- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (342 opinie)
- 2 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (223 opinie)
- 3 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (340 opinii)
- 4 50 lat pracuje w jednym zakładzie (272 opinie)
- 5 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (917 opinii)
- 6 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (181 opinii)
20 lat na morzu "Daru Młodzieży"
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/18/300x0/18110__kr.webp)
- Czas jest nieubłagany. Trudno uwierzyć, że to już tyle lat na morzu - mówi komendant "Daru Młodzieży", Leszek Wiktorowicz. - Armator nie przewidział niestety żadnej, choćby skromnej, uroczystości w związku z tym wydarzeniem.
Stocznia Gdańska zbudowała 6 jednostek tego typu, których odbiorcą, poza "Darem Młodzieży", został ZSRR. Następcą "Daru" miał być "Mir", który jednak z powodu błędu popełnionego przy wodowaniu w 1984 r. rozpadł się na dwie części. O wielkości piętna, jakie wydarzenie to wywarło na załodze stoczni, świadczyć może fakt, że pracownik odpowiedzialny za zaniedbanie popełnił parę dni później samobójstwo.
- Oczywiście każde wodowanie było dużym świętem w życiu stoczni - dodaje Leszek Wiktorowicz. - Jednakże to właśnie "Dar Młodzieży" był najważniejszy dla nas wszystkich z oczywistych względów. Matką chrzestną została pani Halina Junkiewicz. Niedługo potem rozpocząłem służbę na żaglowcu, która trwa do dzisiaj.
Nie ulega wątpliwości, że "Dar Młodzieży" jest najbardziej zadbaną, elegancką i dostojną jednostką tego typu zwodowaną w dokach Stoczni Gdańskiej. Wyszkoliły się na nim całe rzesze studentów Wyższej Szkoły Morskiej.
- Mam nadzieję, że "Dar Młodzieży" będzie pełnił rolę szkoleniową przynajmniej przez kolejne 20 lat, ponieważ jego miejsce w historii polskiej żeglugi morskiej jest niepodważalne - dodaje komendant.
Opinie (3)
-
2001-11-14 10:37
Dar
komendant Wiktorowicz to naprawdę doswiadczony człowiek morza. Sam pływałem jako praktykant na Darze i wiem dobrze jak jest. Ciekawe czemu nikt nie przypomniał że WSM Gdynia ciągle kabinuje nad sprzedaza Daru, a jedyną z osób która "tej uczelni z tradycjami" przeszkadz jest kpt Wiktorowicz.
A i dlaczego pan Mar wipisuje takie bzdury o żaglowcu Mir (że niby się rozpad przy wodowaniu?) to ciekawe dlaczego go widziałem 1,5 roku temu na regatach. Nie ma to jak pełna dezoriętacja.- 1 0
-
2001-11-14 11:42
20 lat na morzu "Daru Młodzieży"
Kapitan Wiktorowicz mówi "Wyszkoliły się na nim całe rzesze studentów Wyższej Szkoły Morskiej" - i co z tego, skoro nie mamy swojej floty? a te "wyszkolone rzesze" pracują na holownikach w portach.
"Mam nadzieję, że "Dar Młodzieży" będzie pełnił rolę szkoleniową przynajmniej przez kolejne 20 lat" - Po co panie kapitanie i dla kogo, dla obcych bander? Ja mam nadzieję, że ktoś pomyśli o innym wykorzystaniu tej wspaniałej fregaty.
Nie stać naszego Państwa na szkolenie przyszłych bezrobotnych.- 0 1
-
2003-10-10 15:55
Jakich bezrobotnych????? Ponad 90% absolwentów Akademii Morskiej znajduje odrazu zatrudnienie na statkach, po jakiej innej polskiej uczelni tak jest?????
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.