• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

32 tys. zł kary dla kierowców przewożących dzięki aplikacjom

Rafał Borowski
10 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Zatrzymani przed terminalem kierowcy zostaną ukarani na łączną kwotę 32 tys. zł. Zatrzymani przed terminalem kierowcy zostaną ukarani na łączną kwotę 32 tys. zł.

Po 8 tys. zł - aż tak wysokiej kary będą domagać się inspektorzy transportu drogowego dla czterech kierowców przewożących pasażerów na podstawie zainstalowanej w telefonie aplikacji. To efekt szeroko zakrojonej kontroli, która została przeprowadzona w środę przed terminalem lotniska w Rębiechowie.



Czy korzystasz z aplikacji służących do przewozów pasażerskich?

Aplikacje służące do przewozów osób, np. Uber, są coraz bardziej popularne. I trudno się temu dziwić. Ich klienci doceniają nie tylko konkurencyjne w stosunku do tradycyjnych taksówek ceny.

Spośród pozostałych zalet warto wymienić możliwość zamówienia samochodu za pomocą zaledwie kilku kliknięć w telefonie, podgląd na nim trasy, którą będzie poruszał się kierowca - co wyklucza "naciąganie" na dojazd okrężną drogą - czy wreszcie wystawienie oceny kierowcy po zakończeniu kursu.

Z drugiej strony należy pamiętać, że przewóz w oparciu o tego rodzaju aplikacje jest niezgodny z przepisami Ustawy o transporcie drogowym. Protestujący przeciwko tzw. "uberowcom" taksówkarze zrzeszeni w korporacjach podkreślają również, że ich konkurenci odprowadzają mniejsze podatki.

Czytaj więcej o firmach oferujących przejazd dzięki aplikacjom na smartfony

W związku z tym inspektorzy transportu drogowego z Gdańska cyklicznie przeprowadzają wyrywkowe kontrole, aby ukarać kierowców zarabiających dzięki aplikacjom na smartfona. Jedna z takich kontroli została przeprowadzona wraz z policjantami w środowy poranek przed terminalem gdańskiego portu lotniczego.

W jej efekcie zatrzymano czterech kierowców bez wymaganej licencji transportowej, korzystających łącznie z trzech rodzajów aplikacji przewozowych.

- Ich pojazdy nie były oznakowane zgodnie z przepisami jako "taxi" ani nie były wyposażone w taksometr. W trakcie czynności kontrolnych ustalono, że kierujący pojazdem przewożą osoby na podstawie aplikacji zainstalowanej na smartfonie. Opłata za przewóz osób pobierana była na za pomocą smartfonu. Wszyscy zatrzymani nie okazali do kontroli licencji na wykonywanie przewozu osób taksówką ani licencji uprawniającej do zarobkowego przewozu drogowego osób - informuje Janusz Staniszewski z Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Gdańsku.
Na podstawie zgromadzonych w trakcie kontroli dowodów inspektorzy transportu drogowego będą wszczynać wobec czterech kierowców postępowanie administracyjne i domagać się ukarania każdego z nich grzywną w wysokości 8 tys. zł.

Miejsca

Opinie (820) ponad 20 zablokowanych

  • Co drugi set jeździ na lewo albo na l4

    Skontrolowac
    Krokodyle na miasto ruszają i taksówek nie ma.ciekawe czemu?

    • 4 2

  • A ja znam już kilka zwykłych zlotów co też jeżdżą na tych samych aplikacjach i zarabiają uważajcie koledzy na sąsiada

    • 4 2

  • To nie wina taksowkarzy

    To wina kontroli i podatków i licencji nikomu niepotrzebnych narzuconych przez Państwo. A teraz wszyscy płaczą.

    • 2 4

  • Nigdy

    Nigdy więcej żadnej taksówki od kiedy zostałem oszukany zamawiałem taxi 6/05 a zlotwa policzył jako nocną

    • 5 5

  • PiS=PRL (2)

    Monopol taksiarzy!

    • 4 4

    • monopol prawników! monopol sklepikarzy! monopol fryzjerów! monopol restauratorów!

      • 1 0

    • Cóż

      za POPiS yntelektu i ogólnej wiedzy.

      • 0 0

  • Skoro tak sprawy wyglądają to taksówkarze i w sumie każdy, mają prawo dokonać zatrzymania obywatelskiego Uberowca i przekazania

    I jak znam życie teraz taksówkarze masowo zajmą siew Uberem.

    Muszą bronić swojego miejsca pracy przed nielegalnymi przewoźnikami.

    • 4 5

  • Papcio Gej zawsze korzysta z piękniutkiego Ubera , ma z nim spółeczkę

    • 4 1

  • Ludziska a co to ta Umbera , nada się na wzdęcia , bo gazy mnie ciurlają

    • 3 1

  • Tz (1)

    Witam. Przebywałem ostatnio na urlopie pod Gliwicami w ośrodku wczasowym. Pojechałem z dziewczyną do centrum coś zjeść i potrzebowaliśmy się dostać do Tesco taksówkarz z postoju powiedział że to 7km i wyjdzie koło 20zl. Ok. Zmieniłem zdanie przed wejściem do taxi i poprosiłem żeby zawiózł nas do netto ( wcześniej sprawdzałem na mapach Google że mamy pieszo 1.9 km...no ale te upały). Taksówkarz zawiózł nas do netto nie wiem którędy bo cały czas zagadywał i wyszło 24zl... Więc naprawdę zaufajmy technologi gdzie wszystko jest napisane czarno na białym. Skończyły się czasy zlodziej i oszustów

    • 8 3

    • nie potrafisz pomnożyć 2km razy stawkę za km + wejscie? Co powiedzieli kiedy zadzwoniłeś do korporacji?

      • 1 0

  • korzystam ale z Mytaxi ,nie ubera.Źle zadanie pytanie bo jedno to legalne taxi drudzy nielegalny przewóz osób.

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane