- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (439 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (144 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (273 opinie)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
21-latek + BMW = wypadek. Znów na ogrodzeniu przy Grunwaldzkiej
W poniedziałek przed północą sportowe bmw wjechało w ogrodzenie Willi Patschkego przy al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu. Scenariusz znów był ten sam: jadące z nadmierną prędkością auto tuż za zakrętem wypadło z drogi, przecięło ścieżkę rowerową i chodnik, po czym uderzyło w płot.
To wyjątkowo pechowe miejsce na al. Grunwaldzkiej. Od grudnia 2013 r. to już trzecie tego typu zdarzenie w tym miejscu. Jeszcze we wtorek przed południem na chodniku i ścieżce rowerowej widać było ślady kół i hamowania.
Zobacz kim był fabrykant Rudolf Patschke, w którego willę wjeżdżają dziś samochody
Jak mówią świadkowie poniedziałkowej kolizji, sprawca nie przejął się zniszczonym autem i szkodami, jakie wyrządził. W rozmowie z policjantami miał wzruszyć tylko ramionami i powiedzieć, że o skasowane auto się nie martwi, bo je wymieni na nowe.
Płot zniszczony w dniu odbioru
Ogrodzenie zabytkowej wilii przy Uphagena 23 zostało zniszczone w połowie września 2015 r. Pędzący mazdą również 21-letni Tomasz R. wypadł z drogi, prowadzone przez niego auto przecięło chodnik i ścieżkę rowerową, po czym z ogromnym impetem uderzyło w stalowo-betonowy płot. Siła uderzenia była tak duża, że samochód odbił się, obrócił i wypadł na pas zieleni.
Sprawca próbował uciekać z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany przez ochronę konsulatu generalnego Chińskiej Republiki Ludowej. Okazało się, że był pod wpływem "środków działających podobnie do alkoholu", miał przy sobie atrapę broni, a auto było kradzione.
Tylko cudem nikomu się nic nie stało. Do wypadku doszło bowiem w środku dnia, w uczęszczanym przez pieszych i rowerzystów miejscu. Dodatkowo, w dniu wypadku przy ogrodzeniu trwały ostatnie prace remontowe. Tego dnia miał nastąpić bowiem konserwatorski odbiór odtworzonego kosztem 120 tys. zł zabytkowego płotu, którego stalowe okucia wykonano i sprowadzano z Włoch. Gdański Klub Biznesu, który ma siedzibę w Wilii Patschkego uszkodzenie ogrodzenia wycenił na ok. 50 tys. zł, ale od ubezpieczyciela otrzymał zaledwie 10 tys. zł.
W listopadzie 2015 r. Tomasz R. został przez Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ uznany winnym wykroczenia z art. 97 Kodeksu wykroczeń. Sąd wymierzył mu grzywnę w wysokości 2 tys. zł i nałożył zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 1 roku. Gdański Klub Biznesu zaskarżył ten wyrok i domaga się od sądu ponownego rozpatrzenia sprawy oraz pokrycia przez sprawcę kosztów naprawy ogrodzenia. Kolejna rozprawa ma się odbyć w kwietniu.
Kolizję mieli też policjanci
Historia kolizji i wypadków w tym miejscu jest jednak dłuższa. Jeszcze wcześniej, bo pod koniec grudnia 2013 r. w tym samym miejscu z drogi wypadł... radiowóz policji.
- Funkcjonariusze jechali wówczas na sygnale świetlnym i dźwiękowym podjąć interwencję, w której zagrożone było życie lub zdrowie. W pewnym momencie policjantka kierująca pojazdem straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze i uderzyła w ogrodzenie - przypomina Aleksandra Siewert, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Będzie bezpieczniej
Jeszcze we wtorek Dorota Sobieniecka, dyrektor Gdańskiego Klubu Biznesu zwróciła się do Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, by w feralnym miejscu powstało dodatkowe wygrodzenie.
- To już kolejne tego typu zdarzenie w tym miejscu. Jak widać nie jest to bezpieczne miejsce, dlatego chcemy uniknąć większej tragedii i już teraz będziemy rozmawiać z urzędnikami, by poprawili bezpieczeństwo na tym odcinku - mówi Dorota Sobieniecka.
Miejsca
Opinie (286) ponad 20 zablokowanych
-
2016-01-26 23:54
j (1)
Na łuku sa studzienki, bardzo wystajace, nie jest ciezko wpasc tam w poslizg
- 0 1
-
2016-01-27 10:02
To trzeba umieć jeździć
Dostosowanie prędkości do warunków drogowych - mówi ci to coś. Ja bym jeszcze dodał - dostosowanie prędkości do własnych umiejętności.
- 0 0
-
2016-01-27 05:42
Bcc ?
Jak się orientuję jest tam siedziba bcc ? To te celne "ataki" mnie nie dziwią ! A może tak tirem ?
- 0 0
-
2016-01-27 06:13
Takie przypadki korzystają z dróg że strach wyjeżdżać na drogę.
"Okazało się, że był pod wpływem "środków działających podobnie do alkoholu", miał przy sobie atrapę broni, a auto było kradzione."
- 0 0
-
2016-01-27 06:30
zabrac prawo jazdy mlodym bandytom!
za wypadek po alkoholu ze skutkiem smiertelnym - KARA ŚMIERCI
za inne wykroczenia co najmniej konfiskata samochodu i odebranie prawa jazdy, podstawa to brak możliwości umorzenia czy dozór, które sa teraz orzekane,
mam nadzieje ze PiS zabierze sie w koncu za mlodocianych bandytów,
bo co to za wyrok do 5 lat wiezienia gdy zabijaja czyjas rodzine?! mandat to skandal, przeciez jechal za szybko i mogl kogos zabic!!!- 2 1
-
2016-01-27 07:04
Dwudziestoletnie bmw to samochód tak wielce sportowy (1)
jak Syrena bosto
- 4 2
-
2016-01-27 07:51
Pewnie panie znafco:) byś Cię ktoś przewiózł 850 to byś zrobił kupę z podniecenia
- 0 1
-
2016-01-27 08:05
Nic się nie stało
Tata da pieniądze na nowe auto
- 4 1
-
2016-01-27 08:20
ubezpieczalnie to zlodzieje
'' który ma siedzibę w Wilii Patschkego uszkodzenie ogrodzenia wycenił na ok. 50 tys. zł, ale od ubezpieczyciela otrzymał zaledwie 10 tys. zł. ''
2 lata sadzilem sie z ubezpieczalnia poniewaz niechcieli wyplacic pieniedzy za naprawe auta. Winny stluczki przyznal sie, biegly potwierdzil, ale ubezpieczalnia szla w zaparte i twierdzila ze to byla moja wina. Dopiero po apelacjnym poddali sie i wyplacili. W tym czasie ubezpieczalnia zostala wykupiona przez wieksza i cale szczescie. Winny kolizji kupil OC tanio i tez byl ciagniety po sadach. Unikajcie tanich OC bo z tego beda tylko problemy, adwokat powiedzial ze moge smialo wystapic o zaplate naprawy od sprawcy pomijajac ubezpieczalnie ale nie chcialem robic milej Pani wiecej problemow- 0 0
-
2016-01-27 09:03
czy BMW jest naprawde wypadkowe bardziej? (1)
http://prentki-blog.pl/ilosc-wypadkow-a-marka-i-ilosc-zarejestrowanych-samochodow-jak-wypada-bmw/
- 0 1
-
2016-01-27 09:12
...
nie, tylko często ich kierowcy...auta same nie jeżdzą...
- 2 0
-
2016-01-27 09:22
To musiała być akcja jak z filmu (2)
Samochód wjeżdża w płot, sprawca z pistoletem ucieka, gonią go Chińczycy z ambasady. W końcu coś się w tym kraju dzieje, prawie jak na filmach z USA :)
- 0 0
-
2016-01-27 10:11
ochroną konsulatu zajmują się polskie służby
nie sądzę, by zatrudniali w nich Chińczyków
- 0 0
-
2016-01-30 23:11
i pojawia się dziki Jackie Chan i rozwala towarzycho
- 0 0
-
2016-01-27 10:00
Ciekawe skąd 21 latek wziął pieniądze na BMW
i za co wymieni je na nowe? Może tak Urząd Skarbowy, ochoczo grzebiący w papierach przedsiębiorców, zajrzałby w papiery tego młodego człowieka?
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.