Na miejsce przyjechał pszczelarz, który zabrał ze sobą rój pszczół.
Rój wędrujących pszczół postanowił wypocząć na rowerze zaparkowanym przy Forum Gdańsk. Owady nie były agresywne i przez ponad dwie godziny stanowiły nie lada atrakcję. Zaopiekował się nimi pszczelarz, który o problemie dowiedział się z Raportu z Trójmiasta.
Rój pszczół na kierownicy roweru
Pani Klara, właścicielka roweru, który obsiadły pszczoły
Pan Sławek tłumaczy skąd wzięły się pszczoły na rowerze i jak dowiedział się o tym, że przyda się jego pomoc.
2024-06-30 11:41
Stawiania uli gdzie popadnie - pszczoła miodna się roi, szuka pożywienia, którego nie ma, a to co jest zabiera dzięki owadom. Choćby na Trójmiasto.pl nie raz już o tym pisano - że to niedobry pomysł, że pszczoła miodna ma się dobrze i nie potrzeba jej dodatkowego wsparcia w postaci uli miejskich, a wręcz takie działanie jest ekologicznie szkodliwe, bo utrudnia życie dzikim owadom, których jest coraz mniej.
2024-06-30 12:12
Straż Miejska: czekamy aż się wyniosą. Przyjeżdżaj!
2024-06-30 12:25
Pani Klara by miała biały rower
2024-06-30 12:41
że też komuś chciało się je liczyć ;)
szacun dla pana pszczelarza
2024-07-12 11:07
dobrze ze Pan jest ;-)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
