- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (232 opinie)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (769 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (123 opinie)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (126 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (55 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (20 opinii)
Kasjerka jednego z gdyńskich hipermarketów dogadała się ze swoim znajomym. Wojciech M. napełnił sklepowy wózek towarem po brzegi. Podjechał z wózkiem do kasy, przy której siedziała Agnieszka B. Kasjerka wykonywała ruchy takie jak przy normalnym kasowaniu za towar, jednak było to tylko markowanie. W końcu rachunek opiewał na... 20 gr za reklamówkę. Mężczyzna wyciągnął portfel, z niego banknoty i... pozorował płacenie. "Szopka" nie uszła czujnemu oku ochroniarzy.
Podeszli, sprawdzili i ich podejrzenia się potwierdziły. Wezwano policję. Funkcjonariusze zatrzymali 20-letnią Agnieszkę B. i 21-letniego Wojciecha M., którzy działając wspólnie i w porozumieniu ukradli różnego rodzaju towar. Dowodami rzeczowymi w sprawie są m.in. płyty DVD, szynka, schab, karkówka, kawa, olej, herbata i środki kosmetyczne. Wszystko razem warte 1200 zł. Złodzieje trafili do policyjnej izby zatrzymań pod zarzutem kradzieży, za co grozi im do 5 lat więzienia.
- Ustalamy czy był to jednorazowy "wyczyn", czy też długofalowy proceder - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji.
Opinie (74)
-
2003-06-12 09:41
2 na 4
dwa lata w zawieszeniu na 4- 0 0
-
2003-06-12 09:45
A Aga mówi -wiesz stary
Tak jakoś dobrze sie składa
Ja zrobię czary przy kasie
A TY do wózka nakładaj- 0 0
-
2003-06-12 09:48
G
jak znam życie to nie więcej,
jeżeli wcześniej nie byli karani to prokurator nawet nie wystąpi o bezwzględny wymiar, ośmieszył by się tylko...- 0 0
-
2003-06-12 09:49
I Wojciech tak się rozkręcił
że zamiast kielbasy i kawy
władował tyle towaru
że kółka się uginały- 0 0
-
2003-06-12 09:50
a pamietacie ile dostala Babcia za batonik?/
- 0 0
-
2003-06-12 09:52
wyrok
Gdyby Wojtek M. był bossem mafii, to za zabójstwo tych ochroniarzy i wyniesienie utargu z całego tygodnia oraz powtarzanie tego procederu raz w miesiącu przez 5 lat dostałby nie więcej niż 7 lat, a tak będzie kiblował.
- 0 0
-
2003-06-12 09:56
Gość z takim wypchanym wózkiem
nie ujdzie oczom ochrony
i w Sądzie świadczyć będą
szynki i balerony- 0 0
-
2003-06-12 10:08
albo
...zaśmierdłe szynki "pół tony" ;P- 0 0
-
2003-06-12 10:09
ach te kasjerki...
No nie wiem ale zdaje się, że to była przestępczość zorganizowana.
Czy nie?
Kiedyś jak byłem mały (w czasach komuny) bileterka wpuściła mnie na seans bez biletu.
To w sumie też przestępstwo :-(((
zgłoszę się- 0 0
-
2003-06-12 10:20
tp
"Art. 258. § 1. Kto bierze udział w zorganizowanej grupie albo związku mającym na celu popełnianie przestępstw, w tym i przestępstw skarbowych, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."
Jeżeli prokurator udowodni, że Aga i Wojt to zorganizowana grupa posiadająca struktury, rządząca się własnymi regułami, powołana w celu POPEŁNIANIA przestępstw (a nie popełnienia jednego) to masz rację.
Niemniej jest nadzieja: "Art. 259. Nie podlega karze za przestępstwo określone w art. 258, kto dobrowolnie odstąpił od udziału w grupie albo związku i ujawnił przed organem powołanym do ścigania przestępstw wszystkie istotne okoliczności popełnionego czynu".
Tylko kto z członków organizacji sypnie?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.