• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

5 tys. mandatu dla małżeństwa na rowerach

Ewelina Oleksy
16 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Piłeś alkohol? Nie wsiadaj na hulajnogę lub rower, bo możesz dostać nawet 2,5 tys. zł mandatu. Piłeś alkohol? Nie wsiadaj na hulajnogę lub rower, bo możesz dostać nawet 2,5 tys. zł mandatu.

Słoneczne dni i ciepłe wieczory zachęcają nie tylko do spacerów, ale i, co niektórych, do intensywnego imprezowania. O tym, że to się nie opłaca, przekonało się w weekend 10 osób w Sopocie, które zatrzymano, gdy pod wpływem alkoholu jechały rowerami lub hulajnogami. Mandaty były wysokie - jedno małżeństwo kosztowały w sumie 5 tys. zł.



Wsiadasz na rower lub hulajnogę po wypiciu alkoholu?

Sopoccy policjanci zatrzymali w sumie 10 pijanych osób, które jechały na rowerach i hulajnogach. Wśród nich było małżeństwo z Gdańska, które zostało ukarane mandatami w wysokości w sumie 5 tys. zł (po 2,5 tys. zł "na głowę").

Nietrzeźwe małżeństwo wracało na rowerach z imprezy w sobotę. Parę 52-latków policjanci zatrzymali ok. godz. 1 w nocy na ul. Armii KrajowejMapka w Sopocie.

Jazda rowerem po alkoholu. Co grozi za jazdę pod wpływem alkoholu? Jazda rowerem po alkoholu. Co grozi za jazdę pod wpływem alkoholu?

Trzy nietrzeźwe osoby na rowerach



- Podczas rozmowy funkcjonariusze od razu wyczuli od nich zapach alkoholu. Gdańszczanie przyznali się, że wcześniej byli oni na urodzinowej imprezie i spożywali alkohol, a teraz jadą na stację kolejową, by pociągiem wrócić do Gdańska. Alkomat pokazał u kobiety 0,6 promila, u jej męża natomiast 0,8 promila alkoholu. Policjanci udaremnili dalszą jazdę małżeństwu i za popełnione wykroczenie każda z osób została ukarana mandatem w wysokości 2,5 tys. złotych - informuje asp. szt. Lucyna Rekowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Czytaj też:

Pijana kursantka śmiertelnie potrąciła instruktora



Chwilę później, na al. NiepodległościMapka, ci sami policjanci zatrzymali kolejnego pijanego rowerzystę.

29-latek jechał wężykiem, alkomat pokazał, że miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Siedem nietrzeźwych osób na hulajnogach



W weekend sopoccy policjanci udaremnili dalszą jazdę również siedmiu kierującym hulajnogami elektrycznymi, którzy byli pod wpływem alkoholu.

U pięciorga z nich, 28-letniej kobiety i czterech mężczyzn w wieku 20-24 lat, alkomat pokazał od 0,7 do 1,7 promila alkoholu i za to wykroczenie zostali oni ukarani mandatami w wysokości 2,5 tys. złotych. Pozostałe dwie osoby znajdowały się po użyciu alkoholu i policjanci ukarali ich mandatami w kwocie 1 tys. zł.

Miejsca

Opinie (510) ponad 20 zablokowanych

  • Morał z tego taki, że jak się wraca po alkoholu

    z żoną na rowerach to najlepiej się rozdzielić. Można zaoszczędzić 2,5 tys.

    • 2 0

  • Rower

    Ja jak jeżdżę to nie pije...bo się rozlewa

    • 0 0

  • Jakieś państwo policyjne się zrobiło....

    • 1 2

  • Ehh

    Alkohol alkoholem, a gdzie mandat za 2 osoby na hulajnodze? Niby nie można, a każdego dnia widzę takie przypadki...

    • 1 0

  • Policja i Straż Miejska powinny kontrolować nie tylko pijanych, ale także trzeźwych użytkowników
    zarówno rowerów, ale przede wszystkim hulajnóg, którzy jeżdżąc po chodniku poruszają się
    z prędkością daaaaleką od bezpiecznej, i tylko czekać, aż użytkownik lub użytkownicy
    (jazda w parze na jednej hulajnodze, nie jest jednostkowym przypadkiem lub matki / ojca
    z dzieckiem.....) hulajnogi uderzą z pełną prędkością w pieszego.....
    I może się to skończyć bardzo poważnym wypadkiem.....

    • 4 0

  • Qwa

    Za taki mandat to można i oberwac, to nie są żarty to już są zbyt duże kwoty żeby od tak je sobie wystawiac bezmyslnie, to że widełki wysoko umieszczone to nie znaczy że można jechać po bandzie. Czyn nie adekwatny do kary to jest wręcz złodziejstwo i nekanie.
    Myślę że w razie zawirowań stabilizacyjnych w państwie ludzie podziekuja tej psełdo policji, mieli służyć ludziom a zajęli się ograbianiem i nekaniem...

    • 2 3

  • Przerażenie

    Co wyrabiają rowerzyści oraz piraci na hulajnogach może wywołać przerażenie. Wystarczyło wysiąść z SKM-ki, na peronie mnóstwo pasażerów, którzy dopiero co wysiedli. Prawie cała szerokość peronu zajęta. No i w małą przestrzeń między już jadącym pociągiem, a pasażerami wciska się rowerzysta (około 30-stki). Proszę mi wierzyć, o pasażerów prawie się ociera, a między nim a pociągiem 30cm, góra 40cm. Nawet już tego nie skomentuję. Chwilę później, w dół, w stronę tunelu zjeżdża z dużą prędkością chłopak (5-6 lat), który również prawie się ociera o ludzi. Kilkanaście minut później na wąskim przejściu z dużą prędkością przejechał chłopak (ok.16-17 lat). Jak mu zwróciłem uwagę, ażeby jechal z mniejszą prędkością i zachował większy odstęp, nie widział problemu, przecież mnie nie potrącił. Poza tym, jakby był w jakimś amoku.
    Wczoraj, na ruchliwej ulicy dwie nastolatki na jednej hulajnodze rozpędziły się i jechały środkiem pasa. Ulica dopiero wyremontowana, nowy asfalt, no trzeba pójść na całość. Drodzy rodzice, zwróćcie czasami uwagę, jak jeżdżą Wasze pociechy, bo w najlepszym razie może to się skończyć pobytem w szpitalu. Zbliża się okres letni czy wakacje i myślę, że jest wiele dużo lepszych pomysłów na spędzenie lata, aniżeli w łóżku szpitalnym czy z nogą czy ręką w gipsie.

    • 3 0

  • Amatorzy (1)

    Ja zawsze wracam rowerem po piwku i jest gitara

    • 1 3

    • Ale czy zawsze wrócisz, ja bym nie był pewny tego. Zbytnia pewność siebie potrafi być zgubna.

      • 0 0

  • I z czego wy sie tu barany cieszycie? Ze kogos zlapano czy ze panstwo policyjne mamy.

    • 2 2

  • Wszystkich was bym pozamykał..

    ...polska tylko dla bogatych turystów..

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane