• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

20 chętnych do zarządu Grupy Lotos

km
9 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat W Lotosie bez zmian: Olechnowicz nadal prezesem
W statucie Grupy Lotos zapisano, że „rada nadzorcza powołuje najpierw prezesa zarządu, a następnie – na jego wniosek – wiceprezesów i pozostałych członków zarządu”. Czy prezesem zostanie ponownie Paweł Olechnowicz? W statucie Grupy Lotos zapisano, że „rada nadzorcza powołuje najpierw prezesa zarządu, a następnie – na jego wniosek – wiceprezesów i pozostałych członków zarządu”. Czy prezesem zostanie ponownie Paweł Olechnowicz?

W poniedziałek po południu upłynął termin składania aplikacji przez kandydatów do nowego zarządu Grupy Lotos. Chętnych nie brakuje - jak podał dziennik "Parkiet", kandydaci na pięć stanowisk złożyli łącznie ponad 20 aplikacji.



W tej chwili nie wiadomo, ilu spośród nich jest zainteresowanych poszczególnymi stanowiskami. - Rada Nadzorcza podjęła decyzję, że nie będą ujawniane informacje, ile i na jakie stanowiska wypłynęło aplikacji - zastrzega Marcin Zachowicz, rzecznik prasowy Grupa Lotos. - Przesłuchania kandydatów mają się zakończyć do 15 czerwca.

Wiadomo, że o ponowny wybór ubiega się cały dotychczasowy zarząd spółki, czyli Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos, a także wiceprezesi Mariusz Machajewski i Marek Sokołowski.

Jak podaje dziennik "Parkiet", apetyt na stanowisko szefa gdańskiego koncernu ma także Marek Karabuła, prezes Nafty Polskiej. Wśród kandydatów miał się też ponoć pojawić związany z Gdańskiem menedżer grupy Orlen. Przypuszcza się, że chodzi o menedżera którejś z mniejszych firm z płockiej grupy, ponieważ w zarządach większych (szczególnie tych zagranicznych) zarobki są wyższe niż te, które pobierają członkowie władz gdańskiego koncernu.

Dlaczego zarobki w Lotosie są niższe niż w Orlenie? Grupa Lotos, jako spółka należąca w ponad 50 proc. do Skarbu Państwa, podlega tzw. ustawie kominowej, która ogranicza zarobki członków zarządu. Dlatego prezes gdańskiej firmy zarobił w minionym roku niespełna 200 tys. zł, czyli tyle, ile szef konkurencyjnego Orlenu (niepodlegającego kominówce) zarabia miesięcznie.

Prezesa i nowych członków zarządu Grupy Lotos poznamy najprawdopodobniej 30 czerwca.
km

Opinie (95) 1 zablokowana

  • Prawda jest taka, że zarobki dla nowo zatrudnionych są niskie

    Tak na oko, to ze dwa razy niższe wynagrodzenia od pracowników zatrudnionych dawniej. Nie tak dawno, z trzy lata temu. Może to i jest jakiś sposób, ale motywacji w tym ZERO. Lansik taki: opinia regionalna jest przekonana, że w firmie płacą dobrze, ale jak się już pracuje, to frustracja narasta. Około 4 tysi brutto, to za mało za wyścig do wiedzy. Mediano wróć. No i dlaczego nie ma nowych pracowników? Przecież nowe instalacje się dobudowują, czy pracownik ma dygać z językiem na brodzie po kilku instalacjach i przeoczyć coś, co jest istotne. Toż tam bezpieczeństwo jest priorytetem.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane