• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

3 łyżki oliwy. Zaskakujące plakaty wyborcze

Michał Sielski
12 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sprawdziliśmy majątki nowo wybranych radnych
Program wyborczy? Przedstawienie osiągnięć? Według niektórych ważne są też przepisy. Program wyborczy? Przedstawienie osiągnięć? Według niektórych ważne są też przepisy.

Przepis na ciastka, uśmiech zamiast nazwiska, albo nawiązanie do niego wprost w graficznej formie - nie wszyscy kandydaci na radnych podchodzą do sporządzania plakatów i ulotek śmiertelnie poważnie. Niektórym wychodzi z humorem, niektórym tylko się tak wydaje.



3 łyżki oliwy, 1 jajko, 3 łyżki rozpuszczonego miodu, 1 łyżeczka aromatu migdałowego, 1/2 łyżki otrębów pszennych, 1/2 szklanki otrębów granulowanych, 1 szklanka płatków owsianych górskich, 2 łyżki płatków migdałowych, 1/2 łyżki cynamonu - przepis z książki kucharskiej, albo poradnika dla pani domu? Nie, to większa część ulotki wywodzącej się z Młodych Demokratów Aleksandry Borek, kandydatki PO do Rady Miasta Gdyni. Kandydatka radzi nawet, by myć ręce przed formowaniem kulek, a na ulotce informuje, że pieczenie to jej pasja.

Wytrawni politycy wiedzą, że najważniejsze to trafić w oczekiwania elektoratu, więc może po wyborach przyjdzie nam zweryfikować staropolskie porzekadło o tym, że przez żołądek można trafić tylko do serca?

Czytaj także: Znane nazwiska nieznanych kandydatów do rad.

Ulotki wyborcze muszą zawierać jakąś treść, ale plakaty już niekoniecznie. Większość widocznych w Trójmieście to tylko zdjęcie, imię i nazwisko oraz nazwa partii. Nie każdy prezentuje nawet numer na liście wyborczej. Absolutnym minimalizmem wykazała się jednak przedstawicielka PiS Anna Frankiewicz. Na części jej plakatów zobaczymy tylko zdjęcie i napis: "Ania ;)" Kto wie, może taki przekaz wystarczy?

Zobacz również: Walczyli z reklamami, teraz sami rozstawiają.

Można bowiem iść jeszcze dalej. Radny PO w Gdańsku Przemysław Ryś nie kryje, że ma dystans do siebie i na części elementów graficznych nie umieścił nawet zdjęcia, a... rysunek rysia. Sympatyczny zwierzak ma wprost kojarzyć się z nazwiskiem kandydata z Przymorza.

Opinie (186) 6 zablokowanych

  • https://www.youtube.com/watch?v=gllKz5A9fC4

    • 0 0

  • OTRĄB, a nie otrębów!

    ucz się polskiego!

    • 2 0

  • Mnóstwo zuzytego papieru na plakaty i ulotki,

    te ostatnie walają się wszędzie i jedynie zaśmiecają klatki. Kto za to płaci???
    A wzdłuż dróg poprzyczepiane gęby. Brrrr...

    • 0 0

  • Pani Aniu

    na plakacie wyglada pani 100 x lepiej.. Jak ładnie można upiększyć sobie zdjęcie :)
    a pani i pan z platformy obywatelskiej to nawet nie są warci komentarza. Pozdrawiam

    • 2 0

  • Hmm....

    A czy autor artykułu jest osobą wykwalifikowaną w kwestii marketingu politycznego albo chociaż zasięgał opinii o osób kompetentnych w tej dziedzinie?

    • 1 1

  • Ważne wybory!!!

    To wielka szkoda i strata,że ludzie nie chcą pójść na wybory samorządowe.
    To najważniejsze wybory, bo dotyczą naszego miasta i naszych dzielnic

    • 0 0

  • a taki wał pójde na nich głosować

    • 0 0

  • Ryś

    Ryś z plakatu raczej przypomina mi kota Garfielda. Kandydat będzie więc drapieżny, jak rys czy leniwy, jak Garfield? ;)

    • 1 0

  • Że niby gdzie ta Pani kandyduje? (1)

    Jak kandydować może ktoś, kto nawet poprawnie nie jest w stanie napisać tego gdzie kandyduje? Do Rady Miasta Gdynia? Raczej Rady Miasta Gdyni!!

    • 0 0

    • Obie formy sa poprawne.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane