• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

250 chętnych do służby w Wojskach Obrony Terytorialnej w Trójmieście

Maciej Naskręt
18 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Bataliony i kompanie WOT mają ćwiczyć przynajmniej w jeden weekend w miesiącu. Bataliony i kompanie WOT mają ćwiczyć przynajmniej w jeden weekend w miesiącu.

Do Wojsk Obrony Terytorialnej na Pomorzu chce wstąpić już pół tysiąca osób, w samym Trójmieście ok. 250 osób. To nowy rodzaj sił zbrojnych. Co jest magnesem? Zarobki do 300 zł miesięcznie za jeden weekend ćwiczeń w miesiącu oraz szkolenia. Wielu chce służyć Polsce z pobudek patriotycznych.



Zapiszesz się do Wojsk Obrony Terytorialnej?

16 listopada Sejm RP przegłosował nowelizację ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Jej projekt powstał w Ministerstwie Obrony Narodowej (MON) i przewiduje utworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT). Będzie to nowy - piąty - rodzaj sił zbrojnych w Polsce, obok sił lądowych, powietrznych, morskich i specjalnych.

Utworzenie WOT to jeden z priorytetów obecnego kierownictwa resortu obrony. W pierwszej kolejności powstaną bataliony (w województwie) i kompanie (w powiatach) na wschodzie Polski. Pierwsza jednostka pojawi się w Lublinie. Dopiero później WOT ruszy w pozostałych regionach.

- W Trójmieście, jak i na całym Pomorzu, ten rodzaj sił zbrojnych ruszy w 2017 r. lub w 2018 r. Jednak osoby zainteresowane służbą mogą się już teraz zgłaszać do Wojskowych Komend Uzupełnień - mówi ppłk. rez. Sławomir Grześkowiak, oficer prasowy Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Gdańsku.
Ponad pół tysiąca chętnych na Pomorzu

Na wieść o utworzeniu korpusu WOT w Wojskowych Komisjach Uzupełnień zaczęli pojawiać się chętni do służby.

- Mimo że nie funkcjonuje jeszcze obrona terytorialna, zgłosiło się do nas ok. 100 chętnych do stworzenia kompanii - mówi szef wydziału rekrutacji WKU w Gdyni, mjr Grzegorz Nowak.
Chętnych nie brakuje także w Gdańsku.

- Dotychczas do WKU w Gdańsku zgłosiło się ok. 160 osób. Natomiast na całym Pomorzu jest już pół tysiąca chętnych - mówi Sławomir Grześkowiak.
MON chce, by WOT liczyło ok. 50 tys. żołnierzy. Jak przyznają wojskowi, chętni zgłaszają się do WOT z różnych powodów. Jedni szukają tutaj swojej szansy w wojsku, drudzy po prostu robią to z pobudek patriotycznych, a inni są miłośnikami militariów. Niektórzy też chcą wstąpić do WOT z powodów finansowych.

Służba w WOT będzie trwała od roku do sześciu lat. W tym czasie żołnierze obrony terytorialnej będą spotykać się na ćwiczeniach przynajmniej raz w miesiącu w jeden weekend i dodatkowo raz w roku na dwa tygodnie. Ostateczny zakres działań poznamy po wejściu w życie przepisów wykonawczych.

Utworzone Wojska Obrony Terytorialnej mają być piątym rodzajem sił zbrojnych w Polsce. Utworzone Wojska Obrony Terytorialnej mają być piątym rodzajem sił zbrojnych w Polsce.
Możliwe zarobki i podwyższanie kwalifikacji

Zgodnie z koncepcją podpisaną przez ministra Obrony Narodowej oferta służby w Wojskach Obrony Terytorialnej kierowana jest do wszystkich osób, zarówno cywili, jak i wojskowych, i ma prowadzić do umocnienia zdolności obronnych naszego kraju. Ci, którzy zdecydują się skorzystać z takiej możliwości, a dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet, będą mieli szansę na podpisanie 2-6 letniego kontraktu w ramach OT.

Wszyscy, którzy chcieliby zasilić korpus oficerski WOT - zgodnie z decyzją ministra - będą mogli ubiegać się o miejsce na szkoleniu oficerskim Wojsk Obrony Terytorialnej.

Na takie szkolenie aplikować mogą absolwenci następujących kierunków studiów: obronność i bezpieczeństwo państwa, zarządzanie kryzysowe, nauki społeczne, nauki humanistyczne, wychowanie fizyczne, edukacja i wychowanie, ekonomia. Ma to na celu zaspokojenie kluczowego zapotrzebowania na ekspertów z dziedzin newralgicznych dla tej formacji.

Czym zajmą się WOT?

W trakcie pokoju przed żołnierzami obrony terytorialnej znajdzie się zadanie szerzenia w społeczeństwie idei wychowania patriotycznego. Ponadto będą oni zapewniać ochronę ludności przed skutkami klęsk żywiołowych, a także pomagać w likwidacji ich skutków, ochronie mienia, akcjach poszukiwawczych oraz ratowaniu lub ochronie zdrowia i życia ludzkiego, a także brać udział w realizacji zadań z zakresu zarządzania kryzysowego.

W czasie wojny, wśród zadań stawianych przed żołnierzami obrony terytorialnej, znajdują się m.in. prowadzenie działań militarnych we współdziałaniu z wojskami operacyjnymi. Działania te będą miały na celu zniszczenie lub zatrzymanie sił potencjalnego przeciwnika.

Ponadto WOT ma chronić społeczność lokalną przed skutkami destabilizacji i dezinformacji, w tym ataków w cyberprzestrzeni.

Zobacz też najnowocześniejszą jednostkę Marynarki Wojennej


Do terytorialnej służby wojskowej może być powołana osoba, która spełnia
następujące warunki:

1) posiada obywatelstwo polskie,
2) posiada zdolność fizyczną i psychiczną do pełnienia czynnej służby wojskowej,
3) posiada wiek co najmniej 18 lat,
4) nie była karana za przestępstwo umyślne,
5) nie była przeznaczona do służby zastępczej,
6) nie pełni innego rodzaju czynnej służby wojskowej lub nie posiada nadanego przydziału kryzysowego,
7) nie jest reklamowana z obowiązku pełnienia czynnej służby wojskowej w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny lub w przypadku nadania przydziału organizacyjno-mobilizacyjnego w formie zbiorowej listy imiennej w jednostce przewidzianej do militaryzacji,
8) posiada wykształcenie:
a) co najmniej wyższe - w przypadku pełnienia służby na stanowisku
służbowym w korpusie oficerów,
b) co najmniej średnie - w przypadku pełnienia służby na stanowisku
służbowym w korpusie podoficerów,
c) co najmniej podstawowe - w przypadku pełnienia służby na stanowisku
służbowym w korpusie szeregowych.

Chętni mogą zgłaszać się w Trójmieście do:
1. WKU w Gdańsku

80-018 Gdańsk, Trakt Świętego Wojciecha 253 zobacz na mapie Gdańska
2. WKU w Gdyni
81-912 Gdynia, gen. Kazimierza Pułaskiego 7 zobacz na mapie Gdyni

Miejsca

Opinie (494) 4 zablokowane

  • Duże dzieci

    Dostaną broń, któremuś odbije i zacznie strzelać do kolegów. Po dwóch takich zdarzeniach zlikwidują OT a antek pójdzie w końcu siedzieć

    • 2 0

  • "Miał najzwyczajniej dosyć owej misterium iniquitatis, tajemnicy zła, która przewija się brudną nicią przez historię świata. Mordy i przeniewierstwa, okrucieństwo i zdrada, gwałt i podłość; wojny, na które ludzie nie mają ochoty, a muszą w nich ginąć; polityka, która jest szalbierstwem, a udaje dobroczynność; rewolucje, które pożerają rewolucjonistów i dostarczają ludom śmiertelnego zawodu;władza, która zastępuje kulturę i naukę, ogłupia i sprawia, że możny źle słyszy wołanie od dołu. Barbarzyńska czeluść, gdzie lemurowate marionetki napadają na siebie i celebrują odrażający balet, który prowadzi do autodestrukcji. Cóż pozostaje nad przygodę wewnętrzną w fatalistycznym kosmosie zła, o którym Balzac mówił: "Ludzkość nie waha się między dobrem a złem, lecz między złem a gorszym". Ludwik Wittelsbach wybrał dobro, ideał niedosiężny, lecz inny mędrzec, G.B. Shaw, naucza: "Ideały są jak gwiazdy. Nie można ich osiągnąć, ale można się według nich orientować". Skierował swój okręt ku gwieździe samotnej bajki.'' Postuluję w imieniu Matki Ziemi o wprowadzenie inicjacji w człowieczeństwo. sesja szamańska z ayahuascą dla każdego i problem wojen usunięty na amen. jedyny prawdziwy bohater to 'Bohater o tysiącu twarzach', a nie jakiś Młot.. na czarownice.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane