28-letni mieszkaniec Gdyni zmarł po tym, jak został dwa razy ugodzony nożem. Do tragedii doszło w niedzielę wieczorem na Wzgórzu św. Maksymiliana. Napastnik jest w rękach policji.
. Według świadków między dwoma mężczyznami doszło do sprzeczki, podczas której jeden z nich wyciągnął nóż i zaatakował.
2017-08-01 01:29
jak zwał tak zwał ..skutek jeden i ten sam zginął człowiek!..wyrazy współczucia dla matki której przyjdzie pochować syna w tak młodym wieku...i jakby się nie psuły ostatnio dobre obyczaje w narodzie wypada przypomnieć ...że o zmarłych mówimy dobrze albo wcale..
2017-08-01 08:07
o Adolfie H?
2017-08-01 05:20
Praktyka z wojska czy z ulicy? Ciosy nieprzypadkowe. Ciekawe czyj byl nóż? Można zginąć od własnego.
2017-08-01 07:40
2017-08-01 08:03
czy ten drugi mógł (miał prawo) dźgnąć go nożem albo strzelić do niego lub wysiąść i wyłomotać go bejsbolem?
2017-08-01 08:09
2017-08-01 08:30
Kiedy w polskim KK znajdzie się paragraf,,karzący posiadacza o ewentualna probe zabójstwa ?
2017-08-01 09:01
zabrał młode życie...
2017-08-01 10:43
ja slyszlam o co poszlo podobno
2017-08-01 20:44
To o co poszlo?
2017-08-01 11:58
Ludzie opamiętajcie się. Przy zwykłej pyskówce wyciągać kosę i dźgać na prawo i lewo. Przy dwukrotnym ugodzeniu będzie najprawdopodobniej paragraf o umyślnym zabójstwie. Morderca wyjdzie z pierdla w wieku 73 lat już jako emeryt.
2017-08-01 22:25
To i tak mam nie przywróci go
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
