między klientami się zdarzają, trzeba dojechać, więc niech będzie 150 zł realnej stawki za godzinę pracy na TAXI.
    I te mendy twierdzą, że mają źle?

    • 22 3

    • 150 za godzinę

      Chłopie nie znasz realiów rynku przewozów to nie pisz bzdur i nie podjudzaj.
      Za taką stawkę to każdy by chciał pracować, pewnie i Ty.
      A jak tak uważasz to zrób licencję i na postój!!!
      Ja osobiście chciałbym mieć 150 za godzinę pracy!!!
      A 1 kwietnia dopiero za ok dwa tygodnie:-)

      • 4 3

    • ZUS i podatek to 2 tysiące miesięcznie . Pewnie stał co najmniej 3 godziny czekając na postoju zanim ktoś wsiadł .

      Zapraszam na taksówkę , zobaczysz czy jest to tak dochodowe jak wypisujesz . Jak po miesiącu na czysto zostanie ci na najniższą krajową to będziesz się cieszył !!!

      • 4 3

    • Realnie od 5 do 50 zł obrotu za godzinę pracy. Z tego trzeba zebrać na ZUS, korporacje, telefon, eksploatację i odłożyć na nowe auto. Dlatego zrezygnowałem po skończeniu studiów

      • 2 0

  • 18 minut jazdy... i 193 złote

    ech... to jest robota

    • 11 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane