• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

33. rocznica - pamiętać, ale wybaczać

JAGA
18 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
17 grudnia 1970 r. na ulicach Gdyni rozegrał się dramat. Polacy strzelali do Polaków. Wczoraj, 33 lata później, spacerując ulicami Gdyni trudno było zapomnieć o tych tragicznych wydarzeniach - miasto udekorowano flagami z symbolem roku 1970.

Sądząc jednak po mizernej frekwencji w kościele NSPJ, na uroczystej mszy świętej pod przewodnictwem abp. Tadeusza Gocłowskiego, zdarzenia te powoli przechodzą do historii, zostając głównie w sercach i pamięci ich uczestników oraz ich rodzin. W kościele niewielu było ludzi młodych, wiele miejsc pozostało pustych. Było za to ok. 20 pocztów sztandarowych stoczniowców, portowców, górników, hutników, kolejarzy. Był też przewodniczący "Solidarności" Janusz Śniadek, przywódcy "Solidarności" ze stoczni gdyńskiej i innych zakładów pracy oraz władze Gdyni. Zasiedli w pierwszych ławach. Przyszedł też prezes Stoczni Gdynia, ale zamiast zająć miejsce wśród notabli, skromnie stanął z tyłu.

- Dziś, 33 lata po tamtych wydarzeniach, Polska jest dotknięta największym dramatem naszych czasów, bezrobociem - przypomniał w homilii abp Tadeusz Gocłowski, metropolita gdański. - Pomyślmy dzisiaj o kolejarzach, którzy strajkują podejmując protest głodowy. Kościół nigdy takich działań nie traktuje z jakąś obojętnością, bo niszczenie swego organizmu głodem to skrajne wyjście z tego dramatu.

Przed mszą świętą zaprezentowano w kościele wystawę Aliny Afanasjew "Miłość Ojczyzny - portrety trumienne". Szymon Pawlicki, aktor i działacz "Solidarności", o portrecie prymasa Stefana Wyszyńskiego, honorowego przewodniczącego społecznego komitetu budowy pomnika Ofiar Grudnia, powiedział tak:
- "Rozpaliłem wam żagiew" - to jego słowa. - Pamiętam obecność całego komitetu u prymasa Polski, w jego rezydencji w Warszawie. Odprawił specjalnie mszę św. tylko dla nas. Podczas mszy wygłosił kazanie. Prosił, aby nie zachowywać w sercach nienawiści. Pamiętać, ale wybaczać.

Obchody wydarzeń sprzed 33 lat rozpoczęły się jednak już o godz. 6 rano, modlitwą i złożeniem kwiatów pod pomnikiem przy przystanku SKM Gdynia Stocznia, gdzie strzelano do uczniów zdążających do szkół i stoczniowców idących do pracy. Po popołudniowej mszy jej uczestnicy przeszli ulicami Gdyni z zapalonymi zniczami pod pomnik Ofiar Grudnia "70 przy Urzędzie Miasta. Uroczystości zakończył Apel Poległych.
Głos WybrzeżaJAGA

Opinie (190)

  • akurat to mamo rozumiem
    osobe starszą małolat nazwie ubekiem i to go bawi
    jak ja nazwe go np drechem to wtedy wpada w złość
    sądzi więc, że ja reaguje podobnie
    w tym sądzeniu jest jednak zasadnicza różnica miedzy mną a nim
    ja wiem, że on nie wie, że ja wiem:)
    i to jest dosyć zabawne wiedzieć, że on liczy, ze ja sie tu spruje jak on na podwórku
    niedoczekanie skunksów:)))

    • 0 0

  • Gallux

    Nie zarzucaj mi kłamstwa. Pisałeś tu otwartym tekstem, że Twój ojciec był w PPR potem w PZPR, że Ty sam też byłeś w PZPR. Co do ORMO, o którym co i raz się tu pojawia wzmianka, to faktem jest, że nie mam dowodów, ale czy kiedykolwiek expressis verbis napisałeś, że nie byłeś? Mnie to fruwa i powiewa, gdzie kto przynależał. Jestem zwolennikiem grubej kreski i wybaczenia. Ale jeśli ktoś chce wieszać "komunistów", a sam był to taka niespójność bazy aksjologicznej razi.... Zaprzeczysz?

    Miłych świąt, życzy Ci poganin.

    • 0 0

  • nie uważam też żeby mef nie wiedział o mnie więcej niż nam mówi:)
    ja wiem, że on wie:)że wie więcej niż nam tu udaje:))
    i to mnie wcale nie bawi bo to jest już tylko cyste kurestwo
    uparte jadowite sączenie trucizny "gallux ormowiec, gallux ubek, gallux kannibal z niemiec...gallux to potwór z komleksem edypa"
    prawda, mef??

    • 0 0

  • pokaż mi fragment gdzie pisałem, że byłem w pzpr??
    coś ci synku dzwoni ale nie bardzo wiesz czy to dzwoni głupota czy skleroza chyba???
    właśnie, że synku:)
    ma być tak LEKCEWAŻĄCO:)
    ja ciebie mef lekceważąc błogosławię i wybaczam ci twoje zwyczajne oszczerstwa bo głupich sie NIE sądzi
    głupoli sie internuje na sreberku
    amen

    • 0 0

  • mef, skoro tak lubisz Sztaudyngera, to mam tu coś dla Ciebie specjalnie:
    "Do towarzysza"
    Chociaż wejdziesz między wrony -
    Towarzyszu - pozostań czerwony!

    mam wrażenie, że czujesz się takim oświeconym towarzyszem między nami: krwiożerczymi, agresywnymi i pałającymi żądzą krwi noworodków, wronami...

    • 0 0

  • ale
    żeby być w zgodzie z sobą samym pisałem kiedyś jak to wyrzucono mnie z partii w roku chyba 1974:)))))))
    ale
    pisałem to w szerszym kontekście (i wtedy i teraz)
    na budowie pracując w MPRB majster zapisał nasz wszystkich (całą brygade) jako kandydatów do partii
    takie panowały tam obyczaje
    po 3 miesiącach wyrzucono mnie a właściwie skreślono z listy kandydatów za niepłacenie składek
    uważałem że skoro majster mnie zapisał to niech majster płaci i składki:))
    to tyle mefie co ci chciałem w ostatnich słowach skazańca napisać:P

    • 0 0

  • skąd się biorą dziś takie gnidy? Tego nie mogę pojąć.
    Pajęczyno czerwona.......

    • 0 0

  • a właściwie to dlaczego go nie zostawicie w spokoju
    niech idzie swoją drogą
    może czas mu pokaże że w pewnych sprawach się mylił

    • 0 0

  • Galux i jemu podobni chorągiewkarze na wietrze historii

    Proponuję nazwać wszystkie noclegownie i inne przytuliska dla bezdomnych w całej Polsce imieniem Lecha Wałęsy.
    Ciekawe co sądzą o czasach Girka i Jaruzela ludzie stojący w kolejce pod biurem zatrudnienia?
    Odpowiedż: oni nic nie sądzą mają głowę zaprzątnięta myślami co dzisiaj dać na obiad swojemu dziecku. A ludzie typu Galux to typowi karierowicze jak do koryta dostanie się zapomina o reszcie bezdomnych i głodujących bezrobotnych których liczba SIĘGA W POLSCE W MILIONY OSÓB tak galux ty nażarta świnio

    • 0 0

  • Mamo, zgoda,

    można zostawić w spokoju, nie zauważać i traktować jak powietrze. Tylko, gdy ktoś w perfidny sposób kąsa, opowiada bzdury i na brak reakcji mówi "nie zaprzeczasz, to znaczy, że zarzut jest prawdą" - to chyba coś nie tak. Można w ten sposób każdego oskarżyć o najgorsze rzeczy i z niewinną minką "ja kocham ludzi, sprawiedliwość społeczną, biednych, bezdomnych...) zgrywać się na poszkodowanego, nękanego przez krwiożerczą bandę Galluxowo-bajowo-mamową.
    Nie cierpię obłudy i zakłamania. Nie każdy, kto żył w tych trudnych czasach ulegał, niektórzy potrafili zachować twarz i poczucie własnej godności i NIE ZASŁUGUJĄ, BY TAKI DUPEK DZIŚ WRZUCAŁ ICH DO WORA Z GÓWNEM.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane