- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (205 opinii)
- 2 Niespokojna noc na gdańskich drogach (149 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (316 opinii)
- 4 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (45 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (866 opinii)
- 6 Kultowa "Górka" i widok na morze (170 opinii)
22 osoby zostały ranne po nocnym rajdzie kierowcy w Sopocie
Poszkodowani przez kierowcę hondy w Sopocie.
22 osoby ranne, 16 trafiło do szpitala, to ostateczny efekt nocnej jazdy 32-letniego mężczyzny po Monciaku i molo w Sopocie. Grozi mu postawienie zarzutu sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym i 10 lat więzienia.
Aktualizacja, 21 lipca, godz. 12:56 32-letni Michał L. usłyszał dziś zarzut dotyczący spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Do sądu skierowany zostanie też wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia. Jeżeli okaże się, że znajdował się pod wpływem narkotyków, grozić będzie mu jednak do 15 lat za kratkami. Jak dowiedzieliśmy się, 32-latek leczył się wcześniej psychiatrycznie. Motywy jego działania wciąż pozostają nieznane.
Aktualizacja godz. 8:46
Nasz czytelnik pan Tomasz przysłał film pokazujący Monciak po szaleńczych wyczynach kierowcy Hondy w Sopocie.
Po tym, jak kierujący samochodem marki Honda, w sobotę przed północą wjechał w tłumy spacerowiczów w Sopocie na molo i ul. Bohaterów Monte Cassino, ostateczny bilans poszkodowanych to 22 osoby ranne, 16 trafiło do szpitala, trzy są w poważnym stanie z urazem trwarzoczaszki i złamanymi kończynami.
- Został zatrzymany 32-letni mieszkaniec Redy. Nie był pod wpływem alkoholu, została pobrana krew do analizy, by sprawdzić, czy był pod działaniem innych środków odurzających - wyjaśnia Karina Kamińska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Nie wiadomo czy samochód, który prowadził, należał do niego. Kierowca został zatrzymany na 48 godzin. Policja jeszcze dziś zacznie przesłuchiwać świadków i analizować monitoring.
- W zależności od ustaleń może mu być postawiony zarzut spowodowania wypadku z art. 177 KK lub zarzutu sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym z art. 173 KK - wyjaśnia rzeczniczka.
Za sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym bez ofiar śmiertelnych, może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Aktualizacja godz. 01:35 Prezydent Sopotu Jacek Karnowski na FB napisał: "Tragedia ! 17 osób rannych.! Idiota samochodem szalał po Monciaku i molo. Dzięki Bogu nikt nie zginał! Dzięki pogotowiu, straży pożarnej, policji, straży miejskiej, Wopr za szybką i profesjonalna akcje. Wojewodzie za pomoc. I błagam! Więcej mundurowych na Monciaku!
Aktualizacja godz. 1:00: - Trzy osoby mają poważniejsze urazy twarzoczaszki i połamane kończyny, osiem osób jest z lżejszymi obrażeniami. W sumie 11 osób trafiło do szpitala - wyjaśnia asp. Wiesław Obłoński z WSKR.
Nie potwierdza natomiast informacji otrzymanej od naszego czytelnika o śmiertelnym poszkodowaniu jednej z osób.
Aktualizacja godz. 00:30: Poszkodowanych jest 11 osób, trzy trafiły do szpitala.
Ze wstępnych informacji z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa dowiedzieliśmy się, że samochód marki honda wjechał w grupę ludzi na molo.
- Poszkodowanych jest sześć osób. Jedna ma połamane obie kończyny. Pozostałe są poobijane. Liczba poszkodowanych może się zwiększyć - wyjaśnia asp. Wiesław Obłoński z WSKR.
Jak się dowiedzieliśmy od dzwoniących do nas czytelników po godz. 23 pijany kierowca czerwonej hondy jeździł ul. Monte Cassino w Sopocie potrącając pieszych.
Wracając z molo, w górę Monciaka, uderzył w ogródek nieopodal krzywego domku, rozbił samochód i próbował uciec. Ludzie zaczęli go gonić. Gdyby nie interwencja policji, mogłoby dojść do linczu.
Nasz czytelnik, pan Bartek był świadkiem tego zdarzenia. Oto jego relacja:
"Ok. godziny 23.20 idąc przez molo w kierunku Monciaka na wysokości Orange Kino Letnie - usłyszeliśmy huk i zobaczyliśmy światła i uciekających ludzi, a po chwili światła czerwonej hondy jadącej prosto na nas. Samochód nie jechał prosto tylko zygzakiem, utrudniając ludziom ucieczkę. Całe szczęście udało nam się odskoczyć na bok.
Kierowca dojechał do połowy molo samochodem, tam się zatrzymał i ruszył z powrotem w kierunku ul. Bohaterów Monte Cassino. Wracając potem do samochodu na wysokości Krzywego Domku zobaczyliśmy rozbity samochód oraz rannych ludzi. Cały rajd trwał dobre 5-7 min ale nie było w okolicy ani jednego policjanta, ani jednego strażnika miejskiego." - relacjonuje nasz czytelnik.
Opinie (2480) ponad 200 zablokowanych
-
2014-07-20 09:59
brudna gra polityków (1)
od razu wykorzystuja informacje dla zdobycia popularnosci, moze nawet to oni są winny bo uzyskuja korzyść tak jak ten bufon Karnos
- 12 1
-
2014-07-20 10:02
czekaj do wyborów.
Będzie się witać ze swoim przyjacielem budyniem na Kurkowej.- 2 0
-
2014-07-20 10:01
Warsaw shore (2)
Buahahaha, roz...... Teatrzyk próźnych pind i kogucików w białych koszulach palących milionerów:) nie dziwie sie gościowi bo aż żal na to patrzeć.
- 14 0
-
2014-07-20 10:55
tak kolego racja (1)
Milionerzy w koszulkach hilfingera z outletu i samochodzikach w kredytach, piekne zycie na kredycie, znam takich wielu jeden ostatnio nawet z cygarem zaczal lazic po monciaku i zgrywac milionera. Sopot - Saint Tropez dla ubogich i zadluzonych :)
- 7 0
-
2014-07-20 12:18
Warsaw shore
nie chodzi już o tą kase.. Szkoda mi tych biednych ludzi.
Pustych lasek z kiblem w głowie których jedynymi atutami jest ciało, i tych durni za którymi te pindy biegają. Barany nie zdają sobie sprawy że jak skonczy sie siano zostają sami. Biedni ludzie :( szkoda ich.- 6 0
-
2014-07-20 10:02
ha ha (7)
Szanowna redakcjo małe sprostowanie . Po pierwsze kierowca nie był pijany jak wynika to z wypowiedzi funkcjonariuszy Policji w telewizji , a po drugie to proszę mi wyjaśnić od kiedy to badanie krwi pozwala określić że osoba jest pod wpływem środków odurzających ? A to że podczas zatrzymania był splątany i ciężko było z nim nawiązać kontakt słowno-logiczny może być także spowodowane tzw. szokiem powypadkowym . Uważam że powinniśmy powstrzymać się w społecznym osądzaniu tego człowieka bo od osądzania są Sądy i do kiedy człowiekowi coś nie jest udowodnione w świetle prawa jest nie winny . Czy w ogóle ktoś zastanowił się że mogło coś zepsuć się w tym aucie ? Nie !!! Od razu społeczność już wydaje wyrok . Na koniec chcę podkreślić iż nie jestem nikim z rodziny tego kierowcy ani jego znajomym . Po prostu czekam na oficjalne potwierdzenie co spowodowało ten wypadek .
- 4 50
-
2014-07-20 10:07
Masz trochę racji
Jednak przesadzasz z powściągliwością. Gość dojechał po monciaku na molo i zaczął wracać. Jedyne, co mogło się w aucie zepsuć, to jego kierowca.
- 14 0
-
2014-07-20 10:07
Popsuło się coś w aucie i biedak musiał wiecheć na molo aby to na prawić.Weź się ogarnij co ty piszesz!
Ludzie co poniektórzy słabo sobie radzą w dzisiejszych czasach z własnymi emocjami i dlatego pojawiają się tego typu sytuacje. gdzieś trzeba gniew i frustracje wyładować i ten koleś wyładował je na deptaku- 9 0
-
2014-07-20 10:14
Masz rację, jemu zepsuło sie auto, więc postanowił je przetestowac na ludziach.
Chyba jesteś kimś z rodziny tego potencjalnego mordercy, poziom "inteligencji" ten sam.
- 7 0
-
2014-07-20 10:37
Jasne coś sie zepsuło w aucie , dlatego koleś z. Impetem wjeżdżał w ludzi jadąc slalomem .. Wystarczająco dużo świadków na potwierdzenie zdarzenia !!
- 6 0
-
2014-07-20 12:51
Zycze temu kierowcy powolnej i bolesnej smierci w niedalekiej przyszlosci. Chetnie mu w tym pomoge
- 2 2
-
2014-07-20 13:06
z reguły piętnuję wyrokowanie tłuszczy i nie zgadzam się z publicznym wieszaniem
ale tak piramidalnej bzdury już dawno nie czytałem. Pytaniem jest nie czy, tylko dlaczego porozjeżdżał 22 osoby.
- 7 0
-
2014-07-20 15:00
zgadzę sie z toba w wiekszosc kwestii oprocz jednej
wszystkie słowa CZŁOWIEK, KIEROWCA zamieniamy na BANDYTA, POTENCJALNY MORDERCA - to pejoratywnie zmienia wydzwiek twojej dysputy, tak by kazdy widzial, ze wscieklosc tłumu jest uzasadniona
- 2 0
-
2014-07-20 10:02
rejestracja hondy : gwe 15361
- 10 1
-
2014-07-20 10:03
Frog
Następca Froga z Wawy. Znikoma szkodliwość spoleczna. Chory masz Kraj
- 15 0
-
2014-07-20 10:04
Kierowca (1)
A co jeden policjant zrobi w takiej sytuacji?Zlapie samochod na lasso????
- 9 1
-
2014-07-20 10:49
czytaj niżej
czterech nie mogło mnie obezwładnić bo bić studenciki się nie potrafią!!!!
- 0 0
-
2014-07-20 10:06
(1)
jak sobie czytam niektóre opinie to mi się aż słabo robi... ludzie przeczytajcie artykuł a potem komentujcie.... gość był trzeźwy!!!!!! zrobili mu badania na zawartość narkotyków ale jeszcze nie ma wyników. wjechał na molo samochodem a potem zawrócił i wjechał na MC.
- 2 7
-
2014-07-20 10:12
Wiekszosc tych komentarzy byla pisana na gorąco zaraz po wydarzeniach
Wtedy jeszcze nie bylo wiadomo, pijany czy nie. Wiec nie mdlej tu histeryczko.
- 3 0
-
2014-07-20 10:06
Ohh przestańcie...
Mr Frog nie spowodował zagrożenia katastrofą, to on również nie... Tak dużo trzeba wyobraźni, aby przewidzieć, że baran będzie miał następców?
- 4 0
-
2014-07-20 10:07
na stronie FAKT są zdjęcia
sorawcy, jak go prowadzi Policja,
- 5 0
-
2014-07-20 10:08
Czemu Policja nie strzelala do samochodu? (1)
Przeciez to jawna proba zabojstwa byla...
- 8 3
-
2014-07-20 10:21
policjia sopot
jak mnie ściągali z domu to 4 osoby nie mogły mnie obezwładnić dopiero 3ci patrol przyjechał z bronią to o czym my mówimy!!!!!
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.