• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

20 osób straciło dom w pożarze na Oruni

Katarzyna Moritz
22 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 14:50 (22 listopada 2015)
Akcja gaśnicza trwała ponad godzinę, ewakuowano 20 osób. Akcja gaśnicza trwała ponad godzinę, ewakuowano 20 osób.

Po pożarze, który pojawił się w sobotę wieczorem na poddaszu kamienicy przy ul. Przy Torze 5 zobacz na mapie Gdańska, dach nad głową straciło 20 osób. Dom obecnie nie nadaje się do zamieszkania, dach spłonął w 80 proc., w wyniku akcji gaśniczej zalane są niższe kondygnacje.



Aktualizacja godz. 14:50: - Dach straciło 10 rodzin. 5 z nich znalazło schronienie w Nowym Porcie, 5 póki co pojechało do swoich rodzin. Od jutra rana będziemy się z nimi kontaktować i szukać im mieszkania zastępcze. Czekamy też na ekspertyzę strażaków, czy budynek nadaje się do remontu. Wszyscy zostaną objęci konieczną pomocą - zapewnia Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska ds. polityki komunalnej.



W sobotę po godz. 20 informowaliśmy o pożarze dachu kamienicy na Oruni. Strażacy wstępnie informowali o ewakuacji siedmiu osób. W ponad godzinnej akcji gaszenia pożaru uczestniczyło osiem zastępów straży pożarnej.

Pożar na Oruni pojawił się na poddaszu. Pożar na Oruni pojawił się na poddaszu.
Po akcji gaśniczej okazało się, że dach kamienicy spłonął w 80 procentach. Niższe kondygnacje zostały zalane wodą. Ostatecznie ewakuowano ponad 20 osób z 10 lokali mieszkalnych. Części z mieszkańców nie było w domu podczas pożaru, o którym dowiedzieli się już po fakcie. Mieszkańcom, którzy stracili dach nad głową została zapewniona pomoc.

Obecnie kamienica nie nadaje się do zamieszkania, miała konstrukcję drewnianą z początku XX wieku, od lat nie była remontowana. O jej przyszłości zadecyduje inspektor nadzoru budowlanego. Przyczyny pożaru zbada też policja.

Opinie (148) ponad 20 zablokowanych

  • mam nadzieje ze znalazla sie pomoc dla tych rodzin w potrzebie

    • 0 0

  • mieszkam niedaleko w komunałce

    nie jestem jakąś patologią i nie jestem jakoś przesadnie biedny. Zarabiam ok. średniej krajowej. Czy to znaczy że mam zrzec się mieszkania, wziąć kredyt i spłacać go 30 lat?

    • 2 0

  • spal swoje mieszkanie mądrasku

    jako dziecko tez byłam ofiarą pożaru mieszkania zostaliśmy w ubraniach które mieliśmy na sobie wszystko spłonęło nasza rodzina dostała mieszkanie do prezydenta m.Gdańska gołe bez węgla a był to listopad mieszkaliśmy ładnych parę lat bez mebli bez firanek bez zasłon pomoc społeczna w komunie to była parodia dostaliśmy talony na odzież które można było wymienić min w sezamie jak kto pamięta ale tylko na tę specjalną odzież której już nikt nie chciał nawet za darmo ! pomoc zakładów pracy moich rodziców pomoc szkoły pomoc sąsiedzka pomoc rodziny o tym nawet nie było mowy ! do dziś wspominamy tą pomoc ! pamiętam do dziś jak nasza rodzina została upodlona poniżona nawet nie wiecie jakie to emocje jaki żal jaka przykrość jaka bieda ! i do tego znalazły się też hieny które ze zgliszcz naszego mieszkania wykradły to co się nie spaliło naczynia sztuce garnki... . współczuję tym rodzinom bo wiem jaka to tragedia , natomiast pisanie że się wycwanili żeby dostać nowe mieszkania to już jakaś paranoja ! może mądrasku spaliłbyś swoje mieszkanie ? co ! nie ? żal ci by było ? nasz naród jest chory i zepsuty ! nigdy nie będziemy cywilizowani nigdy niczego nie osiągniemy bo jesteśmy zwykłymi burakami ! ot i cała prawda ! g spod siebie byśmy zjedli a krajanów potopilibyśmy w łyżce wody !

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane