Akta z danymi osobowymi, świadectwa pracy, życiorysy, świadectwa ukończenia szkoły oraz protokoły handlowe znaleźli gdańscy strażnicy miejscy w stercie śmieci, które ktoś porzucił nad Strzyżą, nieopodal ulicy Potokowej
.
tak, mam zaufanie do instytucji, które je kontrolują
7%
nie mam pojęcia, ma je bardzo wiele, bardzo różnych instytucji
50%
nie, ciągle dostaję niechcianą korespondencję, telefony itp.
43%
Zgłoszenie w sprawie ponad 30 worków z papierowymi odpadami gdańscy strażnicy miejscy odebrali w poniedziałek wieczorem. Na miejscu pojawił się patrol, ale gdy okazało się, że sprawa dotyczy nie tylko zaśmiecania, ale i ujawnienia informacji z dokumentów, na miejsce wezwano policję.
Bo w porzuconych nad Strzyżą workach było wiele ważnych dokumentów: akta z danymi osobowymi, świadectwa pracy, życiorysy, świadectwa ukończenia szkoły oraz protokoły handlowe.
Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz prowadzone jest postępowanie w sprawie możliwego naruszenia artykułów 51 i 52 Ustawy o Ochronie Danych Osobowych.
Kto wyrzucił dokumenty? To ustali policyjne dochodzenie. Może to być instytucja, która gromadziła dokumenty swoich pracowników, lub tez archiwum, które na zlecenie innych instytucji przechowywało ich dokumenty.
Pracownikom instytucji odpowiedzialnej za porzucenie dokumentów może grozić nawet do 2 lat więzienia.Co grozi za niewłaściwy nadzór nad bazą danych osobowych?
Art. 51. 1. Kto administrując zbiorem danych lub będąc obowiązany do ochrony danych osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Art. 52 Kto administrując danymi narusza choćby nieumyślnie obowiązek zabezpieczenia ich przed zabraniem przez osobę nieuprawnioną, uszkodzeniem lub zniszczeniem, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.