• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

200 tys. zł odpraw wiceprezydentów. "Dostali bezprawnie"

Michał Sielski
31 lipca 2024, godz. 15:10 
Opinie (248)
Od lewej: Michał Guć, Marek Łucyk i Bartosz Bartoszewicz. Odprawa za pracę na stanowisku wiceprezydentów im się nie należała? Od lewej: Michał Guć, Marek Łucyk i Bartosz Bartoszewicz. Odprawa za pracę na stanowisku wiceprezydentów im się nie należała?

Prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek wstrzymała odprawę byłej wiceprezydent Gdyni Katarzyny Gruszeckiej-Spychały i byłego wiceprezydenta Marka Łucyka. Po 54 tys. zł skasowali już jednak Michał Guć i Bartosz Bartoszewicz. Z opinii prawnika urzędu wynika, że bezprawnie. - Prezydent wezwie do zwrotu tych kwot - mówi radna Gdyńskiego Dialogu Natalia Kłopotek-Główczewska, która przeprowadziła kontrolę w tej sprawie. - Wypłata naszych odpraw była oczywiście poprzedzona opinią prawnika. Prawnika urzędu - ripostuje Michał Guć.



Czy wiceprezydenci powinni dostać 3-miesięczne odprawy?

Decyzje o wypłacie odpraw swoim najbliższym współpracownikom podjął odchodzący prezydent Wojciech Szczurek, z wykształcenia prawnik. Uznał, że wiceprezydentom, którzy po przegranych przez niego wyborach odchodzą z urzędu, należą się trzymiesięczne odprawy.

Jako pierwsi otrzymali je Michał GućBartosz Bartoszewicz - bo obaj zostali wybrani na radnych miasta i aby przyjąć mandat, musieli zrezygnować z pracy w urzędzie. Dostali po ok. 54 tys. zł, wypłacone na koniec kwietnia.



- Naszym zdaniem te odprawy zostały wypłacone niezgodnie z prawem. Zastępca prezydenta jest bowiem pracownikiem zatrudnianym na podstawie powołania, a opinia prawna, którą dysponujemy, mówi wprost, że za zwolnienie w takim przypadku żadna odprawa się nie należy - mówi radna Gdyńskiego Dialogu Natalia Kłopotek-Główczewska, która przeprowadziła kontrolę w urzędzie w tej sprawie.
I dodaje, że prezydent Aleksandra Kosiorek, która obecnie jest w delegacji na Tajwanie, wystąpi o zwrot wypłaconych pieniędzy, a jeśli nie będzie takiej woli ze strony byłych wiceprezydentów, to wejdzie na drogę prawną.

Próbowaliśmy skontaktować się z Bartoszem Bartoszewiczem, ale jest on na urlopie, a jego telefon jest wyłączony. Michał Guć przekonuje natomiast, że nie zamierza odprawy zwracać.

Michał Guć: to temat zastępczy. Odprawa zgodna z opinią prawną



- To niemałe pieniądze, więc ich wypłacenie oczywiście zostało obwarowane pozytywną opinią prawną, która powinna być w naszych aktach w urzędzie - podkreśla Michał Guć. - Pani prezydent może myśleć, że po 28 latach pracy dla samorządu nic mi się nie należy, ale to szukanie tematów zastępczych, bawienie się w interpretowanie prawa, gdy nie ma się sukcesów w zarządzaniu miastem - dodaje.


Prawnik urzędu: odprawy wiceprezydentom się nie należą



Radni Gdyńskiego Dialogu przekonują jednak, że opinia prawna przygotowana przez koordynatora prawników Urzędu Miasta Gdyni jest jednoznaczna. Dotarliśmy do jej treści. Na dwóch stronach wymieniane są przepisy z ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych, które odnoszą się do zwolnień oraz wypłacania ewentualnych odpraw pracownikom.

- Bezpośrednią przyczyną rozwiązania omawianych umów była zbliżająca się, dokonana w wyniku rozstrzygnięcia wyborów samorządowych, zmiana na stanowisku prezydenta miasta Gdyni. Nie sposób jest więc uznać, że doszło do wypełnienia określonej w art. 10 ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników przesłanki rozwiązania umowy z przyczyn leżących wyłącznie po stronie pracodawcy, gdyż takie przyczyny po prostu nie zaistniały. W konsekwencji brak podstaw do uznania prawa zastępców prezydenta do otrzymania odprawy pieniężnej - konkluduje radca prawny Marcin Zawisza.

Odprawa za trzy miesiące i 35 tys. zł ekwiwalentu za niewykorzystany urlop



Katarzyna Gruszecka-Spychała jest obecnie wiceprezesem zarządu ds. finansów i zarządzania aktywami Portu Gdynia. Katarzyna Gruszecka-Spychała jest obecnie wiceprezesem zarządu ds. finansów i zarządzania aktywami Portu Gdynia.
Na podstawie tej opinii prawnika prezydent Aleksandra Kosiorek wstrzymała wypłatę odpraw dla Katarzyny Gruszeckiej-Spychały (miała otrzymać trzymiesięczną pensję w tym miesiącu) oraz Marka Łucyka (miał otrzymać odprawę za miesiąc, bo w momencie wypowiedzenia był na urlopie).

- Co ciekawe, ani Marka Łucyka, ani Katarzyny Gruszeckiej-Spychały nie wysłano na urlop z dniem odwołania z funkcji wiceprezydentów. Zamiast tego przez trzy miesiące mieli otrzymywać wynagrodzenie bez konieczności świadczenia pracy. Dzięki temu mogli więc liczyć także na ekwiwalent za niewykorzystany urlop. W przypadku pani Gruszeckiej to np. 35 tys. zł samego ekwiwalentu - podkreśla Dawid Biernacik, radny Gdyńskiego Dialogu.

Opinie (248) 4 zablokowane

  • Myślę, że większość pracowników UM Gdyni (1)

    zgodzi się ze mną, że wystarczającą nagrodą byłby uścisk dłoni obecnej prezydent. Tak jak do tej pory doceniana była większość urzędników niższego szczebla. No ewentualnie tak zachwalany przez prezydentów- gdyński słoik ze śledziami. Chyba nie wzgardzą nagrodą, którą sami wymyślili.

    • 15 0

    • Dokładnie!

      Nagrody i wynagrodzenie w UM Gdynia to dno. Czekanie na awanse miesiącami, często bez podwyżki. Żenada.

      • 5 1

  • Tajwan

    juz zaczybnaja rozkradac pieniadze podatnikow

    • 8 2

  • Szczurek jest wyjatkowo kiepskim prawnikiem

    Gdynia pod jego rzadami seryjnie przegrywala procesy. Najkosztowniejsza porazka Gdyni i Szczurka to przegrany proces w sprawie niezgodnej z unijnym prawem pomocy publicznej dla lotniska w Kosakowie, koszt bagatela 100 mln pln.
    Utrata Parku Rady Europy - to kolejne skandaliczne zaniednanie Szczurka,
    Seryjnie przegrywane sprawy reprywatyzacyjne, utraty gruntow miejskich.....tak, ze ten, niby prawnik a kompletna oferma

    • 17 0

  • Odprawy

    Pracowali i nic nadzwyczajnego,że na odchodnym po zmianie władzy otrzymali gratyfikacje.Nie bądźcie bardziej papiescy niż papież.

    • 1 8

  • Łucyk?

    Ale tej kutwie Łucykowi to powinni na odejscie tylko w mord.e przywalic a nie odprawy jakies dawac!

    • 11 0

  • wow

    Panie Guć, lepiej czasami milczeć!
    Tym razem obiecał pan wykonać mandat radnego z całym szacunkiem dla wyborców.. I co?

    • 8 1

  • A ile sprzątaczki dostały

    na odchodne i inni pracownicy urzędu.

    • 10 0

  • A jak wyglądało odejście dyrektora Klajnerta? Też były jakieś odprawy, ewentualnie nagrody czy inne profity?

    Pan Klajnert odchodził już za czasów prezydent Kosiorek.

    • 2 1

  • Ręka , rękę , myje.

    Katarzyna G.-S. powinna jeszcze dopłacić za zniszczenie komunikacji w Gdyni. Kto ją usadowił w Zarządzie Portu. kolesiostwo krzywą gębą tej Pani.

    • 15 0

  • bawienie się w interpretowanie prawa, gdy nie ma się sukcesów w zarządzaniu miastem

    Ale on to mówi o sobie czy o nowej władzy? Bo strasznie pachnie tym co robił Wojciech Sz. i jego koledzy :) Powołanie to nie umowa o pracę. Powołanie nie ustąpiło bo ktoś z UM ich zwolnił tylko lud Gdyni ich wykopał. Więc kasa się nie należy. A kombinowanie z urlopem nosi znamiona wyłudzenia. Skoro wie, że wylatuje to powinna przejść na urlop, a nie pracować ze zwolnieniem z obowiązku świadczenia pracy.

    • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane