- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (104 opinie)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (104 opinie)
- 3 Kiedyś to było... można utonąć (97 opinii)
- 4 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (219 opinii)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (86 opinii)
25 lat dla byłego studenta PG
Oznacza to 25 lat więzienia dla byłego studenta Politechniki Gdańskiej. Przypomnijmy - trzy lata temu zabił siekierą pracownika tej uczelni i usiłował zamordować egzaminatora.
- Ta kara jest współmierna do stopnia zagrożenia, winy i szkodliwości społecznej czynów, których się oskarżony dopuścił - tymi słowami uzasadnił wyrok sędzia, Wiktor Gromiec.
O kasację wyroku nie zamiera wnosić matka zamordowanego pracownika naukowego Politechniki Gdańskiej, Jadwiga Krolik:
- Życia mojego syna to nie wróci. Moim zdaniem kara jest za mała w stosunku do tego, co uczynił. Trudno, taki jest wyrok sądu i z tym się musze pogodzić. Tyle, co dostał - musi odsiedzieć. Oby tylko nie krócej. Mogę mu przebaczyć, ale kara mu się należy - powiedziała.
Przypomnijmy, że już w maju tego roku Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał byłego studenta PG na karę 25 lat więzienia. Od tego wyroku odwołali się jednak: obrońca Putrzyńskiego oraz pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych.
Opinie (38)
-
2005-12-16 08:46
"Jedna tylko rzecz mnie dziwi. Gdybym byl na miejscu dra Stefanskiego nigdy bym mu nie pozwolil, aby przyszedl na dopyt. Jakby tylko kwestia sciagania wyszla na jaw polecialbym do dziekana i dopilnowal zeby dotknely go konsekwencje przewidziane statutem uczelni"
on nie przyszedl na dopyt - on przyszedl po to, zeby prowadzacy z sali, z ktorej Kamil wyniosl pytania mogl go rozpoznac i powiedziec "tak to ten, ktory wyniosl pytania".- 0 0
-
2007-03-31 19:09
wykładowcy na PG (1)
część komentarzy mówiaca o tym jak trudno jest na PG rzeczywiście mówi prawde. Sam byłem studentem ETI i wiem jak trudno jes tam cokolwiek zaliczyć. jeśli ktoś naprawde sie uczy to predzej czy później zaliczy. co to za inzynier który non stop ściągał na kolokwiach. ściąganie w wiekszosci przypadku jest bez sensu, bo po ukończeniu studiów trzeba coś wiedzieć, bo to wstyd nic nie wiedzieć i być inżynierem. Trzeba poprostu przyłozyć sie od początku a do wykładowcy (jakikolwiek by nie był w stosunku do nas) trzeba mieć szacunek i zachować pokorę. Każdy wykładowca inaczej patrzy na studenta który wie gdzie jest jego miejsce a studia traktuje poważnie niż na studenta, który tylko kombinuje jak oszukać wykładowce, zdać a przy tym nic sie nie uczyć. niektórzy poprostu nie dorośli jeszcze do studiowania. kara 25 lat.. myślę że to odpowiedni wyrok.
- 2 1
-
2010-01-25 14:44
gghhg
Dzisiaj jak sobie przypomne co jest na studiach na Polibudach na "elytarnych" kierunkach typu ETI to sie noz w kieszeni otwiera. Wykladowcy, wieczni frustraci zawodowi, ponizaja i upokrazaja studntow na wszelkie mozliwe sposby, daja zaadania z kosmosu na zliczeniach aby pokazac, jakimi to oni sa Panami, jaka wladze maja nad studentami i jacy sa madrzy. Wiadomo, ze kazdy, kto ma chociaz troche oleju w glowie i skonczy te studia z palcem w d.. na wstepie dostaje tyle kasy, ile ten jeb... wykladowca po 30 latach harowy po 12 godzin dziennie 7 dni w tygodniu za psie pieniadze. i to powoduje ich frustracje. musza sie jakos wyladowac i dowartosciowac. i robia to w najbardziej ohydny i prostacki sposob: ponizajac i upokrazajac i gnebiac tych nad ktorymi maja chwilowa przewage wynikajaca z realcji uczen- nauczyciel. To sie zdarzalo i BEDZIE SIE ZDRAZALO CIAGLE. pytanie, ktora uczelnia bedzie nastepna i co przyniesie ten nastepny student: karabin maszynowy i wytnie pol wydzialu w 5 minut, ladunek wybuchowy, granat bojowy czy cos innego. Zawsze w kazdej grupe znajduje sie taki jeden co ma slabszy bezpiecznik i po prostu za ktorym s razem nie wytrzym aponizenia, bezpiecznik sie przepali i hamulce puszcza.
- 1 0
-
2010-01-25 14:47
hhghf
a wiecie przeciez kto zostaje nauczycielem: ten kto sie do niczego innego nie nadaje. i Oni o tym wiedza, maja tego swiadomosc ze sa odpadkami ito poglebia ich frustracje. rzygac sie chce.
- 3 1
-
2010-01-25 14:48
hjhjghjkg
Dzisiaj jak sobie przypomne co jest na studiach na Polibudach na "elytarnych" kierunkach typu ETI to sie noz w kieszeni otwiera. Wykladowcy, wieczni frustraci zawodowi, ponizaja i upokrazaja studntow na wszelkie mozliwe sposby, daja zaadania z kosmosu na zliczeniach aby pokazac, jakimi to oni sa Panami, jaka wladze maja nad studentami i jacy sa madrzy. Wiadomo, ze kazdy, kto ma chociaz troche oleju w glowie i skonczy te studia z palcem w d.. na wstepie dostaje tyle kasy, ile ten jeb... wykladowca po 30 latach harowy po 12 godzin dziennie 7 dni w tygodniu za psie pieniadze. i to powoduje ich frustracje. musza sie jakos wyladowac i dowartosciowac. i robia to w najbardziej ohydny i prostacki sposob: ponizajac i upokrazajac i gnebiac tych nad ktorymi maja chwilowa przewage wynikajaca z realcji uczen- nauczyciel. To sie zdarzalo i BEDZIE SIE ZDRAZALO CIAGLE. pytanie, ktora uczelnia bedzie nastepna i co przyniesie ten nastepny student: karabin maszynowy i wytnie pol wydzialu w 5 minut, ladunek wybuchowy, granat bojowy czy cos innego. Zawsze w kazdej grupe znajduje sie taki jeden co ma slabszy bezpiecznik i po prostu za ktorym s razem nie wytrzym aponizenia, bezpiecznik sie przepali i hamulce puszcza.
- 2 2
-
2010-01-25 14:49
hhfhg
tym ludziom zawisc zawodowa az sie wylewa uszami, maja ja wymalowana na twarzach
- 2 1
-
2010-01-25 15:05
gggggggg
takich incydentow powinno byc wiecej, k..wa, zeby ci co zatrudniaja kadre na wyzszych uczelniach panstwowych sie opamietali i spojrzeli kogo zatrudniaja: ludzi z powolaniem i talentem do uczenia czy zwyklych chalturnikow-dorobkiewiczow, omamnionych mamona i stanowiskami i "prestizem" (szwoja droga, u nie nauczyciel, obojetnie jaki ma prestiz mniejszy niz sprzedawca kebabow bo ja wiem co to za ludzie sa i co oni soba preaentuja: dno absolutne).
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.