- 1 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (105 opinii)
- 2 Prokuratura już nie chce ścigać Nergala (233 opinie)
- 3 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (50 opinii)
- 4 Wyciek oleju do Motławy. Wznowiono ruch (90 opinii)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (156 opinii)
- 6 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (253 opinie)
20 osób straciło dom w pożarze na Oruni
Po pożarze, który pojawił się w sobotę wieczorem na poddaszu kamienicy przy ul. Przy Torze 5 , dach nad głową straciło 20 osób. Dom obecnie nie nadaje się do zamieszkania, dach spłonął w 80 proc., w wyniku akcji gaśniczej zalane są niższe kondygnacje.
Aktualizacja godz. 14:50: - Dach straciło 10 rodzin. 5 z nich znalazło schronienie w Nowym Porcie, 5 póki co pojechało do swoich rodzin. Od jutra rana będziemy się z nimi kontaktować i szukać im mieszkania zastępcze. Czekamy też na ekspertyzę strażaków, czy budynek nadaje się do remontu. Wszyscy zostaną objęci konieczną pomocą - zapewnia Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska ds. polityki komunalnej.
W sobotę po godz. 20 informowaliśmy o pożarze dachu kamienicy na Oruni. Strażacy wstępnie informowali o ewakuacji siedmiu osób. W ponad godzinnej akcji gaszenia pożaru uczestniczyło osiem zastępów straży pożarnej.
Po akcji gaśniczej okazało się, że dach kamienicy spłonął w 80 procentach. Niższe kondygnacje zostały zalane wodą. Ostatecznie ewakuowano ponad 20 osób z 10 lokali mieszkalnych. Części z mieszkańców nie było w domu podczas pożaru, o którym dowiedzieli się już po fakcie. Mieszkańcom, którzy stracili dach nad głową została zapewniona pomoc.
Obecnie kamienica nie nadaje się do zamieszkania, miała konstrukcję drewnianą z początku XX wieku, od lat nie była remontowana. O jej przyszłości zadecyduje inspektor nadzoru budowlanego. Przyczyny pożaru zbada też policja.
Opinie (148) ponad 20 zablokowanych
-
2015-11-23 19:35
mam nadzieje ze znalazla sie pomoc dla tych rodzin w potrzebie
- 0 0
-
2015-11-23 20:26
mieszkam niedaleko w komunałce
nie jestem jakąś patologią i nie jestem jakoś przesadnie biedny. Zarabiam ok. średniej krajowej. Czy to znaczy że mam zrzec się mieszkania, wziąć kredyt i spłacać go 30 lat?
- 2 0
-
2015-11-26 17:36
spal swoje mieszkanie mądrasku
jako dziecko tez byłam ofiarą pożaru mieszkania zostaliśmy w ubraniach które mieliśmy na sobie wszystko spłonęło nasza rodzina dostała mieszkanie do prezydenta m.Gdańska gołe bez węgla a był to listopad mieszkaliśmy ładnych parę lat bez mebli bez firanek bez zasłon pomoc społeczna w komunie to była parodia dostaliśmy talony na odzież które można było wymienić min w sezamie jak kto pamięta ale tylko na tę specjalną odzież której już nikt nie chciał nawet za darmo ! pomoc zakładów pracy moich rodziców pomoc szkoły pomoc sąsiedzka pomoc rodziny o tym nawet nie było mowy ! do dziś wspominamy tą pomoc ! pamiętam do dziś jak nasza rodzina została upodlona poniżona nawet nie wiecie jakie to emocje jaki żal jaka przykrość jaka bieda ! i do tego znalazły się też hieny które ze zgliszcz naszego mieszkania wykradły to co się nie spaliło naczynia sztuce garnki... . współczuję tym rodzinom bo wiem jaka to tragedia , natomiast pisanie że się wycwanili żeby dostać nowe mieszkania to już jakaś paranoja ! może mądrasku spaliłbyś swoje mieszkanie ? co ! nie ? żal ci by było ? nasz naród jest chory i zepsuty ! nigdy nie będziemy cywilizowani nigdy niczego nie osiągniemy bo jesteśmy zwykłymi burakami ! ot i cała prawda ! g spod siebie byśmy zjedli a krajanów potopilibyśmy w łyżce wody !
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.