W Sopocie udało się udaremnić próbę samobójczą. 35-letnia kobieta rzuciła się do wody z molo.
.
2013-11-10 22:44
Dobrze, że tej Pani nic się nie stało, mam nadzieje, że ktoś jej pomoże wstać z kolan i niedoszła samobójczyni doceni jaką wartością jest życie!Życzę powrotu do zdrowia fizycznego i psychicznego, będzie dobrze!Spadam jutro do Beneluksu za kasą , bo tu w Polsce pseudosolidarściuchy 80 i pewzprowcy ( czytaj okrągły stół) zawładnęli krajem i jest tylko gorzej nic się nie opłaca!
2013-12-25 21:18
Dziękuję za wsparcie leczę sie na depresję od kliku nastu lat jestem pod opieka psychiatry a od jakiegoś czasu Psychologa .Wiem ze postapiłam ie własciwe ale ten rok do bil mnie ale dzięki wsparciu kilku osób podniose sie i nie dam sie Depresji.Pozdrawiam.
2013-11-10 22:58
W sumie nie wiemy co spowodowalo czyn tej kobiety.Z drugiej strony nie mozna do kazdego samobojstwa przypisywac tlo ekonomiczne.Bo w ten sposob kazdy obywalet w dowolnym systemie politycznym,ktory usiluje popelnic samobojstwo moglby byc podciagniety jako ofiara tego systemu.Idac tym blednym torem myslowym mozna by powiedziec ze byly czasy wiekszej biedy,a ludzie jednak wybierali zycie,rodzine i chec przezycia za wszelka cene-mam tu na mysli czasy wojny czy przesladowan w PRL-u.
Ludzie maja zaburzenia psychiczne i najczesciej to one decyduja o tym ze ktos podejmuje tak radykalny krok jakim jest samobojstwo.Mysle ze na to moze sie skladac splot nieszczesliwych okolicznosci,osamotnienie,brak pomocy ,utrata nadzieji,lub strata kogos,czy zle pojeta milosc.
Oczywiscie bieda moze byc jednym z czynnikow powstawania stresu i w postaci pernamentnej przeroszenia sie go w stan chorbowy depresji.
Za malo wiemy o zyciu tej kobiety,o jej bezposrednim otoczeniu czy zdrowiu.
Zwrocimy uwage na to ze to dosc mloda osoba,wiec jest malo prawdopodobne ze wykorzystala juz wszystkie sposoby naprawienia swojej sytuacji materialnej czy uczuciowej.
2013-11-10 23:24
zamiast zrobić coś dla społeczeństwa żeby lepiej się żyło to robią cały czas pod górkę stąd takie kroki desperacji w ludziach
2013-11-11 06:45
Poczekajmy na informacje jaka była przyczyna tego kroku. . Ale tak naprawdę to to Was nie interesuje bo najważniejsza jest brudna gra polityczna . Wiecie już wszystko co było powodem Jej kroku nie zmieniwszy z nia słowa . Wykorzystujecie nawet osobiste tragedie do swoich interesów politycznych . To jest przerażajace .
2013-11-11 08:10
Wiele osób pisze, że nie dziwi się, że dochodzi do takich sytuacji, do samobójstw, bo w naszym kraju jest źle. W każdym kraju są takie sytuacje, co ciekawe i miłe, że u nas nie ma aż tak wiele samobójstw, w porównaniu ze Skandynawią, Holandią itp. krajami. Prawda jest też taka, że Polacy jadący za granicę często popełniają takie czyny, częściej niż tutaj w kraju, bo wcale nie jest tak malinowo za granicą.
No cóż, jak zawsze się mówi, my Polacy mamy taki charakter, że nawet jak jest nam dobrze, to narzekamy. A może czas najwyższy to zmienić i dostrzegać te dobre elementy życia?
Problem polega na tym, że łatwo jest komentować tutaj, na portalu, a trudniej samemu jest pomóc takim osobom. Zamiast negatywnie komentować, warto zastanowić się, co ja mogę dać innej, właśnie tak potrzebującej osobie? Niestety na to wiele osób jest zbyt leniwych, zbyt wygodnych w życiu, zbyt słabych, aby ruszyć swoje ego i zrobić bezinteresownie coś dla innych.
A warto tak po prostu komuś pomóc, tak bezinteresownie i mieć z tego właśnie radość.
Przykładem są ratownicy WOPRu i nie tylko.
2013-11-11 20:59
A ja mimo, że tu pisze to też pomagam jak tylko mogę...bo mojej rodzinie też wiele osób pomagało jak nie mieliśmy nic .. czy źle wspominam te lata?? przeciwnie - wspaniale, bo jak nie było nic to jak na talerzu pojawiało się to co najważniejsze: miłość, dobroć, nadzieja. Pewnie zostanę wyśmiana ... ale mi te zasady nadal w życiu przyświecają, chociaż teraz jest trudniej ... zbyt dużo jest spraw, które odciągają od tego co najważniejsze, a ludzie też stali się zbyt wygodni :(
2013-11-11 09:30
Zaproponowano mi wizyte za 80 dni, to nie byl katar.
2013-11-11 09:40
Sami wskoczcie do morza, bo jak się czyta wasze komentarze to aż żal mi się Was robi...
2013-11-11 09:54
nie wierzę...
2013-11-11 10:16
I wiecie co w domu nas bylo 5+ 2 samotne matki!Byla bida az piszczalo,jak czlowiek dostal kapuste z ziemniakmi i skwarki na obiad to bylo dobrze.Sniadanie chleb z cukrem lub musztarda,w przyplywach luksusu z dzemem i maslem.Na swieta dostawalismy po jednym bananie!My dzieci nie zwracalismy na to uwagi choc nie mielismy zabawek.W domu byla milosc i spokoj.Spalismy w niedogrzanych pokojach i wszyscy wyszlismy na ludzi.
Tamte lata wspominamy nie przez pryzmat biedy a milosci i beztroski dzieciecych lat.
2013-11-11 10:24
a gdzie ty sie urodziles w bialostockim?????
jestem ten sam rocznik ale takich warunkow to nie bylo!!
2013-11-11 12:36
A od kiedy to jest Morze w Sopocie? Chyba ZATOKA! Wielkie mi pismaki...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
